JuvePoland

SKAr7 pisze:[...]Przed pierwszym meczem na Moście Stamford. Problem w tym, że z grupy wyjść było trzeba. Teraz pokonać Bayern tylko można, bo i w sumie nic się nie stanie, jeśli my, drużyna jeszcze w budowie, przegramy z teamem kompletnym i zbudowanym. Nasze cele na ten sezon w CL są spełnione, każdy dalszy krok to będzie bonus. Jestem ciekaw jaka będzie reakcja Juventinich i Conte na ten fakt.
Z drugiej strony sen Bawarczykom powinno spędzać z powiek to, że Juventus to tak naprawdę enigma, drużyna mająca w zanadrzu znacznie więcej niż dane im było oglądać w tej edycji CL.

Myślę, że nasza drużyna nie podejdzie w ten sposób do meczu. Za wiele walczaków i Conte który na bank nikomu nie pozwoli odpuścić. To nie leży w naturze naszej drużyny odpuszczać. Mam dobre przeczucia co do tego dwumeczu, tak ogólnie rzecz birąc .

@MVP
Wiesz, czasami tak po prostu się dzieje, że drużyna wychodzi, nie jest głodna, coś nie wyjdzie raz, drugi, trzeci i bez głodu to parcie na odwrócenie meczu jest wtedy mniejsze. Widzieliśmy to w zeszłym sezonie (finał z Napoli po fantastycznej kampanii o Scudetto), widzieliśmy w tym, kiedy mogliśmy spokojnie odjechać reszcie wesołej kompanii a "bawiliśmy się z jedzeniem", albo w CL dopóki sytuacja w grupie nam nie przyłożyła noża do gardła.
Na pewno pewniej bym się czuł, gdyby Tonio z Zezowatym powiedzieli przed sezonem "idziemy po puchar Ligi Mistrzów", ale nawet najwięksi obiektywni entuzjaści muszą przyznać, że zwycięstwo Juventusu wciąż trzeba rozpatrywać w kategoriach niespodzianki, a cele na ten sezon mamy inne- i właściwie już spełnione.

Mirko i Seba być może nie zagrają

skurczzone pisze: Mirko i Seba być może nie zagrają

I z czego tu się cieszyć? Mirko i Seba irytują to fakt. Jednak nie zapominajmy, że Szwagier właśnie w takich meczach pokazuje wysoką jakość i tutaj jestem przekonany będzie mu się wyjątkowo "chciało". Dla mnie, o ile to możliwe, w podstawie powinni wyjść Fabio i właśnie Vucinic.

Nie ma co ukrywać, że to najtrudniejszy mecz Juve za Conte, Bayern zrobi wszystko, żeby zdobyć dwu-, trzybramkową zaliczkę przed rewanżem. Najważniejsze, to przetrzymać pierwsze 30-40 minut bez straty gola.

Jeśli chodzi o taktykę, kombinacje typu 3-5-1-1 będą strzałem w kolano, Bayern się rozkręci, będzie cisnął i nas rozstrzela. Moim zdaniem, Juve musi wyjść tradycyjnym 3-5-2 (Asamoah z lewej) z Vu i Ma, jak nie będzie z przodu szło, to w drugiej połowie Quag.

Wszystko będzie zależeć od dyspozycji dnia, jak nie przydarzy się jakiś pech/głupi błąd, jest szansa na dobry wynik.

3-5-1-1 może nas szybko wykluczyć z rywalizacji. Widzę Matriego w pierwszym składzie z jasnym celem na ten mecz - Dante! Od początku muszą być łokcie, bo Bayern będzie starał się grać piłką jak najwięcej. Jeśli zagramy na 1 napastnika Bayernowi od razu będzie zdecydowanie łatwiej, bo sami zneutralizujemy ich największą bolączke. Po naparawdę dobrym meczu Asy chyba widzę go właśnie w składzie.

Giovinco - liczę na 10/15 minut. Kilka sprintów na Van Buytena i może być dym. Także Seba lecz się tam, bo Juve wzywa.

Dla osób lubiących statystyki i historyczne ciekawostki:

bilans Juventusu przeciwko niemieckim klubom: 39 meczów, 16 zwycięstw, 10 remisów, 13 porażek, 57 goli strzelonych, 49 straconych
bilans Bayernu przeciwko włoskim klubom: 35 meczów, 12 zwycięstw, 8 remisów, 15 porażek, 46 goli strzelonych, 48 straconych
bilans włoskich klubów przeciwko niemieckim klubom: 220 meczów, 92 zwycięstwa Włochów, 54 remisy, 74 zwycięstwa Niemców, 325 goli strzelonych, 277 straconych

Tendencja jest korzystna, więc warto byłoby ją podtrzymać.

Kamex22 pisze:

skurczzone pisze: Mirko i Seba być może nie zagrają

I z czego tu się cieszyć? Mirko i Seba irytują to fakt. Jednak nie zapominajmy, że Szwagier właśnie w takich meczach pokazuje wysoką jakość i tutaj jestem przekonany będzie mu się wyjątkowo "chciało". Dla mnie, o ile to możliwe, w podstawie powinni wyjść Fabio i właśnie Vucinic.

Fabio miałby z 20 bramek w sezonie jakby grał regularnie a Matri wrócił do formy i co mecz bramka, dlatego powinni dostać szansę w ważnym meczu

Jeszcze dwa argumenty za Matrim w pierwszym składzie: jego szybkość (a raczej będziemy jednak grać z kontry) i chyba większa odporność psychiczna (mam wrażenie, że Quag gra lepiej, jak mu od początku idzie, gdy zostaje stłamszony, cięzko mu się później odnaleźć, natomiast Matri stara się bez względu na to, jak mu poszło w ostatniej akcji).

SKAr7 pisze:

Vincitore pisze: Mam nadzieję, że się nie spalimy

Widziałem dwa mecze w karierze trenerskiej Conte, gdzie Juventus się spalił wychodząc na mecz. Napoli i Milan, wyjazdowe, w zeszłym sezonie. W obu przypadkach w drugiej połowie udawało nam się ratować mecz.

Meczu w Londynie za taki nie uznajesz?


Bardzo obawiam się tego, iż znów zostawimy za dużo przestrzeni przed własnym polem karnym. Każdy pamięta, jak wyglądało to w meczu z Celtikiem. Tym razem wykonawcy uderzeń, będą ze zgoła innego poziomu. Conte musi tę kwestię dobrze ogarnąć. Pierwsze 20 minut, może być ciężkie.

W ataku chciałbym zobaczyć Mirka z Alejandro. Bądź co bądź, w takim meczu o motywację żadnego z zawodników nie trzeba chyba być zatroskanym (tak, wiem - Mirko ma po prostu taki styl gry) , a na ostatni kwadrans, zależnie od sytuacji na boisku, mógłby wejść Quaglia i powtórzyć to co uczynił Niebieskim na ich terenie.

Kamex22 pisze:

skurczzone pisze: Mirko i Seba być może nie zagrają

I z czego tu się cieszyć? Mirko i Seba irytują to fakt. Jednak nie zapominajmy, że Szwagier właśnie w takich meczach pokazuje wysoką jakość i tutaj jestem przekonany będzie mu się wyjątkowo "chciało". Dla mnie, o ile to możliwe, w podstawie powinni wyjść Fabio i właśnie Vucinic.

dokładnie.
Szwagier może być kluczowy w tym meczu. Ostatnio notuje chyba zwyżkę formy, a i w takim meczu wierzę, że da z siebie wszystko.
Co do jego partnera to mam dylemat. Q pokazuje ostatnio więcej, niż Matri, ale to ten drugi lepiej rozumie się z Mirkiem, oraz aktywniej gra pressingiem, a może to być ważny element w tym meczu. Giovinco może wejść na ostatnie 20 minut.

Stawiam na Vucinicia i Quaga. Fabio co wejdzie to pokazuje coś dobrego. Jest ciekawym zawodnikiem i czuje się pewnie.

preclix pisze:

SKAr7 pisze:

Vincitore pisze: Mam nadzieję, że się nie spalimy

Widziałem dwa mecze w karierze trenerskiej Conte, gdzie Juventus się spalił wychodząc na mecz. Napoli i Milan, wyjazdowe, w zeszłym sezonie. W obu przypadkach w drugiej połowie udawało nam się ratować mecz.

Meczu w Londynie za taki nie uznajesz?


.

Nie. Tam było wprawdzie 2:0 w plecy w pewnym momencie, ale nie wynikało to z miażdżącej przewagi Anglików a 2 uderzeń z dystansu. Bardziej pasuje tu jesienny mecz z Fiorentiną.

Jak do tej pory będą to dwa najcięższe mecze tego sezonu. Przeszliśmy Chelsea, damy radę Bayernowi. Stawiam 2-2 na wyjeździe i 1-1 u nas. FORZA JUVE. Do boju !

A ja stawiam, że Niemcy nie pokonają ani razu Buffona w dwumeczu. Trio B-B-C radziło sobie z napastnikami o wyższej renomie co Mandzukić, a MVP prezentowało bardziej efektywny styl gry niż pomocnicy drużyn przeciwnych, które były faworyzowane w starciu z zawodnikami Conte. Btw. Jakiś geniusz na stronie polskich fanów Bayernu stwierdził, że zwycięstwo "Starej Damy" nad interem nie robi na niego wrażenia, bo bawarski klub pokonał HSV 9:2. Szkoda tylko, że przemilczał wszystkie ważniejsze szczegóły