Z wyników które nas interesują:
* Sampdoria - Milan 2:1 (Cassano 54' (k), Pazzini 90' - Borriello 20')
* Bari - Napoli 1:2 (Almiron 63' - Lavezzi 28' 57')
* Cagliari - Palermo 2:2 (Cossu 28' Jeda 87' - Miccoli 88' Hernandez 94')
Tabela:
4. Sampdoria 57
5.Palermo 55
6.Napoli 52
7.Juventus 51
Mecze do końca:
Sampdoria: Roma (A), Livorno (H), Palermo (A), Napoli (H)
Palermo: Milan (H), Siena (A), Sampdoria (H), Atalanta (A)
Napoli: Cagliari (H), Chievo (A), Atalanta (H), Sampdoria (A)
Juventus: Bari (H), Catania (A), Parma (H), Milan (A)
Nie wierzę już chyba w Ligę Mistrzów i coraz ciężej mi uwierzyć w Ligę Europy, ale zakładając wersję Hiperultratotalmega optymistyczną:
Sampa: Roma (L), Livorno (W), Palermo (L), Napoli (X) = 4 pkt
Palermo: Milan (L), Siena (X), Sampdoria (W), Atalanta (W) = 7 pkt
Napoli: Cagliari (W), Chievo (X), Atalanta (W), Sampdoria (X) = 8 pkt
Juventus Bari (W), Catania (W), Parma (W), Milan (W) = 12 pkt
Wtedy:
4.Juventus 63
5.Palermo 62
6.Sampdoria 61
7.Napoli 60
Niestety, nierealne

, musiałby być masakryczny fuks i cudowne odrodzenie naszego zespołu na które się nie zebraliśmy przez cały sezon i teraz nagle się zbierzemy

? Kluczowym momentem tego sezonu były dla mnie dwie porażki pod rząd z Sampdorią i Napoli. Gdybyśmy tam ugrali chociaż te głupie remisy, sytuacja byłaby bardziej kolorowa.