JuvePoland

NoWaCzEk pisze: Ps. Wie ktoś dlaczego po strzeleniu bramki przez naszych nie leci już "I will survive" (la lalala la lalalalalala) ? Miałem sentyment do tej piosenki:/

wyobraz sobie, ze ta nuta leci po strzeleniu bramki Novary;) mam nadzieje ze jej nie uslyszymy w ten weekend;) chociaz na wielu stadionach chyba mozna uslyszec tą piosenke po bramce gospodarzy;)

Novara.... Wiecie co ? Jak dla mnie to nie taki łatwy ogórek do zgryzienia..
Fakt faktem że są w dole tabeli ale zastanówmy się ile tak na prawdę razy "ogórki" sprawiały nam ostatnimi latami problemy - szczególnie na wyjeździe.
Będzie ciężko lecz na stanowisku Trenera mamy Antonio on wie co znaczy grać do samego końca tym bardziej że jest możliwość sięgnięcia po mistrzostwo Włoch jak i również puchar tego kraju, w dodatku jeszcze bez porażki.. Czy jakikolwiek klub w Europie tego doświadczył?. Taka sytuacja sprawia że zawodnicy oraz Conte dodatkowo się mobilizują. Nie miałem okazji zobaczyć ostatniego meczu lecz gdy moja dziewczyna napisała mi że Boriello strzelił bramkę, roześmiałem się. Panowie ! Ten chłopak sprawił nam 3 pkt (co prawda raz jedyny), drużyna wspierająca się nawzajem , to jest siłą dzisiejszego Juventusu. Conte wykonuje wyśmienitą robotę.
Liczę oczywiście na 3 pkt. 3 punkty dla Juventusu którego od pierwzej minuty widzę następująco:
Buffon
Steph --- Chiellini --- Barzagli --- De Ceglie
Caceres--- Pirlo --- Vidal---Claudio
Vucinic---Boriello( Del Piero)

Grande Juve !

Zgadzam się, że...

Menzone pisze: Conte wykonuje wyśmienitą robotę.

...więc na pewno nie zagra tak:

Menzone pisze:Liczę oczywiście na 3 pkt. 3 punkty dla Juventusu którego od pierwzej minuty widzę następująco:
Buffon
Steph --- Chiellini --- Barzagli --- De Ceglie
Caceres--- Pirlo --- Vidal---Claudio
Vucinic---Boriello( Del Piero)

Oglądałeś w ogóle jakiś mecz w tym sezonie? 4-4-2 już dawno odeszło w niepamięć. Marchisio jako lewkoskrzydłowy również.

Tak się zdarza że w tym sezonie nie oglądałem tylko 2 meczy :o Conte jest nieprzewidywalny. Nigdy nie wiadomo jak zagra nawet gazety prześcigają się w przewidywanych taktykach, więc to tylko były moje założenia człowiek

a co do meczu na pewno nie bedzie łatwo, choc kto wie.. moze tu byc 0;4 albo i nawet remis .. nie wiadomo ale jak pameitam to

Novara - Napoli 1:1
Novara - Udinese 1;0
Novara - Inter 3:1
Novara - Lazio 2:1

jestem ciekaw jak to sie zakonczy;)

Menzone pisze:Conte jest nieprzewidywalny. Nigdy nie wiadomo jak zagra nawet gazety prześcigają się w przewidywanych taktykach, więc to tylko były moje założenia człowiek

Już od dłuższego czasu gramy 4-3-3 lub 3-5-2. Conte na szczęście nie powiela pomysłu Del Neriego i nie próbuje wystawiać Marchisio na lewym skrzydle. Podobnie Caceres jeszcze nie zagrał na pozycji, na której go widzisz. Nasz trener nie jest aż tak nieprzewidywalny.

Spuściliśmy Cesenę, teraz spuścimy Novarę a potem Lecce. Walczymy o mistrza i nie wyobrażam sobie straty punktów z kandydatami do spadku. Dwie najgorsze w lidze drużyny (Cesena i Novara) grają z nami u siebie ale to nie powinno zakłócić naszego rytmu, wynik 1-0 w Cesenie należy powtórzyć w Novarze a Lecce czyli trzecią siłę ligi od końca podejmujemy u siebie i wstyd byłoby stracić punkty na tym etapie. Liczę na 6 punktów z tymi drużynami i pokazanie DNA mistrzów. Zresztą ograliśmy ich raz w tym sezonie więc sposób jakiś mamy i nalezy go wykorzystać. Fakt że łatwiej grać z przeciwnikiem który atakuje a nie tylko się broni i na nasze szczęście drużyny z lepszą defensywą od outsiderów chciały nas ograć i stawiały na atak a to było dla Juve niczym woda na młyn. Teraz trzeba cierpliwości i lepszego wykończenia niż z Ceseną a będzie dobrze

Dobra masz rację ale tak jak mówiłem to tylko moje założenia człowiek ;]

Mam nadzieję, że rzucimy się na Novarę jak na Romę dwie kolejki temu.
Niestety, ale zaangażowanie z meczu z Ceseną to raczej element, którego nie należy powtarzać.
Ufam Conte odnośnie składu, ufam decyzjom jakie podejmuje.

Mam nadzieję na szybkiego gola/2 gole i do domku z kompletem punktów.

Może być ciężko, ale nie wyobrażam sobie teraz potknięcia.

Wszystko zalezy od skutecznosci... z Cesena powinno byc z 2-0 do przerwy i by nie bylo stresu do czasu Boriello
Gdyby ta skutecznosc,to juz bysmy mieli mistrza,a tak trzeba czekac...

[RAF]ErrazoR pisze: Gdyby ta skutecznosc,to juz bysmy mieli mistrza,a tak trzeba czekac...

Na skuteczność możemy narzekać ale nie możemy narzekać na to że nie gra cała drużyna przecież wszyscy strzelają

z podstawowej jedenastki gola nie ma tylko chyba Barzagli no i Buffon

co do meczu szybko strzelona bramka daje nam większa swobodę. tylko jak patrząc na nasze statystyki to gramy coraz lepiej z upływem czasu i zawsze w 2 połowach wygrywamy . a czemu mamy takie statystyki? bo właśnie z takimi zespołami się najbardziej meczymy

mecz z gatunku akuratnych, ale powinniśmy co najmniej wymęczyć zwycięstwo

Widzę, że wielu z Was liczy na potknięcie Milanu, ale ja bardziej obawiam się Novary i nie wynika to tylko z tego, że jestem kibicem Starej Damy a nie Rossonerich. Siena to niewątpliwie trudny teren, jednak oni już nie mają o co walczyć. Do SerieB nie spadną, europejskie puchary im nie grożą, więc i motywacja może być nieszczególna. Co innego Novara - personalnie zespół słabszy od Sieny, jednak na pewno jeszcze myślą o pozostaniu w SerieA rzutem na taśmę. Wygrajmy, a będzie dobrze!

Antoś zapewne da szanse od pierwszych minut Boriello :? możliwe ze po pierwszej bramce Boriello sie odblokuje i pomoże nam jeszcze (nie możemy go skreslac.. ponieważ Antoś wie najlepiej na co go stać)
Jeżeli będziemy grac z taką wiarą jak w ostatnich paru spotkaniach to jestem pewny 3 pkt.Poprostu cały czas do przodu i nie oglądac sie za siebie .
Poprostu musimy wszystko wygrać i mamy majstra