JuvePoland

Ja myślę, że "lekceważenie przeciwnika" to trochę wyświechtana teza. Po prostu inaczej się gra w Serie A a inaczej w LM. We Włoszech nawet jak dodatkowa mobilizacja pt. "bij mistrza" to i tak jest jeden z wielu meczów w sezonie i większość zespołów się gównie muruje, byle nie przegrać. W LM jest inaczej, nawet jeśli gramy z zespołami na poziomie średniaków włoskich, to dla nich jest mecz o życie, często mecz sezonu, wielkie wydarzenie w odróżnieniu od ligowej szarzyzny i ogrywaniu małych klubików. Nordsjealand (sorry jeśli z błędem) zagrał w Danii dobry mecz a ten ich Beckham oddał strzał życia z wolnego. Nie mówiąc już o Galacie i Szachtarze którzy pokazali klasę na Juventus Stadium.
Taki Isla mistrzem nie jest, ale bardzo przydatny w okresie grania co 3 dni i akurat z Duńczykami spisał się przyzwoicie.

AdiJuve pisze:

pumex pisze:I daliśmy się skompromitować właśnie przez te dwie zmiany? Dziwaczna teza.

Nie wiem czy przez te zmiany, ale to był jeden ze wspólnych mianowników obu spotkań, na pewno było lekceważenie przeciwnika, które pewnie miało kluczowy wpływ na wyniki.

Ostatnim aspektem, który łączyłbym z zeszłorocznym odpadnięciem Juve na etapie grupy, jest rotacja przeprowadzona w meczach LM. Nie było nas w fazie pucharowej, bo przegraliśmy mentalnie, zlekceważyliśmy przeciwników, nie mieliśmy szczęścia, zespół źle funkcjonował jako całość czy jak kto woli, ale na pewno nie przez oszczędzanie jednego czy dwóch zawodników w potyczkach z Noredm i Kopenhagą.

Dziś liczę, że nasi wygrają prezentując pomysł na siebie. I na niewymuszone, w miarę szybkie zmiany, który pozwolą zachować więcej sił na Milan.

Dobra, są jakieś przecieki co do podstawowej "11"?

annihilator1988 pisze:Dobra, są jakieś przecieki co do podstawowej "11"?

Buffon-Chiellini;Bonucci;Caceres-Evra;Asamoah;Marchisio;Pogba;Lichtsteiner-Tevez;Llorente

Dobry prognostyk przed poważnym meczem:
http://www.livesports.pl/mecz/roepx7cC/#szczegoly-meczu

8)

Akpan Udoh grał wcześniej m.in. w Allievi. Są nawet jego zdjęcia w grafice Google. Fajny murzynek.

Nikt tego meczu nie transmitował? Szukałem i żadnej transmisji w sieci nie znalazłem. Choćby jednego streamu

Trochę dziwne, że mając dostępnych Bonucciego i Kielona nie zagramy 4-3-coś tam Przecież 3-5-2 nie sprawdziło się w LM, ale mimo to powinno dziś starczyć na Malmo. Z Atletico już pewnie będzie czwórka z tyłu

Liczę na przełamanie Teveza!

3-0. FORZA!!

Kurcze, dwóch słowaków,czech, norweg, ładny skład młodziezowców. Bardzo internacjonalnie.

#Juventus starting XI: Buffon, Caceres, Bonucci, Chiellini, Lichtsteiner, Pogba, Marchisio, Asamoah, Evra, Tevez, Llorente. #JuveMalmo #UCL

Twitter Juve potwierdza, pewnie w ciągu paru sec potwierdzenie na fb.[/url]

pumex pisze:I daliśmy się skompromitować właśnie przez te dwie zmiany? Dziwaczna teza.

Chyba nie dziwaczna bo nawet jeśli piłkarsko mimo wszystko byliśmy lepsi to te dwa kołki jednocześnie na boisku zawsze przynosiły pecha...

KOMENTUJ MECZ JUVE NA FANPAGE JUVEPOLAND!

Tak jak przewidzialem - bedzie irracjonalne meczenie buly z 3x slabszym na papierze przeciwnikiem. Gdzie jestescie gimby, gardlujacy na obcych forach i namawiajacy neutralnych kibicow na glosowanie na Juve?
Myslalem zeby przyhipsterowac jednak troche, i obejrzec ten mecz, ale postanowilem jednak na TV obejrzec Olympiakos z Atletico, na jednym monitorze Benfice z Zenitem a na drugim Real z Basel, i powiem wam ze nie zaluje
Dalej chcielibyscie zeby taki slaby Juventus szedl w swiat, i zeby coraz mniej malolatow pojawialo sie na boiskach w koszulkach w bialo-czarne pasy?

Evra i Asa fatalnie, po prostu fatalnie. Kompletnie nie rozumiem czemu nie gra Pereyra

My nie jesteśmy w stanie wepchnąć u siebie bramki Malmoe, a Olimpiakos wsadził dwie Atletico (tracąc jedną)


Przejdźmy na 4 z tyłu, Coman za Bonuca i lecimy


Jeśli nie wygramy 1-0, to przegramy 0-1.


@up: Pereyra nie gra, bo jest zawieszony za czerwoną kartkę, którą zdobył jeszcze w barwach Udinese w Lidze Europy

Teraz przekonamy się, ile w przerwie potrafi zrobić Allegri. Za czasów Conte też potrafiliśmy rozegrać beznadziejną pierwszą połowę, a po przerwie wrócić i roztrzaskać system. Zobaczymy, jak dobry w te klocki jest Allegri.

No to ten... tego... ekhm... komu się przypomniał ubiegły sezon?