JuvePoland

Ya-Qb 25 pisze:Albo wręcz przeciwnie roznosimy Sampe i wracamy do gry i pokazujemy wszystkim że wynik z Fulham to wypadek przy pracy !!!
FORZA JUVE !!!

Tak dokladnie !
To tylko wypadek przy pracy tak jak Siena, Palermo ,Milan, Roma , Catania , Bari czy tez Bayern!
Jestesmy prze-rewelacyjni, gdyby tylko nie te wypadki...

FORZA GRANDE MAGICA SUPER HIPER SQUADRA !!!!

Straciłem nadzieję na wygraną, tak więc czuję że przegramy po 2 bramkach Pazziniego.

white_wolv pisze:
Ya-Qb 25 pisze:Albo wręcz przeciwnie roznosimy Sampe i wracamy do gry i pokazujemy wszystkim że wynik z Fulham to wypadek przy pracy !!!
FORZA JUVE !!!
Tak dokladnie !
To tylko wypadek przy pracy tak jak Siena, Palermo ,Milan, Roma , Catania , Bari czy tez Bayern!
Jestesmy prze-rewelacyjni, gdyby tylko nie te wypadki...

FORZA GRANDE MAGICA SUPER HIPER SQUADRA !!!!

Mi nie chodzi konkretnie o porażke a o styl w jakim ją "osiągneliśmy". W momencie gdy Zac zaczoł trenować Juve widać postępy (w końcu wygraliśmy jakieś mecze bo był czas chyba 12 meczy bez zwycięztwa). Nie pisze tego jako cały sezon Juve ale jako wypadek przy pracy Zaca.
Chociaż już sam nie wiem co jest wypadkiem przy pracy to że przegrywamy czy to że wygrywamy :płaczę:

FORZA JUVE !!!

Jeśli szybko strzelimy bramkę to czarno to widzę.... (siena fulham)

Mecz, w którym istotą jest to czy nasza obita niemiłosiernie ostatnimi czasy obrona jest w stanie wznieść się na wyżyny swoich umiejętności i czy uda jej się zachować czyste konto lub chociażby nie stracić więcej niż jednego gola.

O strzelenie bramki przez naszych zawodników jestem raczej spokojny. Mam nawet przeczucie, że nasza ofensywa z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej, więc o ten aspekt gry jestem spokojny. Pytanie tylko czy formacje defensywne po raz kolejny nie zniweczą starań kolegów z ataku.

Prawdopodobnie zagra nasz "piłkarz ręczny" Legrottagie, co mimo wszystko jest dobrą wiadomością. Możliwość oglądania w akcji na środku obrony Zebiny albo Grygery, powodowała u mnie odruch wymiotny...

wiem kogo napewno nie będzie?? caceres, buffon, manninger, giovinco... i kto jeszcze?? amauri podobna miał się wykurować na mecz z sampadorią, nie mówiąc o chiellinim... wiadomo coś??

wg. Gazetty Chiellini ma wrócić, nawet od razu do podstawowego składu, Amauri - jeszcze nie.

wagner pisze:wiem kogo napewno nie będzie?? caceres, buffon, manninger, giovinco... i kto jeszcze?? amauri podobna miał się wykurować na mecz z sampadorią, nie mówiąc o chiellinim... wiadomo coś??

Giovinco jest powołany

Jestem w totalnym szoku. Gdyby nie absencja Buffona, De Ceglie i Caseresa to praktycznie mamy kompletny skład. Oczywiście trzeba brać poprawkę na to, że większość z "sensacyjnie" powołanych (Manninger, Chiellini, Legrottaglie, Giovinco, Amauri, Iaquinta, Marchisio, Poulsen) jest świeżo po kontuzji i nie wiadomo czy Zaccheroni zaryzykuje wystawienie ich od pierwszej minuty. Z drugiej strony jesteśmy w takim momencie sezonu, że nie możemy już pozwolić sobie na kolejne wpadki.

Co ciekawe możliwe jest wyjście na mecz ustawieniem niemal identycznym jak w meczu z Sampdorią w pierwszej rundzie tego sezonu - nie zdziwiłbym się jeśli okazałoby się, że ta okazja nadarza się pierwszy raz od tamtego meczu.

Mnie marzy się skład podobny jak w meczu z Fulham, tj. z Candrevą, Camoranesim i Diego w pomocy i jednym wysuniętym środkowym napastnikiem. Całość oczywiście zmodyfikowana o pozycje bramkarza (o ile Manninger jest w stanie), obrony (tutaj dowolność byle by tylko nie z Zebiną czy Grygerą na środku) i ewentualnie defensywnej części pomocy (Zaccheroni ma tu pełne pole do popisu).
____________________

Dziś prezent Juventusowi i Milanowi sprawiły ekipy Interu i Palermo. Jeśli ACM i Juve wykorzystają remis bezpośrednich rywali w ligowej tabeli, to może dojść do nie lada sensacji jakiej serie A nie widziała już bardzo dawno... 8)
____________________

Edycja:

eslk pisze:Mamy chyba 3 szanse, żeby przegonić w końcu Palermo w tabeli i trzeba ją wykorzystać, bo lada moment będzie na to wszystko za późno.

Zwłaszcza, że mamy bardzo ciężki kalendarz przed sobą z dwoma wyjazdami do Mediolanu. Ogólnie nieciekawie, więc trzeba się mocno sprężać i wypracować solidną przewagę zaczynając już jutro.

Mamy chyba 3 szanse, żeby przegonić w końcu Palermo w tabeli i trzeba ją wykorzystać, bo lada moment będzie na to wszystko za późno.

Tak sobie dzisiaj oglądałem mecz Palermo - Inter, nie najgorszy swoją drogą, gospodarze mieli nawet niewielką przewagę, więc tak z przyzwyczajenia pomyślałem: "fajnie by było gdyby Inter przegrał". Aż tu nagle mi się przypomniało, że przecież Palermo jest przed nami...

Wtedy moja reakcja przypominała mniej więcej tego kota, który aktualnie podbija youtube. Sam mecz w końcu jednak zakończył się wynikiem 1-1 i dzięki temu jutro mamy realną szansę na wskoczenie na 4. miejsce. Szkoda tylko, że Udinese nie udało się urwać jakichś punktów Romie pomimo, że w pewnym momencie był nawet remis. Ale ok, skupmy się najpierw na tym, żeby wskoczyć na to 4. wtedy pomyślimy o 3.
Co do samego meczu naszych z Sampdorią, ze swojej strony od dawna marzę o zobaczeniu Giovinco na boisku. Chciałbym, żeby to życzenie spełniło się już jutrzejszego wieczoru. Jednak ponadto marzę jutro o 3pkt i jeżeli nasza szkapa przywiezie je do Turynu to nie będę marudził. Liczę też na jakiś gest przeprosin ze strony Zebiny i Melo. Najlepiej żeby to była porządna gra + jakiś bonusik. I chciałbym żeby nasi zawodnicy do minimum ograniczyli udzielanie wywiadów, a wzięli się za solidną pracę. Wywiadów niech udziela "zarząd", "właściciele" i "trener". A po sezonie małe przemeblowanko.
Ot to tyle co mi ostatnio na sercu leżało. Zakończę standardowo jakimś włoskim bojowym okrzykiem: Dai ragazzi! Noi ci crediamo!

Edi:

Azrael pisze:
eslk pisze:Mamy chyba 3 szanse, żeby przegonić w końcu Palermo w tabeli i trzeba ją wykorzystać, bo lada moment będzie na to wszystko za późno.
Zwłaszcza, że mamy bardzo ciężki kalendarz przed sobą z dwoma wyjazdami do Mediolanu. Ogólnie nieciekawie, więc trzeba się mocno sprężać i wypracować solidną przewagę zaczynając już jutro.

I dodajmy jeszcze, że jak teraz dostaniemy w culo to spadamy na miejsce 6. premiowane niezłą burdą.

W pierwszym poście aktualizacja listy TV, ale bez rewolucji, pozostaje Polsat.

No i dodałem:

Zapowiedź przygotowana przez SerieA.pl:

Jednym z ciekawszych, jeśli nie najciekawszym meczem tej serii gier na włoskich boiskach będzie niedzielny pojedynek walczących o udział w eliminacjach Ligi Mistrzów Sampdorii i Juventusu.

Obie drużyny są w gronie pięciu wymienianych teraz najczęściej w kontekście walki o ostatnie miejsce dla Włochów w tych elitarnych rozgrywkach. Obecnie nieco bliżej celu jest piąty Juventus, który traci do Palermo tylko punkt. Sampdoria mając oczko mniej ogląda aktualnie plecy swojego najbliższego rywala i czterech innych ligowców.

Juventus do spotkania przystąpi z pewnością mocno zdeterminowany, po tym jak przed tygodniem rozegrał chyba najgorszy mecz w sezonie remisując z ostatnią w tabeli Sieną 3:3. Sam wynik starcia być może nie byłby tak wielkim ciosem, gdyby nie fakt, że Stara Dama prowadziła już po 10 minutach trzema bramkami, by w kolejnych 80 dać sobie wbić trzy gole i to przed własną publicznością. Co gorsza Juventus w środku tygodnia przyjął kolejny cios, tracąc szansę na ostatnie w tym sezonie trofeum, po przegranym meczu z Fulham w Lidze Europejskiej.

Sampdoria już przed tygodniem była bliska wykorzystania potknięć Juventusu i Palermo, jednak ostatecznie tylko zremisowała z Bolonią. Spotkanie to było jednak rozgrywane poza domem, dlatego jeden punkt i tak może cieszyć. Na swoim terenie wymówek już nie ma i Doria musi zagrać o komplet, tym bardziej, że punktów na Marassi nie straciła już od trzech spotkań.

Za Sampdorią przemawia także sytuacja kadrowa. W niedzielę zagra ona jedynie bez Castellazziego i Pozziego. Ich absencje są jednak niczym wobec ogromu kontuzji w Juventusie. W najbliższym starciu na murawie nie zobaczymy Buffona, Amauriego, Giovinco, Chielliniego, Caceresa oraz Manningera. Oznacza to w skrócie, że: w bramce wystąpi dopiero trzeci golkiper, w defensywie zabraknie dwóch „pewniaków”, w tym lidera tej formacji, a w ataku nie zagra zawodnik, który w ostatnim czasie odzyskiwał wiarę w swoje umiejętności.

W tej sytuacji tylko najwięksi optymiści mogą wierzyć w ugranie trzech punktów przed gości. Juventus w najbliższym czasie czekają niezwykle trudne mecze, dlatego każdy z zawodników, którzy wcześniej nie dostawali zbyt wielu szans na grę musi udowodnić, że zasługuje na miejsce w kadrze, tym bardziej, że w Turynie wciąż zapowiadane są prawdziwe czystki. W innym wypadku marzenia o awansie do Ligi Mistrzów trzeba będzie odłożyć na przyszły sezon. Póki co typujemy jednak wygraną gospodarzy.

Sampdoria: Storari – Zauri, Gastaldello, Lucchini, Ziegler, Semioli, Palombo, Poli, Guberti, Pazzini, Cassano

Juventus: Chimenti – Zebina, Legrottaglie, Cannavaro, De Ceglie, Marchisio, Felipe Melo, Sissoko, Diego, Trezeguet, Del Piero

Typ SerieA.pl: 3:1

Powałania na Sampe:

Bramkarze: Chimenti, Manninger, Pinsoglio
Obrońcy: Chiellini, Cannavaro, Grosso, Zebina, Grygera, Legrottaglie
Pomocnicy: Felipe Melo, Salihamidzic, Marchisio, Camoranesi, Poulsen, Giovinco, Sissoko, Candreva, Diego, Marrone
Napastnicy: Iaquinta, Del Piero, Amauri, Trezeguet, Immobile

WOW :shock: Prawie pełny skład Manninger,Chiellini,Amauri,Giovinco wracają :C Buffona nie ma ale mamy Alexa

Licze na 3 pkt i czwarte miejsce!

te powołania to nie wiem na postraszenie rywala

sebastian10 pisze:te powołania to nie wiem na postraszenie rywala

Dokładnie. Nie sądzę, żeby wyjściowa 11 była tak silna jak szeroka kadra.
Z resztą 'silna' to za dużo powiedziane. Najgorsza jest ta świadomość, że nie wiadomo czego możemy się spodziewać. Do 90 minuty możemy wygrywać 0-2 po czym skończyć mecz w 9 i schodzić pokonanymi 3-2. O zgrozo...

JuvePoland

Serie A (29): Sampdoria 1-0 JUVENTUS

hej

Re: hej