JuvePoland

Marian. pisze:Jeżeli Juventus nie zwycięży w tym meczu, a to bardzo prawdopodobne, to śmiem wątpić, że w ogóle zakwalifikujemy się do Ligi Europejskiej, bo jeżeli chodzi o Ligę Mistrzów to już dawno straciłem nadzieję. Należy wystawić ofensywny skład, postawić wszystko na jedną kartę i po prostu wygrać ten mecz. Innej recepty nie widzę.

Mrian na trenera Juventusu! Każdy Cię poprze, chłopaku!

evilboy pisze: A ja Wam powiem, że jestem absolutnie przekonany, że Primavera, wystawiona razem z ichniejszymi trenerami na ławce, zagrałaby 100 razy lepiej niż nasze <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> zarabiające po 3 mln za sezon. Młode Zebry mają chęć do gry i mentalność zwycięzców, połamańce dziadzia Zaca boją się wychodzić na murawę i są popychadłem całych Włoch.

Trudno powiedzieć. Kto wie, czy nie spaliłaby ich trema. Co innego gra w Primverze, co innego dorosła Serie A.

evilboy pisze: Obstawiam remis lub nieznaczną przegraną. Chociaż skoro Udine strzeliło nam 3 bramki, to bardziej bramkostrzelne Cagliari może zrobić większą rozpi.erduchę w naszych szeregach. :Think:

MAkabra..... żeby bać się, ile bramek strzeli na Cagliari? Ale czasów doczekaliśmy....

Może znowu pokażą mecz na którymś Polsacie, ostatnimi czasy nawet często wrzucali.

Z tego co się orientuje nie mają praw do domowych meczów Juve. A więc jedynie C+ ale oni pokazują Inter z Violą oraz Milan. Chyba że jeszcze się coś zmieni.

FelekJUVE pisze:Wczoraj ogladalem mecz Kolejorza z Legi(ł)ą żeby kibice Juve potrafili tak wspierac drużynę jak kibice Lecha. Piłkarze po meczu mowili ze nie slyszeli wlasnych mysli, a przypomne że przy Bułgarskiej tylko można obecnie siadać w sektorach za bramkami

Właśnie powołałeś się na kibiców Lecha dopingujących Amikę, którzy gwiżdżą na zawodników przy niekorzystnym wyniku z obojętnie jakim rywalem. Więc drogi, "nie każ" naszym kibicom upodobniać się do Poznaniaków zwłaszcza, że nie masz pojęcia o czym mówisz.
Zawsze możesz pojechać do Włoch i zaproponować koniec konfliktu i doping jak na leszku!
A za niecały tydzień będzie remis, ponieważ w naszej drużynie przeważają frajerzy.

deszczowy pisze:
evilboy pisze: A ja Wam powiem, że jestem absolutnie przekonany, że Primavera, wystawiona razem z ichniejszymi trenerami na ławce, zagrałaby 100 razy lepiej niż nasze <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> zarabiające po 3 mln za sezon. Młode Zebry mają chęć do gry i mentalność zwycięzców, połamańce dziadzia Zaca boją się wychodzić na murawę i są popychadłem całych Włoch.
Trudno powiedzieć. Kto wie, czy nie spaliłaby ich trema. Co innego gra w Primverze, co innego dorosła Serie A.

Dorosły skład też dostaje sraczki przed każdym meczem, więc spoko.

Trzeba walczyć przynajmniej o 6 miejsce bo 4 to raczej nierealność w naszym wykonaniu. Po calciopoli2 milan i inter serie b i my przesuwamy sie na 4 dające gre w LM.

Po meczu z Cagliari zostanie nam już tylko 4 mecze w tym sezonie i spokój.
Mecz na Polsacie na pewno nie zostanie pokazany, a i wątpię żeby Tomkowi Lipińskiemu chciało się komentować taki Juventus, więc myślę, że mecz w TV można sobie odpuścić.

bonus2o pisze:Po calciopoli2 milan i inter serie b i my przesuwamy sie na 4 dające gre w LM.

:lol: :lol: :lol: :lol:

Czwarte miejsce jest dalej realne. Przestanie być jeśli palermo albo sampa uciekną na 6 punktów. Pytanie czy ta drużyna wygra coś jeszcze w tym sezonie? Grając tak jak ostatnio to możemy się pożegnać z pucharami ale ja wciąż wierzę w Juventus choć rozum mówi co innego.

Śniło mi się dzisiaj, że mecz zaczynają przeciwnicy, nasi stoją w miejscu ze spuszczonymi głowami a drużyna Cagliari po prostu wjeżdża do naszej bramki. :płaczę:

Miałem wielką nadzieję, że przed Udinese złapiemy świeżość, zawodnicy w końcu osiągną punkt krytyczny w którym wizja braku udziału w LM zajrzy im głęboko w oczy i po prostu wygrają... jak się skończyło wiadomo. Także tym razem obędę się bez wielkich nadziei i oczekiwań. Ale faktem jest, że w dalszym ciągu tylko cztery punkty dzielą nas od czwartego miejsca i nie straciliśmy jeszcze szans. Jednak od teraz każde kolejne spotkanie jest tym ostatniej szansy. Mam nadzieję, że Bettega bogaty w doświadczenia z boiska, z Triady, z wielkiego Juventusu w końcu zda sobie sprawę, że to na jego barkach leży odpowiedzialność za końcówkę sezonu, że jeśli on nie wstrząśnie drużyną to nikt tego nie zrobi (a już na pewno nie Blanc na urlopie $%^*$%^%&!!!).

Na ten mecz wraca Kielon

czyli diametralnie zwiększa nam się siła w ataku i obronie

bo kielon to najlepszy napastnik w juve

sam kielon nie da rady nas ochronić przed stratą bramki :doh:

Akurat co do Primavery to polecam nocne pasmo chyba w Rai Uno, kiedyś natknąłem się na serie takich meczy. Owszem Juve tam ładnie wygrywa, ale różnica między młodzieżowym a seniorskim poziomem jest wielka, widać to niemal w każdym aspekcie gry.

Gazzetta podaje, że na mecz wróci Buffon

ten mecz niewiele da skoro szykuja sie nam podwojne baty od mediolanczykow...

lisica pisze:ten mecz niewiele da skoro szykuja sie nam podwojne baty od mediolanczykow...

Według mnie to zwycięstwo coś da, zawsze to o jeden wygrany mecz więcej i o jeden przegrany mniej, co w statystykach, zestawieniach różnorakich lepiej wygląda. Już i tak porażek w tym sezonie mamy tyle, że ja dziękuję

Zrobiłem aktualizację listy TV ale praktycznie pozostaje tylko Internet.

Ponad to jak zwykle zapowiedź:

Zapowiedź przygotowana przez SerieA.pl

Fatalnie dysponowany Juventus Turyn podejmie tym razem Cagliari Calcio, które w ostatnich kolejkach zrobiło wiele, by zasłużyć sobie na miano najgorzej prezentującej się drużyny w kraju.

Sardyńczycy w ostatnich ośmiu meczach ligowych zdobyli zaledwie dwa oczka, szybko żegnając się z marzeniami o udziale w europejskich pucharach. Biorąc pod uwagę jedynie wspomniane osiem ostatnich kolejek ligowych nie było w Serie A drużyny, która radziłaby sobie gorzej niż ekipa Massimiliano Allegriego.

W ostatnich tygodniach wiele, by zbliżyć się poziomem do swojego najbliższego rywala zrobił jednak Juventus. Turyńczycy w ostatnich sześciu oficjalnych meczach przegrali aż czterokrotnie, w lidze zdobywając zaledwie cztery oczka. Czarę goryczy przelała ostatnia porażka wyjazdowa z wtedy czwartym od końca w tabeli Udinese 0:3.

Sprawiła ona, że Stara Dama ponownie spadła w tabeli na siódme miejsce, które w przypadku awansu do finału Coppa Italia Udinese lub Fiorentiny nie da nawet biletów do Ligi Europejskiej UEFA. Na szczęście dla miejscowych ich fatalna dyspozycja wciąż nie zamknęła im drogi nawet do eliminacji Ligi Mistrzów. Obecnie strata punktowa do czwartego Palermo to zaledwie trzy oczka, dlatego drużyna musi szukać szybkiego przerwania swej passy.

Być może pomogą w tym powracający do gry zawodnicy. Obecnie wykluczeni z gry są jedynie Caceres, Chimenti, Diego oraz zawieszony Sissoko. Po drugiej stronie problemów jest jeszcze mniej, bowiem nie zagra jedynie Agazzi.

Wynik spotkania Juventusu z Cagliari niezwykle trudno przewidzieć ze względu na słabe wyniki odnotowywane przez obie drużyny w ostatnim czasie. Bliżej zwycięstwa powinien być zespół gospodarzy, który jednak zbyt wiele razy w tym sezonie zawodził, by w takim momencie stawiać na jego pewne zwycięstwo. Naszym zdaniem najbardziej realny wynik to remis.

Juventus: Buffon – Cannavaro, Legrottaglie, Chiellini, Camoranesi, Felipe Melo, Marchisio, De Ceglie, Candreva, Amauri, Iaquinta

Cagliari: Marchetti – Marzoratti, Canini, Astori, Agostini, Dessena, Conti, Lazzari, Cossu, Jeda, Matri

Typ SerieA.pl: 2:2

JuvePoland

Serie A (33): JUVENTUS 1-0 Cagliari