Strona 3 z 9

: 24 lutego 2010, 16:24
autor: Motor
Monte Cristo pisze:
Giovinco#20 pisze:Szczerze.. to dla mnie LE nie różni się wiele poziomem od LM.. po prostu Liga Mistrzów jest bardziej 'nadmuchana' przez media.. myślę też, że niejedna drużyna występująca obecnie w Lidze Europejskiej utarłaby nosa takiej Barcelonie, United, czy Chelsea. To taki mały offtop, przepraszam ;)
I jeszcze jest jeden maly szczegol, "wiele" sie rozni finansowo.
Najlepszym przykładem jest sam Juventus, wprawdzie jest pare klubów z większymi fundusza,i w Lidze Mistrzow, ale...

: 24 lutego 2010, 19:10
autor: Giovinco#20
Gigi złapał kontuzję.... :angry: Boże, widzisz i nie grzmisz, co to jest za sztab medyczny ? :/ :evil:

: 24 lutego 2010, 19:14
autor: Monte Cristo
Giovinco#20 pisze:Gigi złapał kontuzję.... :angry: Boże, widzisz i nie grzmisz, co to jest za sztab medyczny ? :/ :evil:
Tu juz chyba nie chodzi o sztab medyczny, musi byc cos w tym o czym trabily pare tygodni temu pismaki, ze Vinovo to nie jest dobre miejsce do trenowania.

: 24 lutego 2010, 19:17
autor: Simi
Szkoda tylko że tyle kasy już w to włożyli. Dobrze że mamy na bramce jeszcze Alexa, i miejmy nadzieje że godnie go zastąpi.

: 24 lutego 2010, 21:20
autor: Mati
Tak naprawdę jest to fatalna wiadomość. U Manningera nie widać tej fantastycznej pewności z jego pierwszego sezonu u nas, a w ostatnich meczach, czyli odkąd gramy trójką/piątką obrońców nasza defensywa wygląda naprawdę źle, przeciwnicy spokojnie robią sobie pod naszym polem karnym dużo szumu.
Po wiadomości o kontuzji Gigiego naprawdę boję się o wynik spotkania z Holendrami, będzie bardzo ciężko, ale jeśli zgramy na maksa zmotywowani, nie przegramy tego meczu.
Po meczu z Bayernem stwierdziłem, że Liga Europejska nie jest dla Juventusu, mierzymy wyżej i nie będę się ekscytował tym pucharem.
Zdanie podtrzymuję, oczywiście życzę nam tego, ale nie będę uważał za jakiś duży sukces. To puchar pocieszenia w którym w ogóle nie powinniśmy byli grać.
Jesteśmy JUVENTUSEM.

: 24 lutego 2010, 21:37
autor: Niasty
W sumie trudno nie zgodzić się z Matim, nie ważne jak mocno Platini będzie chciał zwiększyć prestiż tych rozgrywek, to wciąż ten sam puchar (a właściwie już nie, bo nazwa ewoluowała), który wygrywają drużyny pokroju Szachtaru czy Zenitu. Obecność takich ekip jak Liverpool czy Juve bynajmniej nie świadczy o wzroście poziomu tychże rozgrywek...

Poza tym, że mamy multum szczęścia, i udaje nam się ostatnio zwyciężać to dużego progresu w grze nie widzę, bynajmniej nie tego taktycznego, a niektórych graczy gry w obronie się już nie nauczy. Szczerze ? Nie bardzo mnie to obchodzi, póki są wyniki ja jestem zadowolony, taki płytki jestem, o ! Faktem jest, że pojedyncze jednostki poprawiły swoją grę.

Osobiście jednak uważam, że sprawa awansu rozstrzygnięta nie jest, bo tak nieobliczalnej drużyny nie mieliśmy od dawna.

: 24 lutego 2010, 21:45
autor: Giovinco#20
Dokładnie Mati.. Manninger jest mniej pewny niż w tamtym sezonie, no ale jakiejś oszałamiającej liczby spotkań na razie nie zagrał, więc może akurat jutro coś pokaże, choć wiadomo, że bramkarz potrzebuje ogrania... obawiam się tego wszystkiego. Mam nadzieję, że TV4 pokaże nam jutro świetny mecz w NASZYM wykonaniu. TO MY JESTEŚMY JUVENTUSEM ! :bravo:

: 25 lutego 2010, 10:59
autor: eslk
Monte Cristo pisze:
Giovinco#20 pisze:Gigi złapał kontuzję.... :angry: Boże, widzisz i nie grzmisz, co to jest za sztab medyczny ? :/ :evil:
Tu juz chyba nie chodzi o sztab medyczny, musi byc cos w tym o czym trabily pare tygodni temu pismaki, ze Vinovo to nie jest dobre miejsce do trenowania.
Albo Vinovo, albo przetrenowanie mieśni.

Obie teorie są prawdopodobne. Za Vinovo przemawiaja nastepujące fakty:
- kontuzje stały się Naszym utrapienie od momentu, kiedy przenieśliśmy się do Vinovo
- W Romie obecnie - za kadencji Ranieriego - nie ma żadnych większych kontuzji
- Na początku tego roku wymienialismu sztab medyczny i nic to nie dało.

Są też pewne argumenty jednak przeciw:
- Piłkarze trenują w roznych warunkach, graja w roznych miejscach na swiecie (na roznych wysokosciach, na roznych kontynentach, w roznych temperaturach), wiec trudno sadzic, ze wahniecia temperatur w Vinovo to glowny czynnik sprawczy.
- Nie tylko pierwsza druzyna trenuje w Vinovo, ale takze Primavera, a tam jak widac problemu kontuzji miesni nie ma.

Ja obecnie waham się jednak między Vinovo właśnie, a "przetrenowaniem". Treningi serwowane przez Naszych trenerów byc może były/są za długie, albo zbyt intensywne. Wczoraj oglądając skróty spotkan jeden z komentatorów (nie pamietam odnosnie jakiej druzyny - chyba chodziło o Barcelone) opowiadał, że trener dając wycisk w ostatnich tygodniach swoim graczom, spowodował u nich przemęczenie, 6 kontuzji mieśni, co odbiło się na grze i postwie pilkarzy (brak świeżosci, etc). Od razu rzucił mi się w oczy Juventus Ferrary ponieważ skutki były identyczne, a i gra wyglądała podobnie (wolno, bez pomysłu, dużo niedokładności).

: 25 lutego 2010, 11:22
autor: juveluck
eslk pisze: - kontuzje stały się Naszym utrapienie od momentu, kiedy przenieśliśmy się do Vinovo
a kiedy przenieśliśmy się do Vinovo?

: 25 lutego 2010, 11:30
autor: eslk
juveluck pisze:
eslk pisze: - kontuzje stały się Naszym utrapienie od momentu, kiedy przenieśliśmy się do Vinovo
a kiedy przenieśliśmy się do Vinovo?
Chyba sierpien 2006.

: 25 lutego 2010, 11:36
autor: juveluck
eslk pisze:
juveluck pisze:
eslk pisze: - kontuzje stały się Naszym utrapienie od momentu, kiedy przenieśliśmy się do Vinovo
a kiedy przenieśliśmy się do Vinovo?
Chyba sierpien 2006.
W sierpniu 2006 do użytku został oddany kompleks Juventus Center.
W związku z przebudową Stadio Comunale (ówczesne boisko treningowe Juventusu), na potrzeby zimowych igrzysk 2006, Juventus trenował w Vinovo już w końcówce 2004 roku. Jak więc możesz pisać, że "kontuzje stały się Naszym utrapienie od momentu, kiedy przenieśliśmy się do Vinovo " skoro nie wiesz kiedy się do Vinovo przenieśliśmy?

: 25 lutego 2010, 11:46
autor: eslk
juveluck pisze:
eslk pisze:
juveluck pisze:
a kiedy przenieśliśmy się do Vinovo?
Chyba sierpien 2006.
W sierpniu 2006 do użytku został oddany kompleks Juventus Center.
W związku z przebudową Stadio Comunale (ówczesne boisko treningowe Juventusu), na potrzeby zimowych igrzysk 2006, Juventus trenował w Vinovo już w końcówce 2004 roku. Jak więc możesz pisać, że "kontuzje stały się Naszym utrapienie od momentu, kiedy przenieśliśmy się do Vinovo " skoro nie wiesz kiedy się do Vinovo przenieśliśmy?
Nie bardzo, bo Capello nie chciał zabierać drużyny do Vinovo. Wtedy trenowalismy na innym obiekcie.

Chyba od sierpnia 2006 roku na stałe przenieśliśmy się do Vinovo (aczkolwiek na 100% tego pewien nie jestem, mogło to byc jeszcze pozniej). I mówie tutaj o kompleksie treningowym Juventus Centre, bo nie do konca wiem, czy się zrozumielismy ;) (Vinovo i JC - jak dla mnie to synonimy w tym kontekscie).

: 25 lutego 2010, 12:05
autor: juveluck
eslk pisze:
juveluck pisze:
eslk pisze:Chyba sierpien 2006.
W sierpniu 2006 do użytku został oddany kompleks Juventus Center.
W związku z przebudową Stadio Comunale (ówczesne boisko treningowe Juventusu), na potrzeby zimowych igrzysk 2006, Juventus trenował w Vinovo już w końcówce 2004 roku. Jak więc możesz pisać, że "kontuzje stały się Naszym utrapienie od momentu, kiedy przenieśliśmy się do Vinovo " skoro nie wiesz kiedy się do Vinovo przenieśliśmy?
Nie bardzo, bo za Capello trenowalismy na innym obiekcie.

Chyba od sierpnia 2006 roku na stałe przenieśliśmy się do Vinovo (aczkolwiek na 100% tego pewien nie jestem, mogło to byc jeszcze pozniej).
Na początku 2006 roku kiedy jako JPC byliśmy tam przy okazji meczu Primavery, ośrodek niczym nie przypominał obecnego Juventus Center, a od kilkunastu miesięcy grała tam Primavera i trenowała pierwsza drużyna.

: 25 lutego 2010, 12:12
autor: eslk
juveluck pisze:
eslk pisze:
juveluck pisze:
W sierpniu 2006 do użytku został oddany kompleks Juventus Center.
W związku z przebudową Stadio Comunale (ówczesne boisko treningowe Juventusu), na potrzeby zimowych igrzysk 2006, Juventus trenował w Vinovo już w końcówce 2004 roku. Jak więc możesz pisać, że "kontuzje stały się Naszym utrapienie od momentu, kiedy przenieśliśmy się do Vinovo " skoro nie wiesz kiedy się do Vinovo przenieśliśmy?
Nie bardzo, bo za Capello trenowalismy na innym obiekcie.

Chyba od sierpnia 2006 roku na stałe przenieśliśmy się do Vinovo (aczkolwiek na 100% tego pewien nie jestem, mogło to byc jeszcze pozniej).
Na początku 2006 roku kiedy jako JPC byliśmy tam przy okazji meczu Primavery, ośrodek niczym nie przypominał obecnego Juventus Center, a od kilkunastu miesięcy grała tam Primavera i trenowała pierwsza drużyna.
Bo prace nad osrodkiem w Vinovo skonczyly sie w sierpniu 2006 roku i od tego momentu (chyba) pierwsza druzyna tam trenuje.

Z tego, co czytałem to Juventus wcześniej trenował w Turynie, a Capello nie chciał zabierac druzyny do Vinovo. Zresztą, to chyba i tak mało istotne, skoro i tak JC wtedy nie było oddane do uzytku. Mogli trenowac w zupelnie innych warunkach (murawa) i na innym obiekcie.

Ja pisząc Vinovo miałem na mysli Juventus Center. To, ze trenowalismy w tej miejscowosci wczesniej nie ma chyba wiekszego znaczenia, skoro dopiero od VIII 2006 roku przenieślismy sie na "wlasny" obiekt. Od tej pory zaczęła się mniej więcej fala kontuzji. Moze z murawą tam coś jest nie tak? Byly takie sugestie. Nie wiem - to tylko hipoteza ;)

juve vs ajax

: 25 lutego 2010, 13:46
autor: juventusprzemek
Juve dziś wyjaśni, że poprzednie mecze to tylko przypadek.
Zwycięstwo z Ajaxem podtrzyma passę wygranych i umocni drużynę do dalszych sukcesów.