Strona 3 z 13

: 01 listopada 2010, 16:42
autor: cygi
Klasyczna 10 pisze:
artur_89 pisze:Ja w ataku wypróbowałbym kogoś w Primavery, żałuje, że Juve tak mało stawia na młodzież :angry:
Też tak myślę, że powinniśmy więcej stawiać na młodych, przecież mamy jedną z lepszych akademii, talentów na pewno w niej nie brak
Nie jest tak przypadkiem, że zgłasza się 22 zawodników do pucharów? Przynajmniej tak było w CM'ie. :think:

Kontuzje to jakaś w ogóle plaga. I nie winił bym tutaj murawy w Vivono - no bez jaj. Dla mnie cała ta historyjka z trawą to jakieś SF. Po prostu przygotowanie fizyczne było do bani + mamy kilku kontuzjogennych zawodników.

: 01 listopada 2010, 16:46
autor: BlackJacky
deszczowy pisze:
Jacky pisze: Ze sie tak zapytam: mamy tego PanaBezKontuzji czy jak? Bo teraz jest wiekszy pogrom niz w zeszlych sezonach.
JEZUS MARIA JÓZEF!!! W poprzednim sezonie, 8 na 10 kontuzji działo się na treningach.

DC, jeśli nie zauważyliście, zderzył się z zawodnikiem drużyny przeciwnej.

Martinez... cholera wie, co mu się stało, ale to złamanie. Uraz mechaniczny.

A wy dalej swoje o "złym Vivono" i o "Panu Bez Kontuzji". No masakra normalnie :angry:
Spokojnie, nie ekscytuj sie tak... Wiem, ze De Ce sie zderzyl, ale w tym sezonie bodaj juz mial jakas przerwe spowodowana kontuzja odniesiona nie po zderzeniu sie z kims. Niedawno Alex skrecil kostke - tu nie wnikam, bo roznie moglo z tym byc. No chyba ten PanBezKuntuzji w czasie treningow tez nad nimi troche czuwa i jakos tam pomaga w ich przygotowaniu na mecz? A skoro taki Martinez pobiegal kilka minut i raptem bez konkretnej przyczyny(?) schodzi ze zlamana koscia srodstopia, to cos tu jest nie halo. Czy tez taki Amałri, ktory co wyjdzie, to od razu schodzi bo zas cos z miesniem, zas cos z fryzura... Albo (na szczescie niegrozny) uraz Giorgio na rozgrzewce - WTF? O Jakłińcie nie wiem co myslec, bo jego kontuzje ciagna sie od X czasu, choc PanBezKontuzji chyba powinien tez potrafic go w koncu porzadnie ponaprawiac? Nie moze byc, ze kazdy wygrany mecz okupujemy 2, 3 miesieczna kontuzja dwojki zawodnikow. Nie ma takiego bicia! Zapewne znowu wyzwiesz mnie od malkontentow, no ale coz ogrom kontuzji byl w ubielgym sezonie, jest i teraz.
Nie wiem czy Vinovo jest zle, ale podwozie na pewno bylo zle.

Szkoda, ze wypozyczylismy Immobile, bo moglby sie nadac na mecz z Red Bullem.

EDIT:
Castiel pisze:Nic innego w tym meczu nie biorę pod uwagę jak zwycięstwo i to jakieś przekonujące. Najlepiej na 0 z tyłu. Kontuzje kontuzjami, ale przynajmniej skończyły się problemy z mięśniami i zawodnicy biegają po boisku co jest krokiem milowym w porównaniu z zeszłym sezonem.
Nooo, w sumie masz racje Castielu. Teraz miesnie juz nie nawalaja... teraz od razu lamia sie kosci lub wylatuja rzepki.

: 01 listopada 2010, 16:53
autor: jareckik
deszczowy pisze:
A tak na serio. Marchisio pewnie znowu powędruje na skrzydło, skoro Malaka wypadł. Aquilani grać nie może, więc....
Raczej to bedzie cos w stylu Krasic-Melo-Marchisio-Pepe

: 01 listopada 2010, 19:33
autor: Ouh_yeah
Jacky pisze: Nie wiem czy Vinovo jest zle, ale podwozie na pewno bylo zle.
Szyny również były złe. Jak dla mnie to jest trochę podejrzane jeśli taki Martinez, który w zeszłym sezonie nie opuścił wielu meczów Catanii u Nas w ciągu trzech miesięcy zagra raptem.. cztery mecze?

: 02 listopada 2010, 11:40
autor: Monte Cristo
Ouh_yeah pisze:
Jacky pisze: Nie wiem czy Vinovo jest zle, ale podwozie na pewno bylo zle.
Szyny również były złe. Jak dla mnie to jest trochę podejrzane jeśli taki Martinez, który w zeszłym sezonie nie opuścił wielu meczów Catanii u Nas w ciągu trzech miesięcy zagra raptem.. cztery mecze?
To jest akurat zwykly pech. Rozumiem jesli kontuzjii nabawil sie na treningu, i wnou nawalil jakis miesien uda czy cos. W tym przypadku obi kontuzje doznal w trakcie meczy, na naszych oczach (akurat z Milanem nie pamietam czy to bylo przed czy po, zbyt duzo alkoholu we krwi), wiec mozesz sobie to przeanalizowac. ;)

: 02 listopada 2010, 13:44
autor: Castiel
Nic innego w tym meczu nie biorę pod uwagę jak zwycięstwo i to jakieś przekonujące. Najlepiej na 0 z tyłu. Kontuzje kontuzjami, ale przynajmniej skończyły się problemy z mięśniami i zawodnicy biegają po boisku co jest krokiem milowym w porównaniu z zeszłym sezonem.

: 02 listopada 2010, 20:30
autor: Kubba
Nie mamy składu a musimy wygrać. W Austrii skład był, a wynik jak i gra żenująca. Gramy u siebie, ale może być ciężko. Nie możemy zlekceważyć rywala jak to miało miejsce w pierwszym meczu.

Trzeba to wygrać. Liczę na Del Piero i przede wszystkim Krasicia!

Forza!

: 02 listopada 2010, 21:37
autor: Marcin_FCJ
Sissoko podobno kontuzjowany... Zostaje nam 10 seniorów...

: 02 listopada 2010, 23:01
autor: Antichrist
Osobiście stawiam na 2:0 dla Juve. Chyba czas najwyższy na pierwsze zwycięstwo w fazie grupowej LE. Przypadków, wtop już u nas pod dostatkiem.

: 03 listopada 2010, 16:48
autor: esteban
MELO kontuzjowany

http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... urgiem.php

Ciekawe kto zagra w środku z Marchisio

: 03 listopada 2010, 16:50
autor: artur_89
Hahahahahhahahahahahahahhahaahahahahah sorry musiałem :rotfl:

Ide postawić na Salzburg z 10 tys. :smile:

Może chcą specjalnie odpaść z LE, bo po com im cary, a kontuzje to przykrywka :prochno:

: 03 listopada 2010, 17:19
autor: ketraB
artur_89 pisze:Hahahahahhahahahahahahahhahaahahahahah sorry musiałem :rotfl:

Ide postawić na Salzburg z 10 tys. :smile:
jesteś nienormalny?

Z Austriakami wygramy z Melo czy bez. Ja liczę na prawdziwy debiut Bonipertiego w ataku. Ciekaw jestem jakim ustawieniem wyjdziemy w obliczu kryzysu w środku pomocy.

: 03 listopada 2010, 17:29
autor: Myzarel
Czekam na info o kontuzji Milosa... :angry:

Mimo wszystko powinniśmy dać radę...

: 03 listopada 2010, 17:33
autor: artur_89
ketraB pisze:
artur_89 pisze:Hahahahahhahahahahahahahhahaahahahahah sorry musiałem :rotfl:

Ide postawić na Salzburg z 10 tys. :smile:
jesteś nienormalny?

Z Austriakami wygramy z Melo czy bez. Ja liczę na prawdziwy debiut Bonipertiego w ataku. Ciekaw jestem jakim ustawieniem wyjdziemy w obliczu kryzysu w środku pomocy.
A ty jesteś normalny, bo chyba nie wiesz jak grali w Salzburgu geniuszu :dance: więc czasem nie płacz jak zremisują.

Ja tam wolę być nastawiony neutralnie, a potem się cieszyć, niż napalać się na 10-0 i dostać depresji.

: 03 listopada 2010, 17:59
autor: Brutalo
Jeżeli rok i dwa lata temu była masakra, to jak nazwać taki stan kontuzjowanych ? Kataklizm chyba... W czwartym meczu LE chyba połowa zawodników całego składu nie może zagrać z różnych powodów.
Moim zdaniem jutro powinien zagrać taki skład:
---------Amauri---Iaquinta----
---Martinez-Melo-Sissoko-Lanzafame
---Traore-Chiellini-Rinaudo-Grygera
----------------Buffon-----
... :doh:
...I tak wygramy.