JuvePoland

typkens pisze:@szczypek
Dlaczego nie zrobiłeś opcji "Amauri i Iaquinta" w sondzie? Byłaby zapewne najpopularniejsza.

Oczywiście, że byłaby najpopularniejsza, ale to nie miałoby totalnie sensu. Teraz wiemy za kim bardziej obstają kibice, a kogo chętniej by się pozbyli. Na prawdę nie sądzę jakoby obaj mieli zakończyć przygodę z Juventusem już w przyszłym roku, ale są przymiarki na sprowadzenie nowego napastnika, a to musi spowodować pozbycie się jednego z nich (stąd pytanie, którego).

Szymek pisze:
Smutna prawda jest taka, że żaden z nich nie powinien grać w koszulce Juventusu. Patrząc przez pryzmat napastników, którymi dysponowaliśmy niegdyś, są zwyczajnie słabi.

Nie przesadzajmy. Iaquinta gra mniej więcej na poziomie Zalayety. A jakoś nikt nie chciał się go pozbywać na siłę, mimo posiadania Trezeguet, Ibry, Del Piero czy nawet Mutu. Każdy pamięta jego gole z Barcą i Realem. Iaquinta na początku swojego pobytu w Juve spełniał podobną rolę.

Oczywiście że Amauri ma odejść. Iaquinta coś strzela, mimo że potrzebuje czasem kilki sytuacji. Ale on stwarza zagrożenie. Również troche drewniaczy, ale Amauri jest nie do pobicia. Nawet z główki już zagrożenia nie robi. Amauri raz na kilka miechów ma dzień i wsadzi te 2 bramki. Poza tym jest najbardziej bezproduktywnym napastnikiem Juve odkąd im kibicuję. To ma być napastnik wielkiego klubu? Zobaczcie ile bramek on strzelił w przeszłości w mniejszych klubach. Nie nadaje się do Juve. Sprzedać.

Amauri zdecydowanie zaraz po nim Szczypek i deszczowy hehehhe

Według mnie powinien odejść Amauri. Z Iaquinty jeszcze mamy większy pożytek niż niego.

Głos na Amauriego, bo Iaquinta to przynajmniej coś strzeli czasami.

Oczywiście, że Amauri! Głosy na Iaquintę to oddali chyba tylko ci, którzy myśleli, że pytanie było "który jest lepszy?"

Mietson pisze:Oczywiście, że Amauri! Głosy na Iaquintę to oddali chyba tylko ci, którzy myśleli, że pytanie było "który jest lepszy?"

Nie? Łakinta jest słaby, Amauri też, żadnego z nich nie powinno tu być.

@Smok-u, pytanie jest który powinien nas opuścić W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI, więc nie może być, że jeden i drugi.

Mietson pisze:@Smok-u, pytanie jest który powinien nas opuścić W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI, więc nie może być, że jeden i drugi.

Zaznaczyłem Vicka, odsyłam do wcześniejszego mojego posta w tym temacie, nie chcę się powtarzać. Oczywiście wszystkie argumenty za pozbyciem się Amauriego są jak najbardziej trafne.

@Smok-u, sorry, źle Cię zrozumiałem. Moja pierwsza wypowiedź to taki żarcik. Wiadomo, każdy może uważać, że lepiej pozbyć się Iaquinty, chociaż dla mnie to Amauri jest znacznie większym darmozjadem.

Moim zdaniem Amauri OUT,

a dlaczego? Ponieważ Vicek może i niby jest słabszy, fakt przemawiają za nimi statystyki, lecz wolę słabszego ( niby ), który ma pewne uczucia do Juve i pieprzy co się da, lecz się stara, niż drewno gorsze niż Vicek, które nie wie czego chce -,-. Niby zapowiada, że strzeli 20 goli, co najmniej ( taki pewniak ). Vicek nic nie mówił i stara się strzelać dla Juve i jak na razie lepiej mu to wychodzi.

Vicek zostaje

Widzieliście jak Vinczenzo zayebał? :o
Amauri przy próbie takiego zagrania by się połamał w 3 miejscach, a potem próbował zaczesać włosy.

Kilka dni temu miałbym jeszcze poważny dylemat, bowiem Iaquinta niesamowicie mnie irytował, ale najważniejsze argumenty (bramki) przemawiają na korzyść Vincenzo. Powiem tak, jak dla mnie ani jeden, ani drugi nie nadaje się by grać w pierwszym składzie Juventusu, ale na dzień dzisiejszy wolę Iaquintę, bo przynajmniej te bramki strzela.

Juventus strzelił jak dotąd najwięcej goli w lidze. Ile z tego dorobku bramkowego ma na swoim koncie najbardziej wysunięty napastnik Carvalho Amauri? :lol: Wolę Iaquinte (dzisiejszy mecz nie ma znaczenia), przynajmniej pobiera mniejszą pensje, no i coś tam zawsze ustrzeli.