Strona 3 z 59

: 11 lipca 2012, 19:19
autor: Pan Mietek
Vimes pisze:Proste pytanie, załóżmy, że Legia w końcu awansowała do LM i trafiła do grupy z Juve. Komu będziesz kibicować?
Myślę, że to trudne pytanie. Zależałoby od okoliczności ale jak mam taki dylemat to zazwyczaj biorę stronę słabszego także kibicowałbym Legii.

Czy to skreśla mnie jako kibica Juve? Nie uzurpuję sobie prawa do bycia fanatykiem, czy "jedynym słusznym fanem" i być może nie powinienem też innym narzucać tego co mają myśleć aczkolwiek to o czym teraz pisałem to są pewne podstawy tego jak to się odbywa na całym świecie.
Vimes pisze:Europejska piłka ponoć robi się popularna nie tylko wśród szejków, ale i koszykarzy NBA. Dzisiaj mignął mi przed oczami jakiś news, że mały pakiecik udziałów w Romie ma Kevin Garnett, a w Liverpoolu jakiś James Lebron.
Eee.... jakiś James Lebron?! :D Vimesie, to jakiś żart?
LeBron James, znany także jako raczej najlepszy grający koszykarz na świecie, to obecny mistrz NBA i 3-krotny MVP.

Koszykarze zarabiają krocie, pod tym względem miażdżą piłkarzy. Garnett przez całą dobiegającą już końca karierę zarabiał dobre kilkadziesiąt mln na sezon także może sobie pozwolić. Podobno prywatnie jest fanem piłki.

: 11 lipca 2012, 19:47
autor: Vimes
Mietson pisze:Myślę, że to trudne pytanie. Zależałoby od okoliczności ale jak mam taki dylemat to biorę stronę słabszego także kibicowałbym Legii.

Czy to skreśla mnie jako kibica Juve?
Mietku, nie mnie o tym decydować, morałów Ci prawić nie będę, bo jestem "piknik". W pierwszej kolejności interesuje mnie to co się dzieje na boisku, a w dalszej to co na trybunach. Jednak nigdy nie miałem wątpliwości komu kibicuję.
Mietson pisze:Eee.... jakiś James Lebron?! :D Vimesie, to jakiś żart?
LeBron James, znany także jako raczej najlepszy grający koszykarz na świecie, to obecny mistrz NBA i 3-krotny MVP.
Dlaczego żart? Jeżeli chodzi o koszykówkę to jestem kompletnym ignorantem. Ostatni mecz jaki widziałem to był chyba finał NBA Bulls-Jazz. Garnett i ten drugi wypłynęli mi przy okazji jak szukałem informacji o nowych właścicielach Romy.

: 11 lipca 2012, 20:19
autor: Ouh_yeah
Vimes to taki Piechniczek koszykówki :lol: Tyle, że on przynajmniej jest świadom tego, że czasy finałów Bulls - Jazz już dawno minęły i nie wrócą.

Ja bym wolał Toro w Serie B bo derby rządzą się swoimi prawami i nawet w trakcie świetnego sezonu możemy dać ciała w jednym meczu, który da ich kibicom powody do dumy.

: 11 lipca 2012, 20:47
autor: Alfa i Omega
A'propos tego LeBrona i Garnetta.. U nas bodaj koło 5% miał Kaddafi. Co się z jego udziałami stało?

: 11 lipca 2012, 21:21
autor: Pan Mietek
Vimes pisze:Mietku, nie mnie o tym decydować, morałów Ci prawić nie będę, bo jestem "piknik". W pierwszej kolejności interesuje mnie to co się dzieje na boisku, a w dalszej to co na trybunach. Jednak nigdy nie miałem wątpliwości komu kibicuję
No więc ja też nie chcę udawać wielkiego ultrasa bo takim nie jestem ale nie uważam, żeby to było coś złego, że mam 2 ukochane drużyny.
Vimes pisze:
Mietson pisze:Eee.... jakiś James Lebron?! :D Vimesie, to jakiś żart?
LeBron James, znany także jako raczej najlepszy grający koszykarz na świecie, to obecny mistrz NBA i 3-krotny MVP.
Dlaczego żart? Jeżeli chodzi o koszykówkę to jestem kompletnym ignorantem. Ostatni mecz jaki widziałem to był chyba finał NBA Bulls-Jazz. Garnett i ten drugi wypłynęli mi przy okazji jak szukałem informacji o nowych właścicielach Romy.
W porządku, rozumiem. Po prostu zaskoczyłeś mnie bo przekręciłeś jego imię (chociaż fakt, na nazwisko ma James a te imiona Amerykanie wymyślają kompletnie z pupy więc to mogło być mylące :D) i nie kojarzyłeś go mimo, że to taka wielka gwiazda.

: 11 lipca 2012, 22:43
autor: Vimes
Alfa i Omega pisze:A'propos tego LeBrona i Garnetta.. U nas bodaj koło 5% miał Kaddafi. Co się z jego udziałami stało?
Ostatni news w tym temacie ukazał się pod koniec marca: "Majątek Kadafiego przejęty przez włoską policję skarbową".

A co do tych koszykarzy, to trochę się zdziwiłem, że zainteresowali się piłką nożną w europejskim wydaniu. Słyszeliście o jakichś innych przypadkach wykupienia udziałów w klubach oprócz Garnetta i Jamesa przez sportowców z Ameryki?

: 15 lipca 2012, 18:31
autor: pumex
http://www.pilka.pl/trener-udinese-nasz ... -w-serie-a
http://www.calciomercato.it/news/166308 ... gioni.html

Doprawdy dziwne podejście Guidolina, jakaś rzadko stosowana forma motywacji i zmniejszenia presji, albo rozgoryczenie po stracie kluczowych zawodników?? :think:

: 15 lipca 2012, 18:41
autor: Gotti
Raczej zmniejszenie presji i zasłona dymna. Piłkarze będą świadomi, że nie muszą powtórzyć sukcesu z poprzedniego sezonu, bo odeszli od nich kluczowi gracze, ale pewnie i tak w czołówce na koniec będą.

: 15 lipca 2012, 20:38
autor: Arty83
Każdy z beniaminków będzie miał ciężko z utrzymaniem, Toro ma chyba największe szanse i dobrze bo drużyna która 7 razy była mistrzem Włoch powinna grać w Serie A, zawsze to 6 punktów w sezonie dla Juve :D a największą niewiadomą jest dla mnie Sampdoria.

: 15 lipca 2012, 22:35
autor: Vimes
pumex pisze:http://www.pilka.pl/trener-udinese-nasz ... -w-serie-a
http://www.calciomercato.it/news/166308 ... gioni.html

Doprawdy dziwne podejście Guidolina, jakaś rzadko stosowana forma motywacji i zmniejszenia presji, albo rozgoryczenie po stracie kluczowych zawodników?? :think:
Takie podejście byłoby dziwne w przypadku Juve czy Milanu, ale jest charakterystyczne dla Udinese. Guidolin powiedział dokładnie to samo na początku poprzedniego sezonu: "Udinese myśli tylko o utrzymaniu". Friulani bardzo mocno stąpają po ziemi i nawet dwa bardzo udane sezony z rzędu nie skłoniły ich do zmiany tego podejścia.

: 15 lipca 2012, 22:39
autor: pan Zambrotta
totalny bezsens, co ten Guidolin wyprawia. Ja wiem, że Udinese nie może się równać na dłuższą metę z nami, Milanem, czy nawet z interem. Ale jak zawodnicy mają mieć motywację przed eliminacjami Ligi mistrzów? Jak mają takie babskie podejście do sportu, to niech oddadzą swoje miejsce czwartemu w Lidze i niech oni biją się o champions league.
O utrzymanie mogą bić się torino czy inna reggina. Trudno słuchać to od trenera klubu, które notorycznie gości w topie drużyn ligi.

: 15 lipca 2012, 22:41
autor: Dante93
Lepiej mierzyć nisko a potem sie pozytywnie zaskoczyć, aniżeli mierzyć za wysoko i po sezonie wylądować w nocniku :smile:
Udine to chyba klub nie do zdarcia, pewnie nawet mimo utraty Isli, Asamoaha i (być może) Armero oni nadal będą bardzo mocni. Warto wspomnieć, że wraca do nich dwójka fajnych grajków- Cuadrado i Muriel. Tak więc standard- jedni odchodzą inni ich zastępuja :wink:

Co do moich przewidywań co do następnego sezonu-
-Przed Milanem rok posuchy maksymalnej.
-Inter powróci do pierwszej '4'.
-Napoli pozostanie na swojej obecnej pozycji (tj za słabi na realną walke o mistrza, na tyle mocni, żeby awansować do LM)
-Roma zamieni sie miejscami z Lazio.
Takie tam wieszczenie z tyłka :wink:

: 16 lipca 2012, 09:26
autor: Vimes
Zambro, a co ma mówić trener klubu, którego prezes co sezon sprzedaje kluczowych graczy, że będzie walczył o najwyższe cele? Udinese jest nastawione na sukces biznesowy, a sukces sportowy jest dla nich na drugim miejscu. Sam Pozzo przecież powiedział, że wie, iż klub z prowincji ma iluzoryczne szanse na włączenie się do walki o mistrzostwo. Guidolin nie wie czy nowi zawodnicy, których sprowadzi mu prezes będą w stanie zapewnić odpowiedni poziom. Natomiast o motywację piłkarzy bym się nie martwił, oni wiedzą, że do Udinese nie przychodzi się po to, żeby wygrywać trofea tylko wypromować się do czołowych klubów Serie A bądź innych lig.

: 16 lipca 2012, 09:33
autor: pan Zambrotta
Przecież napisałem, że Udinese nie może równać się z innymi, wielkimi. Ale teksty Guidolina chyba kastrują tam teraz wszystkich pozostałych piłkarzy, a nie zagrzewa do walki. Wchodzisz do szatni przed meczem el. CL (a udine jeszcze jakiś czas temu gościło ligę mistrzów u siebie), a tam trener wali teksty w stylu: "spoko, najważniejsze to się utrzymać w lidze". Z takim podejściem powinny być karne kaktusy od ich kibiców, Guidolin kiedyś był blisko trenowania Juventusu, ciekawe co by nam mówił :roll: dobrze, że przyszedł Conte z jajami.

: 16 lipca 2012, 09:44
autor: Maly
przecież Conte cały sezon mówił, że nie gramy o Scudetto więc o jakich jajach mówisz?