JuvePoland

Vimes W kwestiach dotyczących piłki nożnej jesteśmy zgodni. Problem leży w grze zawodników nie w ustawieniu, choć nie ukrywam, że za czasów Conte trzy lata grania dokładnie tak samo bardzo mnie męczyło.

Zgadzam się, że papierkiem lakmusowym będzie mecz w LM. Dla mnie przede wszystkim Allegri może a nie musi. Nie traktuje go jak normalnego trenera, tylko jako opcję awaryjną. Jak mu się powiedzie, to znaczy, że zarząd umiejętnie ugasił pożar, jeśli się nie uda i zmarnujemy sezon, nie będę zdziwiony.

Vimes pisze:Napoli uskutecznia 4-2-3-1 mając do tego odpowiednich wykonawców, a w Serie A spisuje się poniżej oczekiwań, nie wspominając o tym, że odpadło z Ligi Mistrzów

Gra ich defensywnych pomocników i obrony jeśli chodzi o organizację gry woła o pomstę do nieba. Przy tym nawet cracki na skrzydłach nie pomogą, co najwyżej mogą doprowadzić do hokejowego wyniku. Dobra gra w defensywie Napoli skończyła się wraz z odejściem Mazzariego i Campagnaro, który grał więcej niż solidnie pod Wezuwiuszem.

My mając wszystko, czego oni nie mieli (zawodników do defensywnej organizacji gry), nie potrafiliśmy/nie chcieliśmy dokupić na chociażby jedno skrzydło gościa o potencjale Callejona/Mertensa. Oczywiście pewne nadzieje można wiązać z Pereyrą/Moratą, ale na ten moment są oni więźniami hierarchi w zespole, a klub zdaje się raczej czekać na odbudowę formy Vidala/Pirlo/LL aniżeli podejmować próby przebudowy (również ustawienia) pod młodych wilczków.

Vimes pisze:Powiedzcie mi skąd się bierze to przekonanie, że zmiana taktyki z 3-5-2 na 4-3-coś tam jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki odmieni naszą grę? Naprawdę wierzycie w to, że Allegri działa na szkodę klubu i własną stosując nieoptymalne ustawienie, bo jest betonem? Napoli uskutecznia 4-2-3-1 mając do tego odpowiednich wykonawców, a w Serie A spisuje się poniżej oczekiwań, nie wspominając o tym, że odpadło z Ligi Mistrzów. Roma ze swoim 4-3-3 została rozbita w proch i pył przez Bayern, w którym Guardiola eksperymentuje z nietypowymi jak na ten klub ustawieniami. To są tylko cyferki. Ważne jest to co robią piłkarze na boisku.

Powiem inaczej, ważne jest też to, jacy piłkarze są na boisku. Właśnie dlatego jest pewna różnica w tych cyferkach. Jeżeli zamiast kompletnie bezużytecznego w ofensywie Asamoaha wyjdzie Giovinco, to chcąc nie chcąc, nasza gra będzie wyglądać inaczej. Takie jest moje zdanie i bardzo bym chciał zobaczyć w Juventusie to, czym Conte grał na początku swojej przygody w Juventusie:
Buffon
Lichtsteiner, Ogbonna, Bonucci, Chiellini
Pogba, Marchisio, Vidal
Tevez, Morata, Giovinco

Vimes o oczekiwanym 4-3-3 pisze:To są tylko cyferki. Ważne jest to co robią piłkarze na boisku.

Zgadzam sie. Cieciami, to chocby nie wiem w jakim ustawieniu, nic nie ugramy.

Vimes pisze:Podobnie uważam, że mówienie o kryzysie po remisie z Sassuolo i porażce z Genoą to przesada. Kryzys to dopiero może być jeżeli nie wyjdziemy z grupy Ligi Mistrzów. Wtedy ewentualnie będzie kryzys pełną gębą, ale teraz to powiedziałbym, że mamy obniżkę formy.

Tutaj sie nie zgodze. Uwazam, ze taka druzyna jak Juventus, albo druzyna jaka Juve aspiruje byc, nawet podczas obnizki formy/kryzysu powinna wygrywac z takimi cieniakami jak Sassu, Genoa i co najmniej remisowac z Olympiakosami.

Zwycięstwo w dzisiejszym meczu powinno być próbą podniesienia się po ostatnim nieudanym okresie. Pora wrócić na drogę zwycięstw, zwłaszcza że we wtorek gramy, zdaje się, kluczowy mecz o być albo nie być w LM. Pisze się o tym, że od pierwszych minut mają zagrać Morata i... Giovinco. W takim pojedynku warto dać pograć Sebie, który akurat w potyczkach z ogórami radzi sobie nieźle.

Oficjalnie

#Juventus starting XI: Buffon, Bonucci, Ogbonna, Chiellini, Pereyra, Vidal, Pirlo, Marchisio, Asamoah, Giovinco, Morata.

Licze na brameczkę Moraty i na to, aby w końcu przedostał się do wyjściowej 11 na długi czas. Fajnie, że Pereyra jest i Gio też

Dlaczego oni grają tak chaotycznie:(?
:płaczę:

przecież oni się boją, jak oni zagrają z grekami?

Po raz pierwszy od paru lat wstyd mi że ktoś nosi trykot Juve.. Dzisiaj wstyd mi za wszystkich! Zero składnej akcji o szybkości ani nie pisze.. Allegri jest tępy.. Zero pomysłów na gre, jak tak może grać mistrz Włoch?!

Żadnego postępu.Pirlo i Chiellini ścigają się w liczbie niecelnych podań.Nie mam już do tego siły.Polecam januszowe derby Niemiec na Eurosport 2.

Weźcie mi z oczu Giovinco, w promieniu 25 metrów od bramki jest jak w amoku, zero szukania kolegów, tylko ustawianie się pod strzały... równie dobrze tak pieprzyć może Coman, więc niech gra.

Nie rozumiem, po prostu nie rozumiem naszej piłki. Czemu tak gramy krótko te rożne? Kiedy nam to ostatnio przyniosło jakąś korzyść? Czemu Chiellini dalej bierze się za rozgrywanie i przerzuty? Czemu nie widać żadnych zmian, żadnej poprawy? Jestem w stanie zaakceptować stratę punktów w kilku najbliższych meczach, jakieś porażki, ale chcę widzieć zmiany w grze. Cokolwiek, styl, formacja, jakakolwiek zmiana, bo jak patrzę, że ciągle gramy w ten sam beznadziejny sposób, to chce mi się rzygać.
Jest źle, a będzie jeszcze gorzej i to już we wtorek.

Jednak po kątach udało mi się zerkać jednym okiem na mecz. Żałuję tego.

Krótki komentarz: bezjajeczny Allegri, bezjajeczny Juventus. Pereyra jest słaby jako winger, a Dzjowinko standardowo kompletnie bezużyteczny

Wyczuwam kolejne wpierdy w lidze, ale przecież mamy od groma strzałów i gramy super piłkę. Jak drużyna, która miażdzyła wszystkich w ciągu ostatnich trzech latach gra taki piach z amatorami? Jaką taktyką byśmy nie grali drużyna z tym kołczem nie wiele zdziała. Pierwsze pięć minut to nawaliliśmy tyle niecelnych podań co można rodzielić na 10 spotkań. Pirlo gra takie dziadostwo, że się nawet smutno nie robi. Niestety nie ma symptomów optymizmu z drużyny jaką mieliśmy zrobiła się zbieranina przypadkowych ludzi.

Ale kaszana. Módlmy się, żebyśmy coś jakoś wcisnęli, bo będzie słabo. Ciężko zauważyć jakiekolwiek pozytywy...

Allegri dał więcej kreatywności chłopakom i widać efekt.
Jak Asa i ci gracze których mamy mają grać to co chcą w ofensywie?
Tragedia, tracimy całą siłę w pomocy przez tego gościa.
Vidal,Pogba,Marchisio,Pirlo nie dadzą nam tyle co w poprzednich sezonach a jak oni nie dadzą to kto ma mięć tak mocny wpływ na wyniki drużyny jak nie oni?
masakra.