JuvePoland

Słabi ci w niebieskim. Bianconeri całkiem fajnie, nawet ambitnie podeszli do meczu, co zaowocowało bramką. Oby tak dalej.

A nie, zaraz! Przecież to my gramy w niebieskich! :doh:

Cuadrado znów udowadnia, że jak chce grać w klubie z czołówki, to musi się pogodzić z ławką i być co najwyżej jokerem.

Trzech napastników, wiatrak Cuadrado, Pjanić i w dodatku bardzo ofensywni boczni obrońcy. Można powiedzieć, że tylko Khedira wraz ze stoperami są odpowiedzialni za defensywę. Cała reszta ma smykałkę do gry pod bramką przeciwnika. Jakie efekty? Każdy widzi. Żenujące.

Winię tutaj zarówno Maxa, jak i zawodników.

Fatalny występ Pjanicia, chyba najgorszy od momentu przenosin do Turynu. W pewnym momencie już przestałem rachować jego straty, przez Fofane ogrywany był niemiłosiernie, a akcje przechodzące przez niego są do bólu jednostajne.

Zresztą, połowa naszego zespołu wcale nie jest lepsza od Bośniaka. Mandzukić jest bez formy a co za tym idzie jest kompletnie bezużyteczny, Higuain i Dybala zaginęli w akcji, Cuadrado i Dani Alves ograniczają się do bezsensownych wrzutek, Alex Sandro tym razem bezproduktywny.

Na boisko wychodzi niemal najmocniejszy skład a nie widać żadnej różnicy jakościowej w stosunku do Udinese. Rozumiem, że namoknięta murawa nie pomaga w konstruowaniu akcji, ale zerowe zagrożenie pod bramką Karnezisa to wstyd.

Jedynym plusem patrzenia się w monitor jest stadion, który jako jeden z nielicznych w Italii cieszy oko a nie straszy ruderą.


PS. Apeluję, żeby dać sobie spokój z żalami do sędziego o niepodyktowanego karnego. Szanujmy się i nie zniżajmy się do poziomu Neapolu czy Mediolanu. Wynik to tylko i wyłącznie pochodna beznadziejnej gry naszych gwiazdorów.

Najmocniejszy skład i gramy taką padakę...

Marchisio za Khedire
Pjaca za Mario

Co za porazka byc stlamszonym przez Udinese. Jak Del Neri to wygra wo walne..
Cuadrado do zmiany same bledne decyzcje. Wcale sie nie dziwie ze nie dostal podania w ten sytuacjo 5 na 3. Lysy w srodku nas robi jak chce.
Fajna odpowiedz na wczorajszy mecz

Padaka, jeśli chodzi i dzisiejszą grę. Według mnie jest to jeden z najgorszych spotkań w tym sezonie ( jeszcze jeden to z Genoą na wyjeździe)
Dziś mnie irytuje wszystko, a przede wszystkim zero strzałów oddanych na bramkę, niedokładność podań, każda wrzutka bądź podanie Cuadrado kończy się stratą.
Ogólnie cała drużyna za tą połowę powinna oddać swoją pensję, bo graja jakby mieli po 5kg kupy i kulę u nogi.

Nie gramy kompletnie nic, więc jedyne co mogliśmy wywalczyć po tej połowie to 0:0, ale Bonucci dał się ograć jak junior, więc przegrywamy.

W drugiej połowie trzeba przyspieszyć i strzelić minimum 2 gole.

P.S. Nie dostaliśmy karnego po ręce w polu karnym - gdybyśmy byli neapolitańczykami to byłaby gównoburza przez miesiąc

pumex pisze:Alex Sandro tym razem bezproduktywny.

W jednej akcji zaliczył powrót, wywalczył piłkę i wykluczył z gry Fofanę. Pjanić powinien mu podziękować

pumex pisze:Fatalny występ Pjanicia, chyba najgorszy od momentu przenosin do Turynu. W pewnym momencie już przestałem rachować jego straty, przez Fofane ogrywany był niemiłosiernie, a akcje przechodzące przez niego są do bólu jednostajne.

Jak na złość to Sandro gra swój najgorszy mecz w sezonie. Straty, niecelne podania i zero pożytku. Razem z Mandzukiciem nie dają dzisiaj absolutnie nic.

Ten mecz pokazuje to co już wiemy - Bonu jest najmniej uprawniony do tego aby pyskować do trenera bo w tym sezonie jest naszym najsłabszym obrońcą. Przy bramce się skompromitował a napastnik rywali zrobił z nim co chciał. W ogóle mecz lipa, mnóstwo niedokładnych podań i brak chęci do gry - liczę, że w drugiej połowie przebudzą się jak z Napoli. Nie mieliśmy ani jednej sytuacji a Udinese zgodnie z przewidywaniami bardzo mocno zmobilizowane, rozgrywają chyba najlepszy mecz w sezonie.

pumex pisze:PS. Apeluję, żeby dać sobie spokój z żalami do sędziego o niepodyktowanego karnego. Szanujmy się i nie zniżajmy się do poziomu Neapolu czy Mediolanu. Wynik to tylko i wyłącznie pochodna beznadziejnej gry naszych gwiazdorów.

Miałem to samo napisać...karny ? Dajcie spokój bo nie zasługujemy póki co na bramkę.

Ale gong !
Chyba wczoraj swietowalismy juz 6 Scudetto z rzedu bo gramy jakbysmy nie mieli o co i za kare.
Mam nadzeje ze Max po raz kolejne wykona kilka dobrych zmian i to znacznie zmieni obraz spotkanie i wynik na naszej korzysci.

Gramy na 1 biegu, a co najgorsze ten gol wcale na nas nie podziałał jakoś mobilizująco. Oby Max ich trochę zjechał w przerwie żeby ruszyli tyłki. Oprócz Pjacy to nie ma kogo wpuścić żeby to rozruszać.


Sędzia dla mnie tragiczny. Trochę trybuny zabuczą, a temu faja mięknie. Gdzie on widział faul Sandro jak ten podał do Mandzukicia, a zawodnik Udine się zwyczajnie potknął to ja nie wiem.

Mati1990 pisze:Padaka, jeśli chodzi i dzisiejszą grę.

zgadzam się, ale padaka nie jest grana tylko dzisiaj, kolejny mecz bez polotu. zero pomysłu na grę z przodu. Mam nadzieję, że się obudzi ten zespół w drugiej części spotkania.

Dobra, prawie cała wygrana z poprzedniego meczu poszła na Juventus (150 zł). Kursik 3,10, więc można się pobawić.

pumex pisze:Fatalny występ Pjanicia, chyba najgorszy od momentu przenosin do Turynu. W pewnym momencie już przestałem rachować jego straty, przez Fofane ogrywany był niemiłosiernie, a akcje przechodzące przez niego są do bólu jednostajne.

Zresztą, połowa naszego zespołu wcale nie jest lepsza od Bośniaka. Mandzukić jest bez formy a co za tym idzie jest kompletnie bezużyteczny, Higuain i Dybala zaginęli w akcji, Cuadrado i Dani Alves ograniczają się do bezsensownych wrzutek, Alex Sandro tym razem bezproduktywny.

Na boisko wychodzi niemal najmocniejszy skład a nie widać żadnej różnicy jakościowej w stosunku do Udinese. Rozumiem, że namoknięta murawa nie pomaga w konstruowaniu akcji, ale zerowe zagrożenie pod bramką Karnezisa to wstyd.

Jedynym plusem patrzenia się w monitor jest stadion, który jako jeden z nielicznych w Italii cieszy oko a nie straszy ruderą.

Pumex, chce cię przytulic. zgadzam się z tobą w 100%. z każdym znakiem twojego postu.

Fizycznie nas zadeptali, tyle. Bramka po błędzie Bonuca nie dziwi, zdarza się, najgorsze w tym jest to że w ofensywie jest jedno wielkie...nic. Liczę na 2 bramki po przerwie.