: 13 marca 2016, 16:46
Masz rację ale jak już wspomniałem - wiara w zespół na ogół dawała mi nieźle w doopę...zbyt częśto byłem bardzo rozczarowany ! Nie tyle nie wierzę w Juve ( a raczej w to, że nie wyjdą z pełnymi gaciami ) o tyle nie wierzę w to, że Bayern roztrwoni taki wynik jak 2-2 na wyjeździe...szansy na awans upatrywałem w pierwszym meczu w którym posiadaliśmy ( przed meczem ) wszelkie argumenty aby pogonić Bayern...czy teraz mamy jakieś argumenty ? Nie - wiodące postacie zespołu pod formą, nieumiejętność utrzymania się przy piłce dłużej niż 30 sekund z takimi pyrami jak Atalanta czy Sassuolo to zbyt poważne defekty przed rewanżem na AA...CavAllano pisze: Nalezaloby sobie w tym miejscu przypomniec najwazniejsze slowa w slowniku kazdego Juventino - fino alla fine.