Strona 3 z 12

: 26 stycznia 2016, 20:54
autor: Robaku
Ale Max powiedział otwarcie, ze po pierwsze musi oszczędzać siły innych zawodników, a nawet chyba w bezposrednim tekscie, że Dybała nie może właśnie z tego względu grać w każdym meczu.
Nie wierzę, że jutro Morata nie zagra, ale tez nie wierze w to, że Dybala zagra od 1 minuty. Jeśli jakos zagralo to w meczu z Toro, tylko w innej konfiguracji, wydaje się, że jutro będzie podobnie.
A na Zazę liczę albo w niedziele, albo w meczu z Frosinone.

: 26 stycznia 2016, 21:27
autor: CzeczenCZN
Wojtek pisze:Skąd takie info? Wiem, że Zaza zawieszony, ale granie dwoma 9-tkami nie przejdzie. W takim wypadku powinien zagrać Dybala z Moratą :whistle:
Włoskie źródła przewidują, to raz. Poza tym Dybala też musi odpocząć. Pamiętasz mecz z Torino w CI? Kto grał wtedy w ataku - też 2 "9" - Morata to nie jest tylko typowa "9" - Alavaro zaliczył wtedy 2 asysty przy trafieniach Zazy.

aha - Dybala też był "9". Nawet na transfermarkt, był tak przez długi czas podpisany. Wkładanie wszystkich do jednego wora jest bezsensowne.

M&M's - PRZEJDZIE! :C

BTW: Morata póki co już 20 meczy bez gola :whistle:
Juventus bije swoje rekordy, Morata swoje... Oby Juventus dogonił Alvaro :prochno:

: 26 stycznia 2016, 22:03
autor: mrozzi
Póki co nikt nie przewiduje gry Dybali. Dajcie temu chłopakowi odetchnąć. Zawsze, w razie potrzeby, mógłby wejść na ostatnie 30 minut. Przypominam jednak, że w tym meczu tak naprawdę nic nie musimy, bo jest jeszcze pojedynek na SS.

inter pewnie będzie grał z kontry, bo pójście na wymianę ciosów mogłoby się dla nich źle skończyć.

: 26 stycznia 2016, 22:07
autor: rydwadydwa
Dokładnie, Morata może nie jest w formie ale potrafi grać też jako podwieszony napastnik albo na skrzydle dzięki jego mobilności i technice. M&M jak najbardziej zadziała, tak też zagraliśmy z Man City na wyjeździe i obaj strzelili po bramce ;) Dybala, choć można mieć wątpliwości biorąc pod uwagę jego ostatnie wyczyny, to też człowiek i potrzebuje naładować baterie od czasu do czasu.

: 26 stycznia 2016, 22:15
autor: Zuzka
@rydwadydwa Tak, teraz ważniejszy. Juve-Inter to zawsze ważne mecze, ale to jednak tylko Puchar Włoch(choć bardzo mi na nim zależy),mecze bez Buffona to dla mnie jakoś tak inaczej, a Polska gra z Chorwacją, więc emocji na pewno nie zabraknie. Do tego z Interem będzie rewanż, a z Chorwacją nie.

: 26 stycznia 2016, 22:23
autor: mrozzi
A to problem, by obejrzeć jednocześnie i to, i to?

: 26 stycznia 2016, 22:36
autor: Zuzka
Dla mnie problem, bo komputer i telewizor mam w oddalonych pokojach, a tablet mi się zepsuł

: 26 stycznia 2016, 22:36
autor: CzeczenCZN
Zuzka pisze:@rydwadydwa Tak, teraz ważniejszy. Juve-Inter to zawsze ważne mecze.
No właśnie. :lol: Rozumiem, że kibice mniej zaangażowani, mniej żyjący drużyną na co dzień, odpuszczają jakieś mecze z dołem tabeli. No, ale dla kibica Juventusu, KAŻDY mecz z Interem - to obowiązkowa pozycja. No ale co kto lubi. Zresztą Ty w ogóle interesujesz się ręczna jak zauważyłem. Sądzę że i Sama w to grasz. ;)

Tak w ogóle to liczę na zwycięstwo, też z tego powodu, że chce cały styczeń zwycięski, a seria zwycięstw w Italii, by do meczu z Napoli, wynosiła już 17. :smile:

Liczę na kolejny świetny mecz Pogby, a także na bramkę Mandzukica. Wtedy miałby już gole we wszystkich rozgrywkach. Super Puchar ma, Serie A wiadomo, Champions League też - zostaje Coppa Italia :C

: 27 stycznia 2016, 01:14
autor: BlackJacky
freddie88 pisze:CI w tym roku tez jest w naszym zasięgu fajnie jak by był finał Juve-Alessandria :koszulka:
Nasi by zlekcewazyli rywala i przegralibysmy w karnych :prochno:
Zuzka pisze:raczej będe oglądać mecz naszych szczypiornistów.
Mysle, ze powinna byc karteczka :juve:

Slabo widze bramki dla nas w starciu z tak defensywnie grajacym rywalem, skoro w przodzie dwie "9", z czego jedna zablokowana, jak wrota do Ereboru, a druga znowu szuka formy.
Kurcze, mecze Juve co 3 dni - tyle szczescia...

: 27 stycznia 2016, 09:55
autor: pumex
Ciekawie wygląda prognozowany skład Interu: bramkarz, pięciu nominalnych obrońców (jeśli zagra D'Ambrosio zamiast Biabianego), dwóch sticte defensywnych pomocników, Brozović i dwóch napastników. Pachnie murowaniem.

Po naszej stronie ponownie ma się pojawić Evra, szansę dostaną Caceres oraz Morata. Pewniakiem do gry ma być Marchisio, co trochę mnie martwi, bo chłop nie ma chwili wytchnienia a przed nim dużo ważniejsze mecze niż ten dzisiejszy. Liczyłem, że dziś sobie odpocznie i zregeneruje siły.

Na kogo dziś liczę najmocniej? Odpowiedź jest prosta: na Moratę! Cholera, niechże on w końcu zacznie coś grać!

: 27 stycznia 2016, 10:27
autor: lenor
pumex pisze:Ciekawie wygląda prognozowany skład Interu: bramkarz, pięciu nominalnych obrońców (jeśli zagra D'Ambrosio zamiast Biabianego), dwóch sticte defensywnych pomocników, Brozović i dwóch napastników. Pachnie murowaniem.

Po naszej stronie ponownie ma się pojawić Evra, szansę dostaną Caceres oraz Morata. Pewniakiem do gry ma być Marchisio, co trochę mnie martwi, bo chłop nie ma chwili wytchnienia a przed nim dużo ważniejsze mecze niż ten dzisiejszy. Liczyłem, że dziś sobie odpocznie i zregeneruje siły.

Na kogo dziś liczę najmocniej? Odpowiedź jest prosta: na Moratę! Cholera, niechże on w końcu zacznie coś grać!
Kurcze - właśnie kiedy, jak nie teraz? Chłop ładując ze dwie bramy Interowi załatwiłby sobie alibi na jakieś kilka miesięcy.

Z taką formą strzelecką nie powinni zrobić nam większej krzywdy (zwłaszcza gdy nasze BBC jest teraz w gazie), dwóch DMF świadczy, że Mancini po prostu będzie próbował nie przegrać tych zawodów, spodziewam się ninja style, z obroną Częstochowy w ich wykonaniu, przez co zapewne ucierpi na tym widowisko. :(

: 27 stycznia 2016, 10:49
autor: mrozzi
Ktoś serio spodziewał się, że inter nastawi się na grę ofensywną? :ahsisi: Prawda jest taka, że jeśli chcą coś ugrać z będącym w takiej formie Juventusem, muszą spróbować gry z kontry. Roma dostałaby od nas pewnie z czwórkę, gdyby nie fakt, że się tak zamurowała. Optycznie wyglądaliśmy w tym pojedynku dużo lepiej, ale nie mogliśmy się przebić i właśnie na tym także dzisiejszemu rywalowi powinno zależeć najbardziej. Powtórzę się raz jeszcze - żaden z włoskich klubów, przy zdrowych zmysłach, nie pójdzie z obecnym Juventusem na wymianę ciosów.

: 27 stycznia 2016, 10:54
autor: koki90
lenor pisze:
Kurcze - właśnie kiedy, jak nie teraz? Chłop ładując ze dwie bramy Interowi załatwiłby sobie alibi na jakieś kilka miesięcy.
I tak i nie. To jest mecz pucharowy. Choćby strzelił dziś hat-tricka to dziennikarze będą mu jeszcze wyliczać minuty bez strzelonego gola w Serie A. Mimo to życzę mu choć jednej bramki, bo psychicznie dużo mu to pomoże, a gołym okiem widać, że jego problem siedzi właśnie w głowie.


Co do meczu to byle bez kontuzji, z rotacją niektórych zawodników i najlepiej choćby ze skromną zaliczką. Nawet skromne 1-0 mi pasuje.

: 27 stycznia 2016, 10:56
autor: Cabrini_idol
CavAllano pisze:Ktoś serio spodziewał się, że inter nastawi się na grę ofensywną? :ahsisi: Prawda jest taka, że jeśli chcą coś ugrać z będącym w takiej formie Juventusem, muszą spróbować gry z kontry. Roma dostałaby od nas pewnie z czwórkę, gdyby nie fakt, że się tak zamurowała. Optycznie wyglądaliśmy w tym pojedynku dużo lepiej, ale nie mogliśmy się przebić i właśnie na tym także dzisiejszemu rywalowi powinno zależeć najbardziej. Powtórzę się raz jeszcze - żaden z włoskich klubów, przy zdrowych zmysłach, nie pójdzie z obecnym Juventusem na wymianę ciosów.
Zdziwisz się mrozzi, jak nadejdzie mecz z Napoli, które zawsze gra ofensywnie, czasem aż nadto. Jestem pewny, ze Napoli wyjdzie z nami ofensywnie usposobione.

Wynik dzisiaj 1 : 0 dla nas będzie równoznaczny praktycznie z naszym awansem, zważywszy, że inter nie strzela więcej niż jednego gola w meczu, więc pewnie jeden gol na San Siro wystarczy nam do awansu.

: 27 stycznia 2016, 10:57
autor: Ultras
CavAllano pisze:Ktoś serio spodziewał się, że inter nastawi się na grę ofensywną? :ahsisi: Prawda jest taka, że jeśli chcą coś ugrać z będącym w takiej formie Juventusem, muszą spróbować gry z kontry. Roma dostałaby od nas pewnie z czwórkę, gdyby nie fakt, że się tak zamurowała. Optycznie wyglądaliśmy w tym pojedynku dużo lepiej, ale nie mogliśmy się przebić i właśnie na tym także dzisiejszemu rywalowi powinno zależeć najbardziej. Powtórzę się raz jeszcze - żaden z włoskich klubów, przy zdrowych zmysłach, nie pójdzie z obecnym Juventusem na wymianę ciosów.
Żaden prócz Napoli :)

A dziś pewnie podobnie jak z Romą będzie 1:0 po kiepskim meczu.