: 09 kwietnia 2011, 10:59
Należy mu sie to pożegnanie w końcu najlepszy strzelec zagraniczny i tworzył najlepszy duet z Del Piero . Mój ulubiony zawodnik na zawsze będzie.
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Akurat Raul sam zdecydował się odejść, widząc, że nie będzie za wiele grać. Po za tym jaki to ma związek z tym, że potrafią "pożegnać" jakiegoś Ronaldo?meda11 pisze:Potrafili też "odpowiednio" rozstać się z Hierro, Helguerą, Gutim, Raulem...Brutalo pisze:Można nie lubić Realu, ale pożegnać potrafią. Mimo że Ronaldo skończył u nich grę w 2007, włodarze Realu przygotowali dla niego pożegnanie na stadionie. Treze u nas zagrał więcej meczy, zdobył więcej bramek, a mimo to jak pożegnania nie było, tak nie marealmadrid.pl pisze:14 lutego Ronaldo Nazario da Lima ogłosił, że ostatecznie kończy profesjonalną karierę piłkarską. Real Madryt przed meczem ze Sportingiem chce uhonorować Brazylijczyka, pozwalając mu symbolicznie rozpocząć spotkanie. Ronaldo na murawie pojawi się razem z Florentino Pérezem i Jorge Valdano, którzy wręczą legendarnemu napastnikowi symboliczną statuetkę i podziękują za jego bramki strzelane dla Realu Madryt. Będzie to również okazja, by Santiago Bernabéu pożegnało jednego ze swoich idoli. Przypomnijmy, że Ronaldo w ciągu 5 lat strzelił dla Królewskich 104 bramki w 177 występach.
Nie do końca. Kibice od pewnego czasu chcą także zwolnienia dwójki z Sampdorii a odpowiada im tylko echo stadionowe.evilboy pisze:Co jak co, ale naszemu prezydentowi nie można zarzucić bycia głuchym na głosy kibiców. Pod tym względem sprawdza się naprawdę świetnie i widać, że jesteśmy dla niego ważni.
Zobaczymy po zakończeniu sezonu. Nie zapominaj, że kibice są chwiejni i mogą co mecz krzyczeć coś innego, on zaś odpowiada za wszystko głową i jego decyzje musi uzasadniać coś innego niż zwykłe emocje.Ouh_yeah pisze:Nie do końca. Kibice od pewnego czasu chcą także zwolnienia dwójki z Sampdorii a odpowiada im tylko echo stadionowe.evilboy pisze:Co jak co, ale naszemu prezydentowi nie można zarzucić bycia głuchym na głosy kibiców. Pod tym względem sprawdza się naprawdę świetnie i widać, że jesteśmy dla niego ważni.
na lekkiej fazie pyka sobie w okienko z piłki z powietrza - lata lecą, ale David ma to coś, co go zawsze wyróżniało przez tyle lat seryjnego strzelania goli... jedyny nieodżałowany ze starej gwardii, którego pozbył się Marotta z Del Nerim. Gdyby tylko wyleczył kontuzje, mielibyśmy spokój ze wszelkimi dyskusjami o "TOPie"... nie rozumiem, czemu Pepe mógł cały sezon praktycznie leczyć swoje nogi i dalej w niego wierzą wszyscy, a Davida wyrzucono jak psaHashologik pisze:
Niestety ale David zarabiał sporo więcej od Pepe. Wiek, brak formy oraz kontuzja były jego końcem w Juve. Jednak z perspektywy czasu to oczywisty błąd, skoro w beniaminku Primera Division potrafił strzelić te 12 bramek.pan Zambrotta pisze:... nie rozumiem, czemu Pepe mógł cały sezon praktycznie leczyć swoje nogi i dalej w niego wierzą wszyscy, a Davida wyrzucono jak psa
Troszkę ten brak formy naciagany, bo Treze jak grał, a grywał wtedy już rzadko to często ukuł brameczkę. Zrezygnowano z niego i tyle.blackadder pisze: Niestety ale David zarabiał sporo więcej od Pepe. Wiek, brak formy oraz kontuzja były jego końcem w Juve. Jednak z perspektywy czasu to oczywisty błąd, skoro w beniaminku Primera Division potrafił strzelić te 12 bramek.
Brakuje mi jego matki na stadionie