JuvePoland

Bardzo szkoda...powinien się zgrywać z Ruganim. Czyli pewnie na Chievo Rugani-Barzagli. Pytanie co z Barceloną? Mocno liczę, że Allegri da szansę Ruganiemu mimo wszystko, a nie wystawi doświadczonych Barzagliego i Benati.

LaStampa podaje, że występ z Barcą też zagrożony.

Robaku pisze:LaStampa podaje, że występ z Barcą też zagrożony.

Z nieba nam spadł ten Howedes bo mając Barzę i Benatię w zasadzie opieramy się na Ruganim.

Zobaczymy jaki będzie bilans kontuzji po meczach reprezentacji, bo póki co lekko na aucie jest jedynie Sami.

I znowu ta łydka :rotfl:

Osgiliath pisze:Z nieba nam spadł ten Howedes bo mając Barzę i Benatię w zasadzie opieramy się na Ruganim.

Nic nie zmienia Howedes. Umie on chociaż słowo po włosku? Jak zamierza się porozumiewać z innymi na treningach i meczach? Bo na pewno nie piłkarską chemią. O zgraniu już nie wspomnę. Prędzej z nieba nam spadło pozostanie Asamoah, komiczne. 2 tygodnie sezonu za nami a Khedira, Marchisio i Chiellini już o sobie dali znać w najznakomitszy sposób.

livinglegend pisze:

Osgiliath pisze:Z nieba nam spadł ten Howedes bo mając Barzę i Benatię w zasadzie opieramy się na Ruganim.

Nic nie zmienia Howedes. Umie on chociaż słowo po włosku? Jak zamierza się porozumiewać z innymi na treningach i meczach? Bo na pewno nie piłkarską chemią. O zgraniu już nie wspomnę. 2 tygodnie sezonu za nami a Khedira, Marchisio i Chiellini już o sobie dali znać w najznakomitszy sposób.

Pełna zgoda, raczej nie ma się co spodziewać, że Niemiec, nie znający zapewne ani słowa po włosku, a na dodatek nie przepracował okresu przygotowawczego z zespołem, wskoczył do pierwszej "11".

mniemam, że Benata i Bene zagrają z Chievo, a na Barce wyjdzie Rugani i Barza bo oni są dużo bardziej zgrani i bezpieczni niż Marokanczyk z Niemcem. Wiadome jest, że Maxiu będzie ostro rotował.

Ależ nam się sypie ta obrona, nie dość że na razie nasza gra w obronie słabo wygląda, to jeszcze wypada Chiellini, w lidze damy radę, ale martwię się o mecz z Barcą.

Osgiliath pisze: Z nieba nam spadł ten Howedes bo mając Barzę i Benatię w zasadzie opieramy się na Ruganim.

Sugerujesz, jakoby młody Włoch był znacznie lepszy od pozostałej dwójki, tymczasem ostatni mecz w jego wykonaniu był bardzo przeciętny.

Może i był przeciętny ale chłopak musi się ogrywać z takimi przeciwnikami. Z grupy i tak wyjdziemy a czy z pierwszego czy z drugiego to raczej bez różnicy. Przypomnę jak Bonus na początku grał mało pewnie ale konsekwentnie na niego stawiano i wyrósł na przekozaka. Czas na Ruganiego i danie mu porobić swoje błędy na których się nauczy i stanie się topem.

Kielon będzie już się łamał regularnie, niestety ale to już dziadzia, którego więcej nie będzie niż będzie.

MRN pisze:Kielon będzie już się łamał regularnie, niestety ale to już dziadzia, którego więcej nie będzie niż będzie.

Jak Kielon to dziadzia, to Ty już jesteś Matuzalem chyba

Osobiście uważam, że brak King Konga w meczu z Barceloną może być dla nas tragiczny w skutkach.

Oj tam czepiasz się, chodzi mi o to, że dziadzia piłkarska...ja to jestem już oldboyem

panlider pisze:Osobiście uważam, że brak King Konga w meczu z Barceloną może być dla nas tragiczny w skutkach.

Tu się zgadzam bo wartość Kielona przede wszystkim poznaje się w takich meczach właśnie.

Może nie być aż tak źle z brakiem Kielona w meczu z Barcelona. Katalończycy mają kilka zębów w ataku wyrwanych. Z MSN zostaje tylko M;) choć oczywiście on sam może całkowicie rozpracować naszą obronę. Jednak Barza i Rugani powinni wystarczyć byśmy nie dostali kilku bramek.

Dostępny już będzie Suarez więc nie będą mieli źle. My musimy coś ukłuć aby myślec o dobrym wyniku ale w tyłach może być tym razem gorzej.