JuvePoland

lenor pisze:Liczę, że przyszłym roku będzie lepiej, bo gorzej już byc nie może.

po ubiegłorocznych kompromitacjach też sobie tak wmawialiśmy, można? można! obyśmy tylko nie musieli spiewać "nigdy nie spadnie, Juventus nigdy nie spadnie" lub "bójcie się chamy do 2 ligi wracamy"

po co podsumowywać, robić statystyki, skoro najlepiej ujął to Majos:

Z każdym kolejnym sobotnim wieczorem, niedzielnym południem, popołudniem czy wieczorem, siadałem przed telewizorem czy monitorem i w drugiej połowie otwierałem piwo.

:lol:

Szwambrania pisze:

francois pisze:Z wypożyczonych zawodników bezzwłocznie wykupiłbym Quagliarellę i Matriego.

Dlaczego? Za zasługi? Czy za to, że trochę niezręcznie będzie go "zwrócić" przez to, że miał pecha?

Dlatego, że w 17 meczach strzelił 9 bramek, a po jego kontuzji wszystko szlag trafił.

Kontuzja wcale nie oznacza końca kariery. Jest wiele przykładów piłkarzy, którzy kończyli kariery po kontuzjach kolana, ale jeszcze więcej przykładów piłkarzy, którzy wracali na najwyższy poziom.

francois pisze:

Szwambrania pisze:

francois pisze:Z wypożyczonych zawodników bezzwłocznie wykupiłbym Quagliarellę i Matriego.

Dlaczego? Za zasługi? Czy za to, że trochę niezręcznie będzie go "zwrócić" przez to, że miał pecha?

Dlatego, że w 17 meczach strzelił 9 bramek, a po jego kontuzji wszystko szlag trafił.

Kontuzja wcale nie oznacza końca kariery. Jest wiele przykładów piłkarzy, którzy kończyli kariery po kontuzjach kolana, ale jeszcze więcej przykładów piłkarzy, którzy wracali na najwyższy poziom.

Szacunek dla Quagliarelli za te 9 bramek w 17 meczach, ale w życiowej formie można się tego było po nim spodziewać, do zyciowej formy już nie wróci, a jeżeli wróci przynajmniej do niezłej formy to trochę to potrwa, a my nie mamy czasu, i pieniędzy na to.
Dlatego za parę groszy (góra 5 mln) może zostać, ale nie do pierwszej 11, a jeżeli nie to niech się odbudowuje gdzie indziej, życzę mu powodzenia i dziękuję za te 9 bramek .
Aha i Q nigdy na najwyższym poziomie nie był .

Co do naszej tragedii to kontuzje Q to tylko jej element składowy, ważny, ale jeden z innych (spadek formy Krasicia + podwajanie go w każdym meczu, słaba kadra, głupia taktyka, pech).

Szwambrania pisze: Szacunek dla Quagliarelli za te 9 bramek w 17 meczach, ale w życiowej formie można się tego było po nim spodziewać, do zyciowej formy już nie wróci, a jeżeli wróci przynajmniej do niezłej formy to trochę to potrwa, a my nie mamy czasu, i pieniędzy na to.

Jakoś mi się wydaje że Marotta sam przyznał że napewno wykupi Fabio Quagliarellę! i Alberto Aquilaniego i to było wtedy kiedy FQ miał już kontuzje! Z Aquilanim się wiele zmieniło a z FQ nie wiem, ale chce by został u nas!

dokładnie nie wiem jak można być tak naiwnym żeby w te głupoty wierzyć, że to przez kontuzje FaQ, nie wiem czy dobrze kojarzę ale to napastnik , a takie błędy jakie były popełniane w obronie go głowa mała i co niby miała w tym wspólnego jego kontuzja? Albo głupie straty Albercika? czy zero pomysły na grę w drugiej linii. ? NO chyba, że FaQ aż tak bardzo motywował naszych w szatni przed i w trakcie meczu, to zwracam honor :lol:
Albo że to przez Melo bo dostał czerwona karta i nie było go 2 czy 3 mecze, ale w kolejnych parunastu grał....

<<W@jTEk>> pisze:

Szwambrania pisze: Szacunek dla Quagliarelli za te 9 bramek w 17 meczach, ale w życiowej formie można się tego było po nim spodziewać, do zyciowej formy już nie wróci, a jeżeli wróci przynajmniej do niezłej formy to trochę to potrwa, a my nie mamy czasu, i pieniędzy na to.

Jakoś mi się wydaje że Marotta sam przyznał że napewno wykupi Fabio Quagliarellę! i Alberto Aquilaniego i to było wtedy kiedy FQ miał już kontuzje! Z Aquilanim się wiele zmieniło a z FQ nie wiem, ale chce by został u nas!

Czasami mówi się jedno, a robi drugie, w tym zawodzie akurat to zaleta .
Alberto faktycznie by się przydał jako konkurencja dla Pirlo, ale raczej nie będzie kasy...
Wojtku, ale po co ma Q zostać u nas?
Bez sensu.

Szwambrania pisze:Wojtku, ale po co ma Q zostać u nas? Bez sensu.

Hmm...jeśli go nie wykupimy to będziemy musieli szukać nowego strikera, niewiem czy to takie opłacalne. No chyba że uda się go jeszcze razy wypożyczyć bo raczej napewno nie wróci do Napoli

Szwambrania pisze: Wojtku, ale po co ma Q zostać u nas?
Bez sensu.

Bo to dobry napastnik. A ta kontuzja nie przekreśla jego kariery. Owszem, czarny scenariusz, który podałeś, może się sprawdzić, ale nie musi. Stawką jest 10 baniek...

<<W@jTEk>> pisze:jeśli go nie wykupimy to będziemy musieli szukać nowego strikera

Strikera mamy, Matri raczej zaostanie wykupiony. Szukać byśmy musieli support strikera.

MishaAveJuve pisze:dokładnie nie wiem jak można być tak naiwnym żeby w te głupoty wierzyć, że to przez kontuzje FaQ, nie wiem czy dobrze kojarzę ale to napastnik , a takie błędy jakie były popełniane w obronie go głowa mała i co niby miała w tym wspólnego jego kontuzja? Albo głupie straty Albercika? czy zero pomysły na grę w drugiej linii. ? NO chyba, że FaQ aż tak bardzo motywował naszych w szatni przed i w trakcie meczu, to zwracam honor :lol:

Otóż to. Podkreślę jeszcze raz - miejsce takie, jakie zajął Juventus to w głównej mierze wina fatalnej gry w obronie. Dwa razy więcej straconych bramek niż Milan !! Owszem, ktoś mógłby powiedzieć że można było tracić dużo, ale nastrzelać jeszcze więcej. Ale nie zmienia to faktu, że zespół dał pupy pod tym względem i kontuzje nie mają tu nic do rzeczy, bo akurat defensorów los w tym sezonie raczej oszczędzał.

Łukasz pisze:

Szwambrania pisze: Wojtku, ale po co ma Q zostać u nas?
Bez sensu.

Bo to dobry napastnik. A ta kontuzja nie przekreśla jego kariery. Owszem, czarny scenariusz, który podałeś, może się sprawdzić, ale nie musi. Stawką jest 10 baniek...

On jest dobry jak ma życiową formę, jak ma formę niezlą to jest przeciętny.
10 mln &#8364; to za dużo na ryzykowanie tego, że Q nie wróci do świetnej fomy po kilku miesiącach po ciężkiej kontuzji... on nigdy szału nie robił...
ani nigdy nie był nadzwyczajnie szybki, ani piłka go specjalnie nie szukała (jak Matriego czy Inzaghiego), ani specjalnie kreatywny... jedynie strzały z dystansu mu wychodziły.
Dajcie spokój, lepie dołożyć te pare mln i kupić cofniętego napastnika z prawdziwego zdarzenia.
Ale czego byśmy nie mówili, i jak sie nie przekonywali to i tak Marotta zrobi co zechce .

A kiedy w ogóle kończą się umowy wypożyczeń i trzeba podjąć decyzję? 30 czerwca?

@D@$ pisze: Nie wiem skąd macie te 18 mln? 2,5 czy 1,5 bylo za wypożyczenie na pół roku, z resztą i tak Ariaudo za to poszedł. Matri jest do wzięcia za 15,5 mln &#8364;

Ja też tak myślałem przez dłuższy czas, ale jak siądę przed komputerem i naczytam się tych ludzi z kompleksem Marotty, którzy celowo zawyżają takie kwoty, to potem sam zaczynam w to wierzyć. Wniosek jest taki, że trzeba by się było tego wszystkiego na pamięć nauczyć.

<<W@jTEk>> pisze:Jakoś mi się wydaje że Marotta sam przyznał że napewno wykupi Fabio Quagliarellę! i Alberto Aquilaniego i to było wtedy kiedy FQ miał już kontuzje! Z Aquilanim się wiele zmieniło a z FQ nie wiem, ale chce by został u nas!

Coś było, że wykupi Fabio Q i Matriego a Aquialniego na 80 %, pewnie liczył, że spuszczą z ceny.

MishaAveJuve pisze:dokładnie nie wiem jak można być tak naiwnym żeby w te głupoty wierzyć, że to przez kontuzje FaQ, nie wiem czy dobrze kojarzę ale to napastnik , a takie błędy jakie były popełniane w obronie go głowa mała i co niby miała w tym wspólnego jego kontuzja? Albo głupie straty Albercika? czy zero pomysły na grę w drugiej linii. ?

Ale inna rzecz, że w poprzedniej rundzie strzelaliśmy więcej, było chyba blisko średniej 2 goli na mecz (no trochę mniej).
Niemniej też nie twierdzę, że Fabio grał jakoś mega genialnie z niesamowitą techniką, bramki zdobywał co najmniej dziwne, ale też swoje strzelił i ja bym go kupił. Z resztą 4 mln już poszły na wypożyczenie (z kontraktem to 6), więc te 10 można dołożyć chyba.

Ouh_yeah pisze:A kiedy w ogóle kończą się umowy wypożyczeń i trzeba podjąć decyzję? 30 czerwca?

Z Aquilanim skończyło się 15 maja, więc pewnie daty są różne, reszta nie wiem.

zahor pisze:

MishaAveJuve pisze:dokładnie nie wiem jak można być tak naiwnym żeby w te głupoty wierzyć, że to przez kontuzje FaQ, nie wiem czy dobrze kojarzę ale to napastnik , a takie błędy jakie były popełniane w obronie go głowa mała i co niby miała w tym wspólnego jego kontuzja? Albo głupie straty Albercika? czy zero pomysły na grę w drugiej linii. ? NO chyba, że FaQ aż tak bardzo motywował naszych w szatni przed i w trakcie meczu, to zwracam honor :lol:

Otóż to. Podkreślę jeszcze raz - miejsce takie, jakie zajął Juventus to w głównej mierze wina fatalnej gry w obronie. Dwa razy więcej straconych bramek niż Milan !! Owszem, ktoś mógłby powiedzieć że można było tracić dużo, ale nastrzelać jeszcze więcej. Ale nie zmienia to faktu, że zespół dał pupy pod tym względem i kontuzje nie mają tu nic do rzeczy, bo akurat defensorów los w tym sezonie raczej oszczędzał.

A ja jednak myślę że największą winę za tak wspaniały sezon ponosi formacja pomocy. Żaden z naszych pomocników nie umie podać piłki, więc jak napastnicy mają strzelać? Stąd również milion strat kończących się kontratakami przeciwników i stratą przynajmniej kilkunastu ważnych bramek w sezonie.
Nasz główny rozgrywający z Liverpoolu potrafi zagrać jedną piłkę w meczu do napastników, reszta wraca do obrońców. Marchisio? Karykatura piłkarza. Okrzyknięty ogromnym talentem (właściwie czemu?).
Na temat Melo nie chce się nawet rozpisywać bo większość po sezonie uważa go za pół boga a dla mnie jest on kolejną pseudo gwiazdą, którą chwalić jedynie można za charakter i wole walki. Bo umiejętności czysto piłkarskich brak, jeśli chodzi o poziom Juventusu jaki wszyscy chcielibyśmy oglądać. Krasic... Sam nie wiem co o nim sądzić. Początek naprawdę wyśmienity. To on ciągnął ten wózek. Niestety w pewnym momencie coś się zacięło i zrównał się poziomem z resztą w/w grajków.

Jeśli nie pojawi się u nas przynajmniej 2 kreatywnych pomocników, mających dobry przegląd pola i potrafiących zagrać kombinacyjnie to znów będziemy oglądali 38 meczów gdzie jedyną taktyką są równe śmieszne co i niedokładne dośrodkowania obrońców z 40 metra w pole karne przeciwnika.

Wracając do cytowanego wątku. Obrona grała słabo ale to w 2 linii szukałbym przyczyn tak dużej ilości straconych bramek.

zahor pisze:
Otóż to. Podkreślę jeszcze raz - miejsce takie, jakie zajął Juventus to w głównej mierze wina fatalnej gry w obronie. Dwa razy więcej straconych bramek niż Milan !! Owszem, ktoś mógłby powiedzieć że można było tracić dużo, ale nastrzelać jeszcze więcej. Ale nie zmienia to faktu, że zespół dał pupy pod tym względem i kontuzje nie mają tu nic do rzeczy, bo akurat defensorów los w tym sezonie raczej oszczędzał.

Dał, dał... ja bym nawet wulgarniej ujął czego... a jeszcze bardziej dał Marotta, że na boki obrony sprowadził nam takich geniuszy...