Strona 3 z 9
: 26 kwietnia 2010, 19:50
autor: Łukasz
deszczowy pisze:Łukasz pisze:
Miccoli narzekał, że nie jest powoływany, więc sam się skreślił. Lippi nie lubi takich ludzi.
Ignorancja Lippiego. Chociaż napastników we Włoszech akurat nie brakuje. A co do MM i Camora - pierwszy jest trochę pokraką, drugi jest coraz bardziej szklany, a obaj są skrzydłowymi, a nie choćby nawet półnapastnikami.
Skrzydłowy=boczny napastnik, tak wedle oryginalnej definicji, ale mniejsza o to. W 4-3-3 ich miejsce jest właśnie na flance.
I tak, owszem, napastników nie brakuje, ale tych środkowych. Z bocznymi - szczególnie po odrzuceniu Cassano i Miccoliego - gorzej.
: 26 kwietnia 2010, 20:00
autor: Alexinhio-10
W nawet najmniejszym stopniu Del Piero nie zasługuje na Mundial. Forma słaba jak i całego Juve. Lippi ma dwóch "nowych" kandydatów którzy zasługują na powołanie, mowa o Miccolim i Cassano, lecz nie darzy on ich specjalna sympatią. Lippi ma swoich ulubieńców i to najpewniej na nich postawi. Są dwie opcje albo coś z tego będzie albo Włosi totalnie się ośmieszą na tych mistrzostwach.
: 26 kwietnia 2010, 20:03
autor: ketraB
z Cassano to dajcie spokój, nie od dziś wiadomo, że Lippi na niego nie postawi z prostego względu - lubi porządek i dyscyplinę w drużynie, a Cassano jest strasznie chimerycznym piłkarzem
: 26 kwietnia 2010, 20:04
autor: deszczowy
Jakoś nie widzę Woch, grających systemem 4-3-3. Może Lippi będzie kombinował w trakcie meczu, ale jako podstawowy system gry- raczej nie.
Jako, że robi się nam mały offtop, to powiem tak: Alex na Mundial pojechać mógłby. Ale nie bardzo w to wierzę. Z powodu jego wieku, szybkości, formy aktualnej.... ale bardzo bym chciał, żeby pojechał i żeby coś zwojował. To byłoby piękne zwieńczenie kariery tego wyjątkowego piłkarza.
: 26 kwietnia 2010, 20:12
autor: Łukasz
deszczowy pisze:Jakoś nie widzę Woch, grających systemem 4-3-3. Może Lippi będzie kombinował w trakcie meczu, ale jako podstawowy system gry- raczej nie.
Tak Włosi najczęściej grali w eliminacjach. Poza tym - nie wiem czy Pirlo ustawiony jako trequartista pociągnie sam ten wózek, więc wielkiego wyboru nie ma.
deszczowy pisze:
To byłoby piękne zwieńczenie kariery tego wyjątkowego piłkarza.
Pięknym zwieńczeniem kariery tego piłkarza byłaby rezygnacja z kadry w 2006 roku, w glorii chwały.
: 26 kwietnia 2010, 20:37
autor: fallweiss
4 MŚ dla Alexa- o byłoby niesamowite osiągnięcie (min. co ciekawe również Władysław Żmuda jest w gronie 15 graczy z największa ilością występów )...popisowe trzy mecze + przychylność Lippiego... przekonamy się za kilka dni
: 26 kwietnia 2010, 21:01
autor: deszczowy
Łukasz pisze:deszczowy pisze:Jakoś nie widzę Woch, grających systemem 4-3-3. Może Lippi będzie kombinował w trakcie meczu, ale jako podstawowy system gry- raczej nie.
Tak Włosi najczęściej grali w eliminacjach. Poza tym - nie wiem czy Pirlo ustawiony jako trequartista pociągnie sam ten wózek, więc wielkiego wyboru nie ma.
A ja obstawiałbym klasyczne 4-4-2. Z Gattuso i Ambrosinim w środku.
: 26 kwietnia 2010, 21:10
autor: Łukasz
deszczowy pisze:Łukasz pisze:deszczowy pisze:Jakoś nie widzę Woch, grających systemem 4-3-3. Może Lippi będzie kombinował w trakcie meczu, ale jako podstawowy system gry- raczej nie.
Tak Włosi najczęściej grali w eliminacjach. Poza tym - nie wiem czy Pirlo ustawiony jako trequartista pociągnie sam ten wózek, więc wielkiego wyboru nie ma.
A ja obstawiałbym klasyczne 4-4-2. Z Gattuso i Ambrosinim w środku.
Nie przesadzaj z tą ironią.
Dla tych, którzy nie wyłapali ironii
deszczowego:
- Gattuso, jeśli pojedzie, będzie tylko zmiennikiem (kiepska forma, konkurencja w postaci obowiązkowego "Pyrlo", De Rossiego i Marchisio)
- Ambrosini, mimo życiowej formy, nie pojedzie, bo po ponownym objęciu kadry przez Lippiego strzelił "focha" i powiedział, że u Marcello nie zagra
- do 4-4-2 ta kadra nie ma skrzydłowych, stąd kolejni jej trenerzy od kilku dobrych lat ratują się systemami z trójką graczy z przodu
: 26 kwietnia 2010, 22:05
autor: Alexinhio-10
Łukasz pisze:deszczowy pisze:
To byłoby piękne zwieńczenie kariery tego wyjątkowego piłkarza.
Pięknym zwieńczeniem kariery tego piłkarza byłaby rezygnacja z kadry w 2006 roku, w glorii chwały.
Dokładnie, a tak na siłę próbował jeszcze się załapać do repry. Najcześciej ostatnio Włosi grali 4-3-3.
: 26 kwietnia 2010, 22:54
autor: Corcky
Alexinhio-10 pisze:Łukasz pisze:deszczowy pisze:
To byłoby piękne zwieńczenie kariery tego wyjątkowego piłkarza.
Pięknym zwieńczeniem kariery tego piłkarza byłaby rezygnacja z kadry w 2006 roku, w glorii chwały.
Dokładnie, a tak na siłę próbował jeszcze się załapać do repry. Najcześciej ostatnio Włosi grali 4-3-3.
Czemu miał wtedy rezygnować skoro czuł jeszcze chęci? Mistrzostwa Świata i tak mu nikt nie odbierze. Skoro nawet po takim sukcesie, miał jeszcze ambicję to nic tylko przyklasnąć. Zresztą potem z determinacją zasłużenie wywalczył sobie wyjazd na Euro 2008. Jego decyzje, jego kariera. Jestem pewien, że nie żałuje dalszej walki o Squadra Azzurra.
: 26 kwietnia 2010, 23:04
autor: dp10
Niestety uważam ze nie jest kilku napastników przed nim min: Pazzini, Di Natale, Miccoli, Boriello ktorzy bardziej zasługują na mundial
: 26 kwietnia 2010, 23:06
autor: deszczowy
dp10 pisze:Niestety uważam ze nie jest kilku napastników przed nim min: Pazzini, Di Natale, Miccoli, Boriello ktorzy bardziej zasługują na mundial
Yyyy.... powiedziałbym raczej: Gilardino, Boriello i Pazzini.
Di NAtale może grać na skrzydle?
: 26 kwietnia 2010, 23:50
autor: Arbuzini
deszczowy pisze:Di NAtale może grać na skrzydle?
W 433 lub 4231 spokojnie.
: 27 kwietnia 2010, 00:06
autor: Łukasz
deszczowy pisze:
Di Natale może grać na skrzydle?
Prawie wszystkie swoje mecze w kadrze rozegrał na skrzydle, w Udine dopiero w tym sezonie przesunięto go na środek, z nadspodziewanie dobrym rezultatem, to to fakt.
PS. Nie wiem czy dobrze zrobiłem odpowiadając... To znowu była ironia?
Edit:
@down - No jest chyba w tym co mówisz ziarenko prawdy. Takie malutkie, ale jednak.
:-D

: 27 kwietnia 2010, 00:13
autor: deszczowy
Łukasz pisze:deszczowy pisze:
Di Natale może grać na skrzydle?
Prawie wszystkie swoje mecze w kadrze rozegrał na skrzydle, w Udine dopiero w tym sezonie przesunięto go na środek, z nadspodziewanie dobrym rezultatem, to to fakt.
No to prędzej on, niż Del Piero pojedzie.