Strona 3 z 7

: 12 lutego 2017, 21:34
autor: Poprostu
Pjanic jest niezbędny w tym ustawieniu. Dybala ława za Pjanica i dopiero zacznie się mecz.



Mandzu też do zmiany.

: 12 lutego 2017, 21:35
autor: jackop
Jeśli Mauricio Isla czyści wszystko to wiedz, że coś się dzieje.

Przede wszystkim pochwalę Cagliari za dobrą grę. Niczym nam dzisiaj nie ustępują, a w wielu elementach byli lepsi. Niestety dla nich, przydarzył się ten jeden moment dekoncentracji.

Cieniujemy zarówno indywidualnie jak i drużynowo. Z resztą, zmiana Chielliniego mówi sama za siebie. Następny w kolejce Lichtsteiner.

Sandro zaczął grać bardzo nierówno. To, co wyprawiwa Dybala to już powoli stan umysłu. Nie przypominam sobie meczu, w którym Marchisio popełnił tyle brzydkich fauli.

Liczba strat i celność podań pewnie na poziomie beniaminka. Zawiązywanie akcji bez Pjanicia... wolno, przewidywalnie, bez pomysłu.

Pozytywy? Do tej pory nie mogę w to uwierzyć, ale wygrywamy.

: 12 lutego 2017, 21:36
autor: Gandalf8
Marchisio w stylu Pirlo i Higuain w stylu Higuaina i mamy 0:1. Spotkanie do porywających nie należy, dużo fauli i mało ciekawej gry. Będzie to kolejny mecz do wygrania i do zapomnienia.

: 12 lutego 2017, 21:36
autor: Wojtek
Jednym plusem tej połowy jest magic pass Marchisio i gol Igły :D Oby dołożył jeszcze jedną żeby dogonić Dzeko.

Nudy.

: 12 lutego 2017, 21:36
autor: Dzium
Na kogo się Cuadrado tak wściekł?

: 12 lutego 2017, 21:37
autor: Sila Spokoju
Napiszę to już n-ty raz - nie mogę patrzeć na Dybale.

: 12 lutego 2017, 21:38
autor: jarmel
Niech już wejdzie Pjanic za Dybalę, Paulo będzie miał więcej czasu na myślenie o swoich kontraktach a nie jakimś graniem w piłkę mu głowę zawracają.

: 12 lutego 2017, 21:38
autor: Robaku
Panowie, nie przesadzajmy, drepczemy drugi mecz z rzędu, a mam duże obawy, że to nasz nie ostatni przedreptany mecz w tym miesiącu a i tak wygrywamy.

Wiadomo, że wygląda to miałko i nudno... ale piekny pass i Pipita.

Dostrzegam dużą wadę tego systemu. my oprócz Pjanicia obecnie nie mamy ofensywnego zawodnika, który byłby w stanie odmienić losy meczu i to jest smutne.

: 12 lutego 2017, 21:39
autor: mrozzi
Jedyne plusy to prowadzenie po świetnej akcji (i jedynym celnym strzale) i fakt, że nie angażujemy w ten pojedynek zbyt wielu sił. Generalnie oczy mogą boleć, bo piłkarsko piach, chyba się nam nie chce. Genua walczy, więc dobrze byłoby wprowadzić Pjanicia (Dybala nie gra dzisiaj nic) i dobić rywala.

Higuain z kolejną z rzędu bramką na wyjeździe. :ok:

Bardzo ładne zachowanie Marchisio po tym groźnym faulu.

: 12 lutego 2017, 21:41
autor: CzeczenCZN
Słaby mecz tak jak z Crotone. Przykre jest to że my drużyna o parę klas lepsza nie potrafimy zdominować tak słabego rywala. Kiedy ciężki rywal to każde zwycięstwo cieszy, każdy styl. Jednak tutaj można oczekiwać widowiskowości... Bez Pjanica ta formacja w Juve przy obecnej kadrze nie istnieje.

: 12 lutego 2017, 21:42
autor: koki90
Jedziemy na zaciągniętym ręcznym i wygrywamy. W dodatku nasz rywal wg statystyk oddal 1 strzał na bramkę, choć ja go w ogóle nie pamiętam. Wszystko pod kontrolą, kumulujemy siły na kolejne spotkania i w zasadzie nic nam nie może zagrozić.

Byle byśmy nie sfrajerzyli jak Chelsea dzisiaj i będzie git. Dołożyć drugą i można iść do spania.

Dla nas, kibiców Bianconerich prawdziwe emocje są w Lidze Mistrzów i wybranych spotkaniach Serie A. Takie mecze jak dzisiejszy po prostu muszą się odbyć.

:juve:

: 12 lutego 2017, 21:42
autor: Dybala 4ever
Dzium pisze:Na kogo się Cuadrado tak wściekł?
Na Bonucciego, bo zbyt daleko mu zagrał. Potem oddał mu piłkę, że aż odbiła się od klaty Leo.

Kielon czemu zszedł? Kontuzja czy Allegri bał się osłabienia? Rugani najładniej, jest zawsze w odpowiednim miejscu i czasie. No i wiadomo Higuain- wykorzystał setkę jak się należało. Dybala dobija nie tylko mnie. Ten Barella miał swoje momenty kilka razy, urwał się raz Kielonowi na pozycję. Jednak jeszcze musi trochę chlebka zjeść młodzian. Sędzia tylko dobija, daje kartki za byle wejście, bez głupich fauli do końca.

: 12 lutego 2017, 21:43
autor: pablo1503
Deja vu sprzed kilku dni. Nudno, wolno bez pomysłu i z autobusem. Warto też dodać słabszy dzień poszczególnych jednostek i stąd ten nędzny obraz.

Momentami wygląda to, jak sparing przedsezonowany i bynajmniej nie mam na myśli lekkości i ciśnięcia przeciwników, a totalny brak zgrania zawodników i dziwaczne błędy, których nie przystoi popełniać profesjonalnym piłkarzom.

Z Chielliniego robi się drugi Caceres.

Co się stało z Dybalą, który jednym zagraniem potrafił odmienić losy meczu?

: 12 lutego 2017, 21:45
autor: Robaku
koki90 pisze:
Dla nas, kibiców Bianconerich prawdziwe emocje są w Lidze Mistrzów i wybranych spotkaniach Serie A. Takie mecze jak dzisiejszy po prostu muszą się odbyć.

:juve:
prawdziwe zdanie, choć czasem wkurza nasz minimalizm, z drugiej strony jesteśmy w tym sezonie mocno wyrachowani i tak jak w zeszłym sezonie zdarzały sie sytuacje, że prowadzilismy 1:0 i kończyło się remisem, tak w tym sezonie tak się po prostu nie zdarza, a chyba nikt tego nie zauważa.
Mecze z Fiora i Napoli pokazały, że jak jest mały fuckup to potem ciśniemy i jednak wyciągamy te 3 punkty.

W najbliższym miesiącu czekają na tylko 4 mecze z ciśnieniem i walką i emocjami - 2x Porto, Milan ( połowa marca) i Neapol (początek marca Puchar Włoch).

: 12 lutego 2017, 21:47
autor: Poprostu
Robaku pisze: prawdziwe zdanie, choć czasem wkurza nasz minimalizm, z drugiej strony jesteśmy w tym sezonie mocno wyrachowani i tak jak w zeszłym sezonie zdarzały sie sytuacje, że prowadzilismy 1:0 i kończyło się remisem, tak w tym sezonie tak się po prostu nie zdarza, a chyba nikt tego nie zauważa.
Mecze z Fiora i Napoli pokazały, że jak jest mały fuckup to potem ciśniemy i jednak wyciągamy te 3 punkty.
Z Interem prowadziliśmy 1-0 :whistle: