Strona 3 z 9

: 17 marca 2011, 11:33
autor: Bartek88
jareckik pisze:
zahor pisze:Ja też myślę, że wygramy. Nie można przegrywać w nieskończoność, choćby nie wiem jak nędzny był trener i jak kijowo grała drużyna. Oczywiście zwycięstwo Juventusowi nic nie da, ale Delneri się podnieci i na konferencji prasowej zaleje nas frazesami typu "projekt Juventus jest konsekwentnie realizowany, co zaczyna owocować".
Proponuje postawic na Brescie, dobry kurs...
Rok temu kumpel, interowiec zgarnął sobie troche kasy po zydowsku wlasnie na obstawianiu takich meczy... :roll:
Jestesmy posmieliskiem kazdego. :(

: 17 marca 2011, 12:34
autor: Kicek7
Ten mecz po prostu trzeba wygrać. Tak długie serie bez zwycięstwa jak nasza zdarzają się chyba tylko spadkowiczom. Jakieś fuksiarskie 2-1, byle w końcu dopisać 3 pkt i bronić tego 7. miejsca przed Fiorentiną i Palermo, bo o wyższych pozycjach możemy zapomnieć. LE to dla nas maksimum.

: 17 marca 2011, 13:45
autor: KielbikJUVE
Kicek7 pisze: LE to dla nas maksimum.
O ile wogóle zakwalifikujemy się do LE to będzie dobrze. Co za czasy?! Z takim potentantem jak Brescia będzie ciężko :|

: 17 marca 2011, 14:17
autor: Sajan
podobno Lanzafame chce nas upokorzyć ...

Mam nadzieje że to już wygramy przydałoby się w końcu zainkasować 3 pkt

: 17 marca 2011, 14:23
autor: Lypsky
Sajan pisze:podobno Lanzafame chce nas upokorzyć ...
Nie będę zaskoczony jeśli to mu się uda.
Ja z oceną pana Marotty jeszcze poczekam (daje mu szansę w najbliższym mercato). Natomiast już teraz wiem, że DN to żałosny szkoleniowiec, który nie zasługuje na angaż w takim klubie i nic tego nie zmieni. Chievo i Sampa to idealne środowisko dla niego.

: 17 marca 2011, 14:40
autor: Loremaster
Marotta jest moim zdaniem jeszcze gorszy niż Del Neri i też najwyżej z nim pasuje do Chievo czy Sampdorii

: 17 marca 2011, 17:10
autor: karosznurek
Podobno Iaquinta jest kontuzjowany i może nie zagrać. Przynajmniej Del Neri go nie wpuści.
http://www.goal.com/en/news/10/italy/20 ... h-muscular

: 17 marca 2011, 18:13
autor: szczypek
karosznurek pisze:Podobno Iaquinta jest kontuzjowany i może nie zagrać. Przynajmniej Del Neri go nie wpuści.
http://www.goal.com/en/news/10/italy/20 ... h-muscular
Czyli na pewno nie zobaczymy na boisku Motty i Iaquinty, którzy rozegrali ostatnio świetne spotkanie (zdaniem ś.p. naszego trenera). To dobra wiadomość.

Jestem więcej niż przekonany, że wygramy ten zacny mecz. Przeciwnik ostatnio w formie, ale to nie zmienia faktu, że nasza passa bez zwycięstwa też się musi skończyć. Nawet Del Neri i Marotta z trybun nie są w stanie tego ... (i tu polecam pierwsze 10 sekund, reszty mam nadzieję nie doświadczyć po raz kolejny).

Niech się obudzi Krasić :pray:

: 17 marca 2011, 18:22
autor: Corcky
Krasic to ostatnio sprawia wrażenie jakby grał u nas za karę. Zero radości, jakiegoś entuzjazmu. Nawet po bramkach. Jest jakby nieobecny. A przy tym sporo piłek traci. Mam nadzieję, że to się zmieni :roll:

Brescia jest według mnie najsłabszym zespołem w lidze i raczej wygramy to spotkanie. Na tabele już nawet nie patrzę. Wierzy tu ktoś jeszcze w Ligę Mistrzów? :doh:

: 19 marca 2011, 20:01
autor: PietroBosman
Corcky pisze:Krasic to ostatnio sprawia wrażenie jakby grał u nas za karę. Zero radości, jakiegoś entuzjazmu. Nawet po bramkach. Jest jakby nieobecny. A przy tym sporo piłek traci. Mam nadzieję, że to się zmieni :roll:

Brescia jest według mnie najsłabszym zespołem w lidze i raczej wygramy to spotkanie. Na tabele już nawet nie patrzę. Wierzy tu ktoś jeszcze w Ligę Mistrzów? :doh:
A z czego ma się cieszyć Krasić?Że nie ma z kim piłki poklepać?
Chłop czy gra dobrze czy źle to i tak ma miejsce w pierwszej 11.Jak Kielon.To trochę demoralizujące dla piłkarza.Ale kto go na ławę posadzi?Pepe?

A info odnośnie Iaquinty-szkoda gościa.Ostatnio miał już jakąś kontuzję.Widać było,że wciąż po niej nie może dojść do siebie.Teraz kolejna.Jedyny pozytyw to to,że trener nie będzie mu wyrządzał krzywdy i wystawiał go na boisko.

A jutro?
Może Del Piero wreszcie coś strzeli,nie?

: 19 marca 2011, 20:27
autor: Dante93
trener nie będzie mu wyrządzał krzywdy i wystawiał go na boisko.
Chyba nie bedzie krzywdy robil nam, kibicom ze musimy na to patrzec..
Co do meczu to juz zadne klucze teorie przepowiednie sie nie sprawdzaja wiec.. zapewne wygramy :wink: i dalej bedziemy kontynuowac Plan :rotfl:

Paradoksalnie, niech jeszcze wypadnie paru 'swietnych' grajkow to wtedy moze wkoncu zaczniemy cos grac. Bo jak ciagle szanse dostawac bedzie Vicek, Martinez (Luigi! Kupilismy go za 12 mln nie mozesz go nie wystawiac !) i reszta bandy to napewno sie nic nie zmieni. Alex+Matri i licze, ze oni nam 3 pkt zalatwia. Do nich sie jakos nie przyczepie.

: 19 marca 2011, 21:28
autor: Brutalo
szczypek pisze: Niech się obudzi Krasić :pray:
Corcky pisze:Krasic to ostatnio sprawia wrażenie jakby grał u nas za karę. Zero radości, jakiegoś entuzjazmu. Nawet po bramkach. Jest jakby nieobecny. A przy tym sporo piłek traci. Mam nadzieję, że to się zmieni :roll:
Mam dziwne wrażenie że do przyszłego sezonu się to nie zmieni... Milos wygląda jakby nie miał sił. Dzięki Bogu (odpukać itd) nie złapał żadnego dłuższego urazu i gra non stop mimo przeprowadzki z Rosji. Odpowiedni okres przygotowawczy powinien go przygotować do poziomu z 2010 roku. Od sylwestra gra padakę... Pierwszy miesiąc zrzucałem na kaca po imprezie w rodzimych stronach, ale sytuacja nie ulega polepszeniu...
Jutro wygramy dla odmiany, ale i tak nie ma szans nawet na le... :happy:

: 20 marca 2011, 00:11
autor: PietroBosman
Dante93 pisze: Chyba nie bedzie krzywdy robil nam, kibicom ze musimy na to patrzec..
Co do meczu to juz zadne klucze teorie przepowiednie sie nie sprawdzaja wiec.. zapewne wygramy
Wiesz...to nie jego wina ,że trener posyłał go na boisko.Zgadzam się z twierdzeniem,że Iaquinta w 2011 roku to nie ten sam zawodnik co rok,dwa lata temu.Ale zmuś się do trochę szerszego spojrzenia na jego przypadek.

: 20 marca 2011, 09:22
autor: Corcky
PietroBosman pisze:
Corcky pisze:Krasic to ostatnio sprawia wrażenie jakby grał u nas za karę. Zero radości, jakiegoś entuzjazmu. Nawet po bramkach. Jest jakby nieobecny. A przy tym sporo piłek traci. Mam nadzieję, że to się zmieni :roll:

Brescia jest według mnie najsłabszym zespołem w lidze i raczej wygramy to spotkanie. Na tabele już nawet nie patrzę. Wierzy tu ktoś jeszcze w Ligę Mistrzów? :doh:
A z czego ma się cieszyć Krasić?Że nie ma z kim piłki poklepać?
A to już inny problem. Bo akurat z Del Piero może sobie pograć kombinacyjnie, a mimo to woli spuścić głowę i biec przed siebie(przy wyprowadzaniu piłki, o innych sytuacjach nizej). Niestety ostatnimi czasy jego rajdy padają zwykle łupem przeciwników.
Może on czuje na swoich barkach zbyt dużą odpowiedzialność? Nie mam pojęcia. Dzisiaj ma świetna okazję ku temu, żeby odzyskać radość z gry. Zobaczymy.

Krasica mimo wszystko rozgrzesza mysl taktyczna, jaką prezentujemy od początku sezonu. Nie dość, ze nie ma wsparcia w osobie prawego obrońcy, to jeszcze kiedy dostaje piłkę na skrzydło Del Neri tworzy mu całą wolną strefę. Nikt nie podchodzi z naszych do rozegrania krótkiej piłki. Rozumiałbym taką taktykę gdyby Krasic umiał złamać akcję do środka, ale on tego kompletnie nie umie. Więc i tak i tak jego jedynym wyborem są akcje po linii. I akurat w tych sytuacjach nie ma wyboru i musi się kiwać. Wygląda to dość nieporadnie.

Wszyscy zgodnie twierdzą, ze wygramy. Mnie Brescia wydaje się najsłabszym zespołem w lidze. Wszystko fajnie, pięknie, ale tylko naiwniacy mogą liczyć na łatwą przeprawę dzisiaj. To przecież Juventus Del Neriego :roll:

: 20 marca 2011, 09:58
autor: Antichrist
Corcky pisze:Wszyscy zgodnie twierdzą, ze wygramy. Mnie Brescia wydaje się najsłabszym zespołem w lidze. Wszystko fajnie, pięknie, ale tylko naiwniacy mogą liczyć na łatwą przeprawę dzisiaj. To przecież Juventus Del Neriego :roll:
Wiesz, w ostatnich 8 spotkaniach Brescia ugrała punkt więcej od nas, więc żeby 'wszyscy' się nie przeliczyli.