JuvePoland

Sie nam trafil konkretny sabotazysta byly smiechy chichy chachy a teraz jest 2:1 dla milanu w transferach MDS wydaje sie gorszym transferem niz Matri w milanie

kawek pisze:Sie nam trafil konkretny sabotazysta byly smiechy chichy chachy a teraz jest 2:1 dla milanu w transferach MDS wydaje sie gorszym transferem niz Matri w milanie

Nie chcę wszczynać awantury i bronić DS, ale piłka doszła do gościa totalnie wolnego...który strzelił bramkę. Nasza cała obrona grała fatalnie i nie bez powodu straciliśmy 3 bramki.

wloski pisze:

kawek pisze:Sie nam trafil konkretny sabotazysta byly smiechy chichy chachy a teraz jest 2:1 dla milanu w transferach MDS wydaje sie gorszym transferem niz Matri w milanie

Nie chcę wszczynać awantury i bronić DS, ale piłka doszła do gościa totalnie wolnego...który strzelił bramkę. Nasza cała obrona grała fatalnie i nie bez powodu straciliśmy 3 bramki.

Jesli chodzi o gra do przodu to ilosc podan w tyl, bok w przypadku zawodnika z numerem dwa prawdopobnie dwukrotnie przewyzszyla ilosc podan w przod i wrzutek do co gry obronnej to ww ograniczyl sie tlyko do podan w tyl, bok. Jesli z taka latwoscia wchodzi w niego taki kawal drewna jak Lukaku to co bedzie z Rodrigezem Ghuolamem czy Dalbertem

Największym paradoksem jest to, że niektórzy akceptowali De Sciglio jako podstawowego prawego obrońce ze względu na jego walory defensywne - dzięki temu bardziej ofensywni skrzydłowi jak Costa i Bernardeschi mieli mieć więcej swobody niż przy takim np. ofensywnym Alvesie. Tymczasem jego walory defensywne i świetna szybkość w pierwszym meczu pozbawiły nas pucharu. Co gorsza, gość na twardziela nie wygląda, a podobno miewał w Milanie depresje, więc taki debiut raczej nie wzbudzi w nim sportowej złości.
Patrząc na naszą obecną obsade prawej obrony, chyba juz lepiej by było dać temu karaluchowi Alvesowi osobną szatnie z własnym DJem niż zostawać z De Sciglio, Lichym i Barzaglim.

Największy talent od czasów de ceglie.

Chłopak jest w klubie 2 miesiące, a część z Was już postawiła na nim krzyżyk, brawo

Kamil_on pisze:Chłopak jest w klubie 2 miesiące, a część z Was już postawiła na nim krzyżyk, brawo

Nawet miesiąca nie jest. Mi się wydaje, że wydźwignie się na jakiś poziom, ale czy będzie on wystarczający aby wywalczyć a potem utrzymać pierwszy skład? Chciałbym aby prezentowal się przynajmniej jak na Euro 2016 - solidnie.

Tylko,że on nigdy nie grał na poziomie jaki powinien prezentować gracz Juve,więc nie widzę zupełnie szans by nagle na takim poziom wskoczył.

dr.DeV pisze:

Kamil_on pisze:Chłopak jest w klubie 2 miesiące, a część z Was już postawiła na nim krzyżyk, brawo

Nawet miesiąca nie jest.

Ale futbol profesjonalnie uprawia chyba trochę dłużej, nie?

Jestem przekonany, że ludzie wątpiący w De Sciglio nie wyrobili sobie o nim opinii na podstawie miesiąca spędzonego w Turynie. Obserwuję Mattię od naprawdę długiego czasu i jego klopsy w trykocie Juve nie są dla mnie żadną niespodzianką.

pumex pisze:Jestem przekonany, że ludzie wątpiący w De Sciglio nie wyrobili sobie o nim opinii na podstawie miesiąca spędzonego w Turynie

No nie wiem, mi się wydaje, że ludzie na forum bardzo często lubią sobie wyrabiać opinię po jednym złym meczu, albo w ogóle tylko i wyłącznie na podstawie nazwiska. Widać to chociażby na przykładach Matuidiego czy N'zonziego. Dla sporej części forum są to jakieś drewniaki, którzy powinni kopać co najwyżej w Lazio. Jakoś średnio chce mi się wierzyć, że chociaż część z tych osób oglądnęła owych zawodników przynajmniej 10-15 razy. Wówczas na pewno mięliby inną opinię.

pablo1503 pisze:

pumex pisze:Jestem przekonany, że ludzie wątpiący w De Sciglio nie wyrobili sobie o nim opinii na podstawie miesiąca spędzonego w Turynie

No nie wiem, mi się wydaje, że ludzie na forum bardzo często lubią sobie wyrabiać opinię po jednym złym meczu

Pewnie tacy też się znajdą, ale niestety na forum panuje tendencja do nierozróżniania 'zagrał słabo' od 'jest słaby' i bardzo często wręcz się wciska, że krytyka po danym meczu oznacza coś więcej, niż wyrażenie niezadowolenia z tego konkretnego występu. Myślę, że podobnie jest w przypadku De Sciglio - ludzie znający jego profil nadal zastanawiają się, jak to możliwe, że na 14. sierpnia zostaliśmy z nim i Lichtem, ale próbuje im się wcisnąć, że oceniają przez pryzmat złości po przegranym finale.

MDS kupiliśmy z co najmniej kilku powodów:
1. Włoch
2. może grać na prawej i lewej
3. Allegri go chciał

niestety nie ma tu punktu: 4. jest świetnym nowoczesnym obrońcą, nawet świetnym obrońcą jest sprawą dyskusyjną ;]

:rotfl:

Dlatego właśnie cieszyliśmy się ze sprzedaży MDS, w ofensywie zero, w defensywie nierówny.

Mattia jest cienki w uszach, wymiana MDS-Conti to majstersztyk.

De Sciglio ewidentnie ma pecha.Decyzja o zgłoszeniu go do LM kosztem Szwajcara wyjdzie mu na złe.To jest wręcz absurdalne w wykonaniu klubu i krzywdzące dla Stefana,który w ataku nie jest Alvesem ale w obronie nic mu nie brakuje i jest pewnym elementem monolitu czego nie można powiedzieć o młodym Włochu.

De Sciglio jest za słaby na LM więc na jego pozycji będą grać Howedes i Barzagli a na mecze w lidze karnet dostał Lichtsteiner.