: 01 października 2013, 17:03
Mam nadzieję, że Antek nagle nie wpadnie na pomysł, że tylko Tevez gra na poziomie miedzynarodowym (z napadziorów) i nie zagrali 3-5-1-1 z Markizem za nim...
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
ta pierwszy z brzegu przyklad Inter....iltalismano pisze:gregor_g4 pisze:za takie cos co oni odwalaja ostatnio to powinni dostac po pensji - to jest pierwsza sprawa.
Druga, uwazam ze z wloskim trenerem sukcesu nie osiagniemy i tyle.....
to co obserwujemy teraz powtarza sie co roku, zmieniaja sie tylko pilkarze....
WHAAAAAAAAAAAAAT?
A niby na jakiej podstawie to oceniasz?
Jeżeli Włoski klub wygrywał LM to tylko z Włoskim trenerem.
Rozumiem ze mozna psioczyć na Matriego czy Padoina, ale żeby wywalać Antosia po 5 kolejce za to że meczu nie przegrał...
Przecież Ty nawet nie wiesz co to jest catenaccio. Nikt już tego nie gra.gregor_g4 pisze:wloska mysl szkoleniowa wg mnie jest konserwatywna i przestarzala, do tego dochodzi ciagle ciagota do catenaccio....
Rzeczywiście, każdy mecz od trzech lat gramy na 1:0, dlatego takim wynikiem kończy się pewnie kilka procent wszystkich spotkań. Pozdro.gregor_g4 pisze:tu trzeba kogos z zagranicy kto wybije z glowy gre na 1-0 bo pozniej czesto gesto sie to konczy 1-1.....
Taaa, gdyby zamiast Conte był z nami Mourinho, to wygranie słabej Serie A byłoby mega wyczynem.gregor_g4 pisze:nie mam nic do Conte, jest w porzo, mozemy z nim wygrac slaba serie a co dla mnie wyczynem mega nie bedzie.
No nawet bym więcej powiedział, nikt tego nie gra od jakichś 50 lat.szczypek pisze:Przecież Ty nawet nie wiesz co to jest catenaccio. Nikt już tego nie gra.gregor_g4 pisze:wloska mysl szkoleniowa wg mnie jest konserwatywna i przestarzala, do tego dochodzi ciagle ciagota do catenaccio....
blablablaszczypek pisze:Przecież Ty nawet nie wiesz co to jest catenaccio. Nikt już tego nie gra.gregor_g4 pisze:wloska mysl szkoleniowa wg mnie jest konserwatywna i przestarzala, do tego dochodzi ciagle ciagota do catenaccio....
Rzeczywiście, każdy mecz od trzech lat gramy na 1:0, dlatego takim wynikiem kończy się pewnie kilka procent wszystkich spotkań. Pozdro.gregor_g4 pisze:tu trzeba kogos z zagranicy kto wybije z glowy gre na 1-0 bo pozniej czesto gesto sie to konczy 1-1.....
Taaa, gdyby zamiast Conte był z nami Mourinho, to wygranie słabej Serie A byłoby mega wyczynem.gregor_g4 pisze:nie mam nic do Conte, jest w porzo, mozemy z nim wygrac slaba serie a co dla mnie wyczynem mega nie bedzie.
Pieprzysz stary jakieś swoje farmazony, Juventus już w poprzednim sezonie zaprezentował się bardzo dobrze w Europie. Przegraliśmy z późniejszym zwycięzcą, którego nikt nie był w stanie zatrzymać (wielka Barcelona z niewłoskim trenerem przegrała dwumecz 7 bramkami). Tyle w temacie.
Wiem, ja bardzo dobrze wiem, bo się kilka lat temu bardzo dokładnie temu terminowi przyjrzałem.gregor_g4 pisze:Ty wiesz co to catenaccio i nie pieprzysz farmazonow, a zaloze sie ze zanim ja ogladalem mecze Juve, to Ty nawet jeszcze nie wiedziales ze im bedziesz kibicowac...
Mieliśmy problemy w JEDNYM meczu? I wychodząc z grupy z pierwszego miejsca niedużo brakowało a byśmy z niej nie wyszli? Stary, co Ty tam wąchasz...gregor_g4 pisze:zaprezentowalismy sie tak wspaniale w Europie ze w slabiutkiej grupie mielismy problemy z Nord costam i nie duzo braklo a bysmy z niej nie wyszli...
Jeśli swoją "rację" argumentujesz:gregor_g4 pisze:od lat gramy gowno w pucharach i to sie nie zmieni pod wodza Conte, czego nie chce i ani sobie ani Tobie nie zycze.
Od kiedy catenaccio oznacza zamknięcie rywala na jego polu karnym???!!! Pytanie za 1000 pkt... :rotfl:gregor_g4 pisze:po wyjsciu na prowadzenie Juventus zamknal rywala na jego polowie, a wrecz polu karnym, nie dopuszczajac do zagrozenia pod wlasna bramka, z wyjatkiem sporadycznych kontr, a Juventus uparcie dazyl do powiekszenia prowadzenia.gregor_g4 pisze:
ja wiem, ze najwazniejszy jest wynik, a po czasie zapomina sie o stylu w jakim zostal osiagniety....
Czyli chcesz mi powiedzieć, że to co Juventus robił na Caltic Park to było catenaccio, tak? Ok, powiedz mi w takim razie (żeby mnie tak definitywnie uświadomić), co konkretnie Juventus robił w tamtym meczu z catenaccio (bo samo powiedzenie, że to było catenaccio, to trochę mało, bo tak samo można wziąć dowolny mecz i o nim tak powiedzieć)?gregor_g4 pisze:swietnie ze sie temu terminowi dokladnie przyjrzales, a ja obejrzalem wiele meczow, w ktorym moglem zobaczyc catenaccio...
i wiesz, uwazam, ze nie rozni sie ono niczym od tego co Juve rok temu zprezentowalo po wyjsciu na prowadzenie na Celtic Park - czyli wlasciwie przez caly mecz...
po wyjsciu na prowadzenie Juventus zamknal rywala na jego polowie, a wrecz polu karnym, nie dopuszczajac do zagrozenia pod wlasna bramka, z wyjatkiem sporadycznych kontr, a Juventus uparcie dazyl do powiekszenia prowadzenia.szczypek pisze:Czyli chcesz mi powiedzieć, że to co Juventus robił na Caltic Park to było catenaccio, tak? Ok, powiedz mi w takim razie (żeby mnie tak definitywnie uświadomić), co konkretnie Juventus robił w tamtym meczu z catenaccio (bo samo powiedzenie, że to było catenaccio, to trochę mało, bo tak samo można wziąć dowolny mecz i o nim tak powiedzieć)?gregor_g4 pisze:swietnie ze sie temu terminowi dokladnie przyjrzales, a ja obejrzalem wiele meczow, w ktorym moglem zobaczyc catenaccio...
i wiesz, uwazam, ze nie rozni sie ono niczym od tego co Juve rok temu zprezentowalo po wyjsciu na prowadzenie na Celtic Park - czyli wlasciwie przez caly mecz...
Zanim zaczniesz polecam ten temat:
http://forum.juvepoland.com/viewtopic.php?t=23296
Kompletnie bezsensowny argument, jeżeli w ogóle można to nazwać argumentem, bo to kompletna bzdura. Po pierwsze, dlatego, że jednak z tej grupy wyszliśmy z pierwszego miejsca. Po drugie, problemy z słabszymi zespołami to nie tylko nasza specjalność. Bayern przegrał w poprzedniej edycji z BATE, Barcelona przegrała z Celtikiem. W tej edycji Chelsea z portugalskim trenerskim wybrańcem przegrała na własnym stadionie z Basel, chociaż gra 4231 i bardzo dobrych skrzydłowych oraz napastników ma aż nadto. Jakby dobrze poszukać to pewnie takich przykładów znalazłoby się jeszcze więcej, takie wpadki po prostu się zdarzają. Jeszcze za kadencji Ranieriego potrafiliśmy w grupie dwa razy zremisować z BATE i dwa razy ograć Real, taki urok Juventusu.gregor_g4 pisze:zaprezentowalismy sie tak wspaniale w Europie ze w slabiutkiej grupie mielismy problemy z Nord costam i nie duzo braklo a bysmy z niej nie wyszli...
Pozujesz na dorosłego, a rzucasz tekty na poziomie niewychowanego gimnazjalisty.gregor_g4 pisze:pisz sobie dalej na forum i wal konia pod wyniki 4-0 z Lazio
Jak nie z Włoch, to jest taki trener z Czech, który z pewnością nie ma ciągot do catenaccio, z którym Juventus na pewno nie grałby na 1-0 (prędzej na 1-5), do tego wydaje mi się że chwilowo nie ma on pracy więc tym lepiej dla nas.gregor_g4 pisze: wloska mysl szkoleniowa wg mnie jest konserwatywna i przestarzala, do tego dochodzi ciagle ciagota do catenaccio....
tu trzeba kogos z zagranicy kto wybije z glowy gre na 1-0 bo pozniej czesto gesto sie to konczy 1-1.....
Wydaje Ci się, że jak jakiś zespół wygrywa 1:0 i zamiast z całych sił dążyć do strzelenia kolejnej bramki stara się grać bardzo dobrze w defensywie, to od razu jest catenaccio. To nie jest catenaccio. Doucz się, synku.gregor_g4 pisze:po wyjsciu na prowadzenie Juventus zamknal rywala na jego polowie, a wrecz polu karnym, nie dopuszczajac do zagrozenia pod wlasna bramka, z wyjatkiem sporadycznych kontr, a Juventus uparcie dazyl do powiekszenia prowadzenia.
ja wiem, ze najwazniejszy jest wynik, a po czasie zapomina sie o stylu w jakim zostal osiagniety....