Sugerujesz, że ludzie "łykają ten syf" zupełnie bezrefleksyjnie dla zwykłej przyjemności, dla funu? Bo mnie się wydaje, że większość czytelników,
stałych, danego tytułu przejmuje po pewnym czasie jego linię ideologiczną, konstrukty myślowe, które przekazuje. Nie jest to jednak możliwe bez zaufania i wynikającego z tego przekonania, że to co podaje gazeta X jest prawdą (tyczy się to wszystkich tytułów z każdej strony sceny politycznej).
Prawda jest taka, że media są w pozycji nadrzędnej względem czytelników i gadanie o równej winie to zwykłe naciąganie faktów.
Przykład z Barnumem nieco chybiony...powiedz mi jaki cel ma cyrk a jakie cele przypisuje się mediom? Z drugiej strony muszę Ci przyznać rację w jednym: dziś media coraz częściej przypominają jeden, wielki cyrk.
Funkcje mediów:
Informacja
dostarczanie informacji o wydarzeniach i sytuacji w społeczeństwie, kraju i na świecie, (oczywiście na swoją modłę/modłę wydawców/mocodawców/sponsorów).
wskazywanie rozkładu sił we władzy politycznej, (tu wszystko gra, "żonglerka" wszelakimi sondażami to codzienność...jaka jest tego funkcja? raczej dezinformacyjna, poza tym ja się cieszę, zawsze szansa na robotę dla absolwenta socjologii).
ułatwianie innowacji, adaptacji i rozwoju. (haha, które?).
Korelacja
wyjaśnianie, interpretowanie oraz komentowanie znaczenia i sensu wydarzeń i informacji, (jak wyżej: SENS wydarzeń jest jeden, czasem dwa, trzy...a my mamy tak, że co gazeta to nowy sens

).
popieranie ustalonych norm i autorytetów. (normy? autorytety? jeśli nasze to wszem, popieramy!).
socjalizacja
koordynowanie jednostkowych i zbiorowych działań społecznych, (jakieś przykłady?)
tworzenie consensusu społecznego i politycznego, (ttaa...raczej "demobil" struktur społecznych poprzez permanentną grę na wolnym rynku).
ustalanie autorytetów i nadawanie statusu społecznego. (GW mode...).
Kontynuacja
wyrażanie dominującej kultury oraz subkultur i nowych wydarzeń kulturalnych, (w pewien sposób wyrażają dominującą kulturę...którą przecież same wytwarzają na zasadzie sprzężenia zwrotnego).
wytwarzanie i utrzymywanie wspólnoty wartości. (taa, wspólnota wartości w mediach...).
Rozrywka
organizowanie zabawy, odprężenia i relaksu, (pewnie że tak...zabawa, relaks...to jest to co dzisiejsze media lubią najbardziej).
redukowanie napięcia społecznego. (hahaha, a to dobre...REDUKOWANIE...w życiu! Kreowanie ciągłych konfliktów społecznych to podstawowa misja mass mediów...w rzeczywistości bez konfliktu byłby one pozbawione jakiś 70% contentu!).
Mobilizacja
kampanie publiczne w sferze polityki, wojny, rozwoju ekonomicznego i religii. (a tego to akurat nie rozumiem...w kontekście mediów, gazet?!)
deszczowy pisze:
LordJuve pisze:Ciekawe czy na studiach uczyli go o człowieku, który nazywał się Williami Hearst. Ten, jeden z pierwszych, magnat prasowy od początku wiedział jak się robi biznes w tej branży: oszustwa, naciąganie faktów, teatr zamiast rzetelnej, dziennikarskiej pracy dla dobra obywateli i na rzecz opinii publicznej.
Wszędzie znajdą się ludzie o podobnym nastawieniu. W mediach, wojsku, kościele, szpitalu.
Yyy, kolo...ale chyba masz świadomość, że Hearst był prekursorem współczesnych mediów? To on nadał im kształt i nakreślił kierunek rozwoju na przyszłość. Był on kimś więcej niż "papieżem mediów"...pisanie o nim w kontekście "czarnej owcy środowiska" jest nieco komiczne... :lol: