JuvePoland

Mietson pisze:Były zapytania Liverpoolu, Chelsea ale ok - Wy wiecie lepiej. Lewy jest kiepem i ma po prostu farta. Wszyscy go na okrągło komplementują - koledzy z drużyny (poza Kagawą ), Ribery itp. ale oni nie mają racji bo lepiej wiedzą jacyś znawcy z Bożej łaski na tym forum. Zabawne jest to deprecjonowanie Bundesligi przy jednoczesnym jaraniu się każdym murzynem z Ligue 1.

To, że Huntelaarowi czy innemu Diego nie udało się w Serie A nie świadczy o tym, że Bundesliga jest kiepska. Łatwo da się wytłumaczyć, że zarówno jeden jak i drugi grali pod okiem marnych trenerów którzy nie umieli odpowiednio ich wykorzystać.

Jeśli Borussia w najbliższym sezonie znowu da pupy i nie wyjdzie z grupy to przyznam rację ale póki co to z grupy nie wyszły obydwa Manchestery więc śmiało można zrzucić to na wypadek przy pracy, szczególnie, że w tamtym okresie Dortmundczycy mieli kryzys.

Matri w wieku Lewandowskiego był nikim, zobaczymy co osiągnie Lewy w wieku Matriego? Coś mi się wydaje, że jeszcze się zdziwicie.

Ja to widzę trochę inaczej. Lewandowski to dobry zawodnik, ale my potrzebujemy kogoś kto jest ze światowego topu, głośne nazwisko, uznanego w Europie, z wyjątkowymi umiejętnościami, a nie kogoś kto "może jeszcze coś osiągnie". Mamy mocny trzon drużyny, kilku zawodników na ławkę - teraz potrzeba wzmocnień z najwyższej półki, a Robert jeszcze na niej nie jest (czy będzie to osobna kwestia). Chelsea czy L'pool mogą sobie o niego pytać(o ile to nie kaczka dziennikarska), bo ich kadra nie jest tak... poszarpana jak nasza. Po za tym od zapytania, do składania oferty daleka droga.

Ja widzę jednego wielkiego plusa ....

Gdyby Lewy przeszedł, zainteresowanie Juve by mega wzrosło co z tym idzie? Transmisje meczów? Żaden problem. Zawsze Juve by leciało na polskich stacjach.
Ale dla niego będzie lepiej jak zostanie w BVB.

Maly pisze:przypomnij mi wyniki meczów Borussi z Marsylią i Napoli z Man City oraz ile drużyn z Włoch wyszło z grup LM a ile z Niemiec... słabą pamięć mam ale dlatego aż postanowiłem sprawdzić - ostatni raz Niemcy miały TYLE samo drużyn w 1/8 co Włosi w 04/05, kiedy więcej już nie chciało mi się sprawdzać ;]

Z tą samą Marsylią, która potem wyeliminowała wicemistrza Włoch i nie miała nic do powiedzenia z wicemistrzem Niemiec? takie porównywanie pojedynczych spotkań do niczego nie prowadzi, mecz meczowi nierówny.

Do mniejszej ilości drużyn w fazie pucharowej LM z Niemiec niewątpliwie wpływ miało to, że Bundesliga miała po prostu mniejszą ilość miejsc niż włosi. Za to jeśli chodzi o jakość tych drużyn... W ostatnich 5 sezonach tylko 3 niemieckie drużyny, które grały w 1/8 LM nie awansowały dalej. VfB Stuttgart i Bayer Leverkusen, oba odpadły z Barceloną. no i Bayern z Interem. Natomiast włoskie? hmm...

Lewandowski w tym sezonie w Bundeslidze dał swojej drużynie 28 goli (20 bramek, 8 asyst), Quagliarella, Matri i Borriello razem Juventusowi dali 20. (statystyki z whoscored.com). Też uważam, że bardziej przydałby się nam ktoś typu van Persie, Suarez czy Cavani, ale nie znaczy to, że mam umniejszać zasługi i zaniżać umiejętności Lewandowskiego.

pakman pisze:My potrzebujemy topowego i to jest wlasnie ta roznica. Dla przykladu Ebi Smolarek tez gral w BVB i byl tam jednym z najlepszych zawodnikow . Pasowal do gry Dortmundu tak jak pasuje do niej Robert. Co sie stalo ze Smolarkiem po odejsciu z BVB nie musze chyba przypominac. Robben chce odejsc z Bayernu - to jest zawodnik godny uwagi i realne wzmocnienie skladu Juve w kontekscie gry w LM.

Z każdą kolejną wypowiedzią coraz bardziej się kompromitujesz. Smolarek był rezerwowym drużyny, która błąkała się koło 8-5 miejsca. Strzelił maksymalnie bodajże 8 bramek w lidze.
Lewy jest najlepszym strzelcem drużyny, która właśnie obroniła mistrzostwo Niemiec. Strzelił 20 bramek i zaliczył około 10 asyst. Widzisz różnicę?

To juz w nastepnym sezonie sie rozczarujesz i przyznasz mi racje . Dortmund w LM bedzie potrzebowal wzmocnien - jezeli odejdzie Kagawa , Barrios , Goetze , Hummels to ciezko widze ich mecze w grupie. Sam Marco Reus to moze byc za malo . Lewy po odejsciu z BVB np do Anglii podzieli los Matusiaka , Rasiaka i innych dla ktorych lepsza liga okazala sie bariera zbyt trudna do pokonania.

pakman pisze:To juz w nastepnym sezonie sie rozczarujesz i przyznasz mi racje . Dortmund w LM bedzie potrzebowal wzmocnien - jezeli odejdzie Kagawa , Barrios , Goetze , Hummels to ciezko widze ich mecze w grupie. Sam Marco Reus to moze byc za malo . Lewy po odejsciu z BVB np do Anglii podzieli los Matusiaka , Rasiaka i innych dla ktorych lepsza liga okazala sie bariera zbyt trudna do pokonania.

Z tej 4 którą wymieniłeś odchodzić zamierza tylko Kagawa. Barrios siada do rozmów już niedługo nad nowym kontraktem, Mario podpisał niedawno nowy kontrakt do 2017(?) roku, a Hummels zadał pytanie "a gdzie miałbym odejść?" na temat plotek o swoim transferze. Robert miał już sobie nie poradzić w Bundeslidze, a na dzień dzisiejszy ma status gwiazdy. Taki są fakty.

Matusiak ? A czy przypadkiem nie chodzi o Majewskiego ? 8)

Nie - chodzi o Matusiaka . Przyszedl do Palermo w roli gwiazdy w tym samym czasie Palermo sprowadzilo jako jego "zmiennika" niejekiego Ednisona Cavaniego Jak skonczyl w lepszej lidze Radomato kazdy wie .

Już Ci Amarillo odpisał. Hummels zostaje, Goetze też. Nie wiadomo co z Barriosem, ale on akurat nie jest niezastąpiony, bo nie licząc ostatniego meczu to strzelił dwie bramki w sezonie... Za Kagawe (tak wiem, inna pozycja, ale to kwestia ustawienia Goetze) przychodzi Reus. Japończyk w tym sezonie grał bardzo samolubnie i moim zdaniem Reus to lepsza opcja.
Rozczaruje się? Piszesz te swoje posty, każdy podał Ci kontrargumenty, na które Ty nie odpowiadasz. Przyrównałeś teraz Smolarka do Lewego, ja Ci wyjaśniłem, że to tak jakby porównać Kalu Uche do Łobodzińskiego. Ty mi odpisujesz, że się zdziwię, że piłkarze odejdą. Dyskusja z Tobą chyba nie ma sensu.

Skibil pisze:Ja to widzę trochę inaczej. Lewandowski to dobry zawodnik, ale my potrzebujemy kogoś kto jest ze światowego topu, głośne nazwisko, uznanego w Europie, z wyjątkowymi umiejętnościami, a nie kogoś kto "może jeszcze coś osiągnie". Mamy mocny trzon drużyny, kilku zawodników na ławkę - teraz potrzeba wzmocnień z najwyższej półki, a Robert jeszcze na niej nie jest (czy będzie to osobna kwestia). Chelsea czy L'pool mogą sobie o niego pytać(o ile to nie kaczka dziennikarska), bo ich kadra nie jest tak... poszarpana jak nasza. Po za tym od zapytania, do składania oferty daleka droga.

Ale ja się z tym zgadzam i sam nie jestem pewien czy Lewy to byłby odpowiedni zakup. Zresztą nie sądzę, żeby on chciał tutaj przechodzić. Do czego ja piłem to tego komicznego przeświadczenia o wyższości Serie A nad Bundesligą. Myślę, że pod pewnymi aspektami Włosi górują nad Niemcami ale stwierdzenie, że te ligi są na porównywalnym poziomie nie byłoby krzywdzące dla żadnej ze stron. Natomiast jak ktoś sugeruje, że te ligi dzieli przepaść to jest niespełna rozumu.

pakman bredzi, radzę z nim nie dyskutować. Najpierw przyrównuje Lewego do Ebiego a potem do Matusiaka :rotfl: Niech napisze coś jeszcze to może zasłuży na cytaty

pakman pisze:Nie - chodzi o Matusiaka . Przyszedl do Palermo w roli gwiazdy w tym samym czasie Palermo sprowadzilo jako jego "zmiennika" niejekiego Ednisona Cavaniego Jak skonczyl w lepszej lidze Radomato kazdy wie .

No i muszę zgodzić się z powyższym- z każdą wypowiedzią coraz bardziej się kompromitujesz. Jak możesz porównywać typowego "dostawnogę", który rozegrał świetne pół roku w karierze, do zawodnika, który raz, że przez całą swoją karierę robi ciągły progres, dwa, że uchodzi w oczach ekspertów za napastnika kompletnego? Lewy był czołowym graczem najbardziej ekscytująco grającej w pucharach polskiej drużyny ostatnich lat, został wybrany najlepszym zawodnikiem Bundesligi rundy jesiennej (i sam wpływ "polskiego internetu" nie ma tu nic do rzeczy, co pokazał brak Gortata w All Stars) i tak naprawdę nie wiadomo, gdzie jest granica jego talentu.
To samo porównania do Smolarka, szybki skrzydłowy, który walił kilka bramek na sezon dla druzyny wałęsającej się w środku tabeli, w porównaniu do zawodnika, który jest najważniejszym ogniwem drużyny dwukrotnie z rzędu wygrywającej Bundesligę

I uznajcie, że się czepiam, ale w której z równoległych rzeczywistości Matysiak przychodził do Palermo jako gwiazda? :shock:
Może my też sprowadzimy sobie jakiegoś Pepika na gwiazdę za 2 miliony, a do tego sprowadzimy mu zmiennika za 5? :lol:

Ogólnie, mam wrażenie drogi pakmanie, że nie potrafisz dostatecznie dobrze przefiltrować rzeczywistości medialnej. Baloniki z Matysiakiem i Smolarkiem(mniej) zostały sztucznie napompowane, "bo potrzebna nam była gwiazda weekendu". Robert już osiągnął więcej w Europie, niż wszyscy polscy piłkarze ostatnich 20 lat. Ma 23 lata, jest w czołówce klasyfikacji króla strzelców, kanadyjskiej i asystentów trzeciej ligi świata- a to pomimo, że chłopakowi daleko do bycia klasyczną 9tką, ma bardzo duży udział w konstruowaniu akcji.

Ale nie, nie chciałbym na dziś dzień Roberta w Juve, ale nie wykluczam, że za rok dwa będziemy się o niego zabijać z czołówką Europy.

trayor pisze:Do mniejszej ilości drużyn w fazie pucharowej LM z Niemiec niewątpliwie wpływ miało to, że Bundesliga miała po prostu mniejszą ilość miejsc niż włosi.

w tym miały więcej i wyszło też mniej... jakość? o czym mówisz? Niemcy w LM to tylko Bayern, reszcie raz na 10 lat wyjdzie sezon życia i dojdą do 1/4 czy 1/2, poziom w bundeslidze jest słabszy i tyle, punkty im lecą od lat tylko za LE która Włosi olewają, gadanie o wyższości ligi niemieckiej nad włoską jest bezsensowne i dla mnie kompletnie niezrozumiałe, każdy zawodnik który zmienia jedną ligę na drugą mówi, że w Italii gra się ciężej, punktacja Platiniego nie jest stuprocentowym wyznacznikiem i nigdy nie będzie

mateo369 pisze:

FalsoVero pisze:Boriello w Genui był napastnikiem z wyższej półki.

nie no świetny argument. Boriello byłby w Legii napastnikiem z wyższej półki a to klub lepszy od tego co podałeś, ale mimo wszystko gdzie im do BvB
.

Co ma piernik do wiatraka? Albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem albo nie wiedziałeś co napisać i od tak palnąłeś żeby zyskać posłuch.

Napisałem o Boriello który był w formie(jak teraz Lewandowski) który strzelił w mocniejszej lidze niż Niemiecka 19 bramek mimo, że jego drużyna zajęła 10 miejsce a on sam był trzecim strzelcem w Serie A zaraz za Del Piero i Trezeguet, którym wiele osób się podniecało i widziało go w najmocniejszych klubach na półwyspie Apenińskim.
Niech Lewandowski potwierdzi to, że jest napastnikiem kompletnym, który z sezonu na sezon nie zgubi formy strzela po 15 bramek w sezonie, zaistnieje w LM a nie przechodzić do Juventusu gdzie oczekiwania kibiców, zarządu są o wiele większe.

Moim zdaniem Lewy nie powinien jeszcze odchodzić z Borussi. Jak wiemy polacy, którzy mają bardzo dobry sezon i są sprzedawani do innego klubu się po prostu wypalają (patrz Smolarek, Glik czy Matusiak). Żaden z nich nie grał po sprzedaży do innego klubu tak jak sezon wcześniej i mam dziwne przeczucie, że z Lewym będzie to samo. Niech pogra w tej Borussi jeszcze sezon albo dwa i udowodni, że strzelanie 15 bramek w sezonie (tak jak już ktoś wyżej pisał) to dla niego nie problem.

Lewy właśnie wbił dwie brameczki. Ma ich już... ile? 24? Ale "niektórzy" znowu powiedzą, że cienki jak barszcz, a Matri strzelałby w Bundesce po 15 bramek.

Powiem szczerze że oglądając dzisiejszą Borussię i wspominając grę Lewego w tym sezonie zaczynam się do niego przekonywać. Powiem wręcz że na tą chwilę chciałbym go w Juventusie, mimo tego że to jego pierwszy dobry sezon itp itd. Gość jest po prostu dobry, bardzo dobry a może być jeszcze lepszy.
I właśnie dlatego do nas nie przejdzie bo Borussia go nie puści