JuvePoland

No i zaczyna się wprowadzanie graczy w żółwim tempie.

Barzagli. :rotfl:
To jasny sygnał na temat aktualnego poziomu i przydatności prawych obrońców, można się uspokoić w kwestii transferu.

PS Ale Cuadrado to wy szanujcie. Nie ma co jojczyć, można w ciemno zakładać, że jeden będzie w większości meczów zmieniał drugiego i to będą dobre zmiany.

Rugani, Marchisio, Bentancur, D.Costa, Bernardeschi - za dużo fajnych graczy na ławce, nie wiadomo kogo wpuścić :lol:

Aż się boję jak ten mecz będzie wyglądał patrząc na podstawową jedenastkę.
Rozumiem, że Bernardeschi nie może grać, bo nie zna ligi, a Costa ponieważ jest juniorem i nigdy nie grał w poważnym klubie?

Crunny pisze:Rugani, Marchisio, Bentancur, D.Costa, Bernardeschi - za dużo fajnych graczy na ławce, nie wiadomo kogo wpuścić :lol:

W końcu mamy sytuację w której wręcz chcemy zmiany bez konieczności modlenia się o zdrowie zawodników z jedenastki.

No i zaczyna się narzekanie na Maxa, na skład bo przecież forumowi eksperci widzą codziennie zawodników na treningach i wiedzą najlepiej, coś jak Bonucci :hellyes:

Nawiązując do tematu, we mnie tez pękło po Cardiff ale zaczynam sezon od oglądania ukochanego Juve. Emocji jednak u mnie brak, jest mi wszystko obojętne po czerwcowym finale a z Superpucharu, scudetto, PW będę cieszył się tylko na swój, niezrozumiały dla innych sposób. Dla mnie to tylko dodatek bo czekam wiele lat na zwycięstwo w LM. Sporo przerżniętych finałów mam w głowie a tylko dwa zwycięstwa z czego pierwsze w 85 roku jest dla mnie niczym w obliczu tego co się wydarzyło.

Czyli standard, praktycznie każdy gracz,który przychodził zaczynał w taki sam sposób.Pwnie jak nie wydarzy się coś nieoczekiwanie to Costa,Berna i Markiz wejdą w drugiej połowie.

No to Max pojechał że składem... O ile jeszcze Cuadrado zamiast Costy da się zrozumieć to wystawienie Benatii zamiast Ruganiego jest zwyczajnie głupie a Barzagli na prawej obronie to chyba tylko świadczy o tym jak tragiczny jest Lichy, bo De Sciglio raczej jest w klubie z Costa o Berna.

Wiem, że powolne wprowadzanie zawodników nowych wychodziło nam na dobre na przestrzeni sezonu, ale oby nie kosztem Superpucharu...

Pany macie jakiś super link?

wloski pisze:Pany macie jakiś super link?

masz mordo

Mocne pierwsze 5 minut i skończyło się rumakowanie. Opieranie całej gry ofensywnej na Sandro #nowajakość

Mandzukić zaprezentował swoją starą, opanowaną do perfekcji sztuczkę - niewidzialność. Nie mam za co go skrytykować. Może tylko za to, że większość czasu stoi przed Higuainem skutecznie go maskując.

Gdyby tylko 10tka dawała +10 do skilla.

Barzagli na PO

Chiellini utrzymywał nam 0 z tyłu, ale nawet on nie dał rady duetowi Benatia-Cuadrado. Beppe wymień Juana na Keitę. It's Time


Wyraźnie da się zauważyć oszczędzanie sił przed Mityczną Wiosną 2.0

Na razie słabo to wygląd, za długo prowadzą piłkę, masa strat, jadzie Lazio z kontrami, fizycznie to nie jest to co powinno być w trakcie sezonu. Gry ofensywnej poza początkiem nie ma zupełnie.

Nowy sezon, stare problemy. Poszarpaliśmy 5-10 minut, potem człapanie. Lazio nas zaczęło cisnąć jak beniaminka. Dziurawa obrona w składzie niedomagający Barzagli, niepewny Benatia i tykająca bomba Chiellini przyprawia o palpitacje serca, podczas gdy Rugani grzeje ławe i będzie grzał pewnie do 30stki, bo "młody i niedoświadczony". Varane w jego wieku już dawno grał obok Ramosa w LM i La Liga. Beznadziejny środek pola też nie ułatwia obronie zadania. Potrzebujemy fizola w stylu N'Zonziego.
Szału można dostać, jak sie patrzy dziś na Cuadrado. Mam wrażenie że gdyby Allegri miał w składzie Lanzafame albo Martineza to by stawiał na nich kosztem Costy, bo "lepiej znają taktyke". Inna sprawa że dziś Kolumbijczyk gra na poziomie dwóch wspomnianych komediantów. Niech już nasi dadzą nawet te 30 mln za tego murzyna Keite, a Cuadrado opchnąć póki Roma i Milan mają dziure na skrzydłach.
Berna i Costa na boisko, pora rozruszać przód. Natomiast Khedira, Barzagli i Benatia na dłuższą mete max dla tych panów to ławka.
PS Immobile żeby się nie zesrał z tej radości.

Spokojnie Panowie, Max szykuje formę na wiosne.

Gramy KOSZMARNIE!!! Obrona tragedia, a mimo to Rugani ławka, Cuadrado co druga piłka strata, gość od paru miesięcy bez formy, ale co tam, przecież nasi nowi skrzydłowi muszą posiedzieć na ławce kilka miesięcy. Gramy kompletnie bez pomysłu, Lazio robi z nami co chce . Jesteśmy póki co kompletnie nieprzygotowani do sezonu, mecz z Tottenhamem to nie był jednak przypadek.