Strona 3 z 6

: 10 marca 2012, 18:38
autor: mixery
Jeden z moich ulubionych graczy, ale na goal.com mówią że jednak jeszcze nie kończy? Chociaż te kilka występów to pewnie i tak bardziej rekreacyjnych będzie..

http://www.goal.com/en-gb/news/2557/new ... ement-talk

: 10 marca 2012, 20:08
autor: francois
mixery pisze:Jeden z moich ulubionych graczy, ale na goal.com mówią że jednak jeszcze nie kończy? Chociaż te kilka występów to pewnie i tak bardziej rekreacyjnych będzie..

http://www.goal.com/en-gb/news/2557/new ... ement-talk
Małe zamieszanie się z tym Carlosem zrobiło :doh:
Swoją drogą był już aż tak słaby, że go nie zgłosili do kadry nawet :shock: Czy może jakiś konflikcik z Hiddinkiem :think:

: 14 maja 2012, 22:54
autor: baron
Zakończył karierę Ruud van Nistelrooy.

http://pl.uefa.com/memberassociations/a ... 96910.html

W swojej bogatej karierze strzelił w piłce klubowej prawie 350goli. Tylko w rozgrywkach ligowych 249 goli. W reprezentacji Holandii 35 bramek w 70 meczach.
Średnia bramek w karierze prawie 0,6 na mecz.
Niby głownie dostawiał nogę ale zrobił z tego prawdziwą sztukę.
Gerda Mullera nie mogłem oglądać a Ruud chyba ze współczesnych piłkarzy był najbliższy geniuszowi słynnego Niemca w wykończeniu akcji, łatwości w strzelaniu bramek. Jak to kiedyś się mówiło ''Piłka go kochać. On stać ona się odbić i wpaść.

: 15 maja 2012, 14:10
autor: Espaneta
Jeden z moich ulubieńców jeszcze kiedy grał w Manchesterze, szkoda że coraz więcej tych wymiataczy odchodzi :(

: 16 maja 2012, 00:12
autor: fallweiss
Gdyby nie przewlekłe kontuzję, które go trapiły te statystyki mogłyby być o wiele lepsze. Jedna z najlepszych "9" w historii futbolu. Szkoda, że nie został na Old Trafford, ale zdaję mi się, że tam był chyba ostry spór z SAF.

: 12 lipca 2012, 14:30
autor: francois
Oficjalnie zakończenie kariery ogłosił Guti. Zawsze lubiłem tego piłkarza. Wiecznie niedoceniany, ale mimo ery Galacticos w Realu grał regularnie. Dopiero powrót Pereza zmusił go do odejścia. Myślałem, że jeszcze gdzieś pogra, mówiło się przecież o Anglii, Swego czasu ponoć nawet mógł grać w Legii.

: 12 lipca 2012, 14:52
autor: Tharp
baron pisze:Zakończył karierę Ruud van Nistelrooy.

http://pl.uefa.com/memberassociations/a ... 96910.html

W swojej bogatej karierze strzelił w piłce klubowej prawie 350goli. Tylko w rozgrywkach ligowych 249 goli. W reprezentacji Holandii 35 bramek w 70 meczach.
Średnia bramek w karierze prawie 0,6 na mecz.
Niby głownie dostawiał nogę ale zrobił z tego prawdziwą sztukę.
Gerda Mullera nie mogłem oglądać a Ruud chyba ze współczesnych piłkarzy był najbliższy geniuszowi słynnego Niemca w wykończeniu akcji, łatwości w strzelaniu bramek. Jak to kiedyś się mówiło ''Piłka go kochać. On stać ona się odbić i wpaść.
Widziales jak Gerd Muller gra na zywo? O ty stary pierdzie*.

* - bez obrazy.

: 29 lipca 2012, 19:43
autor: Wojtek
Oficjalnie: Andrij Szewczenko zakończył piłkarską karierę.
Jego kariera "stanęła" kiedy przeszedł do Chelsea. Gdyby jego ostatnim meczem był mecz Ukrainy z Szwecją to byłoby kapitalne zwieńczenie kariery a tak...Nie cierpie go za karny w finale CL w 2003 :płaczę:

: 29 lipca 2012, 22:18
autor: Giacobbneri
Van Nistelrooy, Inzaghi, Szewa. A Alex kończyć nie zamierza ;)

Co do Ukrainca to rzeczywiście przeprowadzka do Chelsea go skończyła. W ciągu dwóch lata z najlepszego napadziora w Europie do totalnego przeciętniaka. Jego powrót do Milanu (bodajże bez gola w sezonie) okazał się fiaskiem. W Dynamie też bez szaleństw, ale do 2006 to była klasa.

: 30 lipca 2012, 18:46
autor: zahor
Wojtek o Szewczence pisze:Nie cierpie go za karny w finale CL w 2003 :płaczę:
Fakt, kilka razy Juventus ukąsił (w szczególności ten gol na długo zapadnie w pamięci) ale o ile pamiętam to poza tymi bramkami chyba niczym kibicom Starej Damy nie podpadł. Kurde, ależ by nam się teraz przydał taki wszechstronny napastnik :cry:

: 30 lipca 2012, 18:52
autor: Pan Mietek
Andrij był wielki. Był moim pierwszym piłkarskim idolem i mało brakowało a kibicowałbym teraz Milanowi :D
zahor pisze:Fakt, kilka razy Juventus ukąsił (w szczególności ten gol na długo zapadnie w pamięci) ale o ile pamiętam to poza tymi bramkami chyba niczym kibicom Starej Damy nie podpadł.
Gol piękny ale na szczęście częściej dojeżdżał Inter :) W ogóle nie rozumiem jak można nie cierpieć piłkarza za wykonywanie swojej roboty - wiadomo, można nie darzyć go sympatią ale żeby od razu "nie cierpię"? :doh: Ja doceniam profesjonalizm, uwielbiałem Andrija i prawdziwego Ronaldo też, choć grali dla odwiecznych rywali.

: 30 lipca 2012, 19:05
autor: meda11
zahor pisze:w szczególności ten gol na długo zapadnie w pamięci
Prawda. Mijając Montero, Iuliano, kładąc Pessotto, a przy tym z Davidsem na plecach strzelić takiego gola... :bravo:

: 31 lipca 2012, 10:04
autor: Ouh_yeah
Szewa to był gość. Wydawało się, że w każdym miejscu na Ziemi może zdobywać seryjnie gole a skończył jako jedna z największych wpadek transferowych w historii.

Milan powinien sobie przypomnieć jego powrót i nie ściągać wypalonego Kaki.

: 31 lipca 2012, 10:46
autor: SKAr7
zahor pisze: ten gol
Szkoda, że już nie strzelają takich bramek. Brakuje takich charakterów w piłce, żeby z 3 człołowymi defensorami :shock: :shock: :shock: i wielkim defensywnym pomocnikiem :shock: strzelić z takiej pozycji :shock: :shock: :shock: po zerknięciu(czyli nie na pałę) :shock: :shock: strzelić bramkę najlepszemu bramkarzowi świata :shock: :shock: :shock: - nie ma na to słów.

: 31 lipca 2012, 11:07
autor: Vimes
Szewczence ponoć teraz marzy się kariera w polityce, może jakaś koalicja z Kliczką?