: 20 listopada 2015, 17:38
Kochana Redakcjo! Czekam na News Meczowy w - Na Pierwszym Planie - Relacja przed meczem Juvetus - Milan. Wiem że nieraz się zapomni, nie ma się czasu - ale przypominam tylko jakby co!
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Tyle, że ja nie oceniam chłopa po 2 meczach, hola hola, akurat występy Bonaventury widziałem wiele razy w ostatnich sezonach i co tu dużo mówić, dupy to on nie urywa. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się mazahor pisze:Ok, przekonales mnie. Jak na przyszlosc bede chcial wyrobic sobie zdanie na temat pilkarza, ktorego nie znam, zamiast ogladac mecze z jego udzialem zapytam innych ludzi, ktorzy nic o nim nie wiedza, czy chcieliby go w Juve. Ten Tomas Andrade, o ktorym pisza w newsie na glownej - dobry on jest? Warto go kupic? Pytanie kieruje wylacznie do osob, ktore podobnie jak ja nigdy nie widzialy go na oczy.Cabrini_idol pisze: Kto by chciał Bonaventure w Juve ? ręka do góry. :cwaniak: NIKT. Wiesz czemu ? Bo to średniak, i jego wyróżniająca się gra w Milanie nie świadczy dobrze o samym klubie, który ma aspirację troszkę większe. A jestem jakoś dziwnie przekonany, że Milan nie załapie się do LM.
To niezwykle ciekawe co piszesz. Wcześniej, kiedy to Giacomo przez kilka sezonów grał gdzieś w walczącej o utrzymanie Atalancie a następnie przez jeden sezon pałętał się w środku tabeli z Milanem, widziałeś jego występy "wiele razy". Natomiast jak zespół z Mediolanu zaczyna powoli wychodzić z kryzysu za sporą zasługą póki co najlepiej asystującego w Serie A Bonaventury, momentalnie przestałeś go oglądać. To jakiś rodzaju piłkarskiego turpizmu? Zamiłowanie do futbolu na jak najniższym poziomie? Powinieneś się zgadać z gośćmi od 8. Ligi Mistrzów.Cabrini_idol pisze: Tyle, że ja nie oceniam chłopa po 2 meczach, hola hola, akurat występy Bonaventury widziałem wiele razy w ostatnich sezonach i co tu dużo mówić, dupy to on nie urywa. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma
To Ty uważasz, że Milan podnosi się z kolan, ja uważam, że pomimo wydania 100 mln na transfery nadal są w dupie. Bo poza młodym stoperem, talentem na bramce i Kolumbijczykiem w ataku skład Milanu jest cienki jak sik pająka. Nie zajmą miejsca premiowanego do gry w LM.zahor pisze:To niezwykle ciekawe co piszesz. Wcześniej, kiedy to Giacomo przez kilka sezonów grał gdzieś w walczącej o utrzymanie Atalancie a następnie przez jeden sezon pałętał się w środku tabeli z Milanem, widziałeś jego występy "wiele razy". Natomiast jak zespół z Mediolanu zaczyna powoli wychodzić z kryzysu za sporą zasługą póki co najlepiej asystującego w Serie A Bonaventury, momentalnie przestałeś go oglądać.Cabrini_idol pisze: Tyle, że ja nie oceniam chłopa po 2 meczach, hola hola, akurat występy Bonaventury widziałem wiele razy w ostatnich sezonach i co tu dużo mówić, dupy to on nie urywa. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma
Wiesz zahor, nam w obecnej formie i braku chemistry napsuć krwi może nawet Leonardo Blanchard z Frosinone. Argument z pupy.zahor pisze: W tę sobotę facet akurat jest w stanie napsuć nam, siódmej na chwilę obecną potędze Serie A, sporo krwi - potwierdzi to każdy kto choć trochę orientuje się w aktualnych realiach włoskiej piłki.
Nawet gdyby ta oparta na dwóch obejrzanych meczach przepowiednia miała się sprawdzić, to w dalszym ciągu jestem zdania że oglądanie obecnego Milanu ma więcej sensu niż śledzenie Atalanty przez ostatnie lata.Cabrini_idol pisze: To Ty uważasz, że Milan podnosi się z kolan, ja uważam, że pomimo wydania 100 mln na transfery nadal są w dupie. Bo poza młodym stoperem, talentem na bramce i Kolumbijczykiem w ataku skład Milanu jest cienki jak sik pająka. Nie zajmą miejsca premiowanego do gry w LM.
Kilka stron temu kwestionowałeś to, że postraszyć nas może Bonaventura żeby teraz stwierdzić że krwi może nam napsuć Blanchard. Uważasz piłkarza Frosinone za lepszego gracza niż zawodnik Milanu, czy postanowiłeś zostać kobietą i w ramach przygotowań zacząłeś zmieniać zdanie co pięć minut?Cabrini_idol pisze: Wiesz zahor, nam w obecnej formie i braku chemistry napsuć krwi może nawet Leonardo Blanchard z Frosinone. Argument z pupy.
CO się tak uczepiłeś ten Atalenty, rok temu Bonaventura grał już w Milanie i oglądałem więcej niż 2 mecze Milanu w poprzednim sezonie. Był średnim grajkiem. Teraz po obejrzeniu 2 spotkań tego sezonu w jego wykonaniu stwierdzam, że jest to średni grajek z PRZEBŁYSKAMI. Tyle.zahor pisze:Nawet gdyby ta oparta na dwóch obejrzanych meczach przepowiednia miała się sprawdzić, to w dalszym ciągu jestem zdania że oglądanie obecnego Milanu ma więcej sensu niż śledzenie Atalanty przez ostatnie lata.Cabrini_idol pisze: To Ty uważasz, że Milan podnosi się z kolan, ja uważam, że pomimo wydania 100 mln na transfery nadal są w dupie. Bo poza młodym stoperem, talentem na bramce i Kolumbijczykiem w ataku skład Milanu jest cienki jak sik pająka. Nie zajmą miejsca premiowanego do gry w LM.
Buffalo pisze:Zdrowy Mandzu to nie jest dobra wiadomość.
Gdyby to był wybór między Moratą i Mandzu, to można byłoby na to patrzeć zupełnie inaczej, a tak to jest prawdopodobnie wybór między Dybala - Morata - Cuadrado a Morata - Mandzukic - Cuadrado. Mi jednak ta pierwsza opcja podoba się zdecydowanie bardziej.Poprostu pisze:Wole go niż Morate.
Już go nie ma. Odszedł Vidal, Tevez i Conte, a z nimi cała zadziorność. Dziś zobaczymy pokraczny Juventus pozbawiony klasowego rozgrywającego z ułomną "9" i cudownym Moratą, który nie potrafi strzelić gola od dwóch miesięcy :facepalm2:cooler pisze:Chcę obejrzeć widowiskowy i waleczny Juventus!
A kto chce pooglądać drużynę bez trenera niech dziś przyjrzy się Juventusowi.ForzaItanimulli3vujcm pisze:Kto kto chce pooglądać widowisko dla oczu, ma wcześniej Hiszpańskie EL