JuvePoland

Chodzi o to dośrodkowanie DP z 1 połowy, które było troche za mocne? Amauri, faktycznie coś wtedy wykrzykiwał. Ale nie wiadomo czy to było do Alexa, czy tak po prostu

A walczył hmm... normalnie. Wybiegał swoje...

Mam nadzieje na 3 pkt, choć uważam że łatwo nie będzie, teraz będziemy musieli się wykazać dobrym konstruowaniem akcji w ofensywie. Chievo będzie sie broniło pewnie przez wiekszość spotkania a my nie gramy jakoś porywająco w ataku pozycyjnym. Mam dla tego nadzieję że Ranieri wystawi skład bardziej ofensywny z Giovinco DeCeglie i Tiago grającego do przodu a nie do tyłu jak z Realem . Może Camor w końcu zagra, mam nadzieję bo już sie za nim stęskniłem W ataku na bank zagra DP, będzie chciał w swoje urodziny jakąś ładną bramkę strzelić. Drugi powinien chyba jednak zagrać Amauri, widać że jest trochę sfrustrowany bo idzie mu trochę pod górkę, niech się przełamie a potem odpocznie

Forza Juve :!:

Takie mecze są bardzo trudne bo Juve może zlekceważyć przeciwnika no bo przecież czym jest mecz z Chievo do zwycięstwa nad Realem na wyjeździe. Nasi zawodnicy nie mogą meczu odpuścić. No miejmy nadzieje, że dobry prezent na swoje urodziny da Del Piero, który strzeli bramkę. Ale najważniejsze są trzy punkty.

Licze na pewne 3 punkty nie ma innego wyjscia jak pewne zwyciestwo. Ranieri dobrze zrobil dajac odpoczowac Nedvedowi, jestem pewien, ze Giovinco zagra dzisiaj na wysokim poziomie. Fajnie bylo by zobaczyc Giuseppe Giovinco ale to chyba nie mozliwe.

0:2


Forza Juve!

Licze na widowiskowe zwycięstwo. Po ostatnich meczach lecimy dalej i jestesmy pewni siebie i miejmy nadzieje że połkniemy rywala. Lecz nie wolno lekceważyć przeciwnika a z juve to różnie bywa.

Alex i spóła zwycięstwo 3-0

stahoo pisze:Chodzi o to dośrodkowanie DP z 1 połowy, które było troche za mocne? Amauri, faktycznie coś wtedy wykrzykiwał. Ale nie wiadomo czy to było do Alexa, czy tak po prostu
.

To było chyba dośrodkowanie Tiago. Amauri już tak ma, ważne, ze potrafi okazać skruchę tak jak to zrobił po którymś z ostatnich ligowych meczów. Dzisiaj postawiłbym w jego miejsce Iaquinte, zeby sobie odpoczął. Sądzę, ze Ranieri myśli podobnie.

kopniak pisze: Ale ja zamiast o meczu Juve myślę o meczach naszych rywali w szczególności Chievo , a na serio Interu

no tak :roll: no mi się wydawało, że chyba zawsze powinno się patrzeć na swoich i robić co do nas należy bo Inter za nas meczu nie wygra... :roll:

Odnośnie meczu to wszystko zostało raczej już powiedziane, więc nie chcę swojej wypowiedzi powielać z innymi, jedynie wspomnę, że Nedved powinien odpocząć w tym meczu... Giovinco niech się ogrywa

Wbrew pozorom, mecz ten jest niemal równie ważny co spotkanie z Romą czy Realem. Drugie spotkanie z Realem nie było bowiem najważniejsze z punktu widzenia matematycznych szans na awans, co najwyżej miejsca w lidze. Mecz z Romą, choć ważny - mógł nam dać tylko trzy punkty, tak samo jak dzisiejszy.

Pisałem już dawno, że zwycięstwa z najlepszymi mają sens tylko wtedy, kiedy nie będzie się tracić punktów z leszczami. To słabych zespołów jest w lidze najwięcej, i to ich powinniśmy pokonywać przede wszystkim.

Teraz drużyna jest w pełnym gazie, dlatego nie wolno nam się zatrzymać, i trzeba zagrać z pełną koncentracją i wygrać ten mecz. Jeżeli zagramy tak jak potrafimy, to nie będzie problemu.

To chyba poważny test dla Ranieriego, któremu - chyba nie bezpodstawnie zarzuca się, że nie potrafi mobilizować drużyny na mecze z outsiderami. Dziś ma szanse pokazać, że to nie prawda. Mam głęboką nadzieję, że tak właśnie będzie.

No i na koniec - Alessandro, jego urodziny to święto w całej drużynie. Mam nadzieję, że strzeli bramkę, a pod koniec meczu zejdzie z boiska, drugi raz z rzędu przy aplauzie całego stadionu .

Moim zdaniem juventus wygra, ale nie bedzie strzelania- po tak ciezkich meczach na tak wysokim poziomie wielkie druzyny zazwyczaj na ligowym podworku troche sie mecza- nawet ze slabeuszami- typuje 2:1 dla juve

Niby jestesmy w znakomitej formie, niby o zadnym kryzysie juz dawno nie ma mowy, w zespole panuje swietna atmosfera i znowu jestesmy jednym z głowny faworytow do scudetto... niby, bo czy tak jest naprawde przekonamy sie dopiero dzisiaj. Własnie taki przeciwnik jak chievo pokaze czy mozemy juz mowic o kryzysie jako przeszłosci. Co do samego meczu to juz wszystko zostało chyba powiedziane... od siebie dodam ze szczegolnie licze dzisiaj na dwa trafienia Alexa...

Póki co pod wodzą Ranieriego mecze z wielkimi drużynami wychodzą nam bardzo dobrze, pora również zacząć wygrywać z "ogórkami". Inter już nie dominuje tak jak w zeszłym roku, każdy z pretendentów do scudetto stracił już punkty w meczach w których nikt by się tego nie spodziewał, dlatego trzeba wyjść na boisko z bojowym nastawieniem i dołożyć 3 pkt bo dosyć już strat punktów z takimi drużynami. Liczę że wygramy więcej niż 1-0.
FORZA JUVE!

Do składu wskakuje Giovinco i De Ceglie. Zobaczymy jak się zaprezentuje nasza alternatywna lewa strona.
Jedyne co mnie dziwi, to kolejny raz Camor na ławce. Kiedy ma odzyskać formę, jak nie na ogórkach?
Zanetti nadal nie wyleczony. Boże, co za sztab medyczny... co chwila piłkarzom odnawiają się urazy, nie potrafią nic wyleczyć w 100%. Klapa.

Gramy takim składem: Manninger - Melberg Chiellini Legrotaglie Molinaro - Marchionni Sissoko Tiago De Ceglie - Iaquinta Del Piero

Seba jak widać swoim ofensywnym usposobieniem zupełnie nie pasuje do taktyki Ranieriego, oby się chłopak nie zniechęcił i był cierpliwy..

Szczerze mówiąc zaczynają już mnie powoli nudzić rzuty wolne w wykonaniu Alexa, gdyby strzelał karnego byłyby większe szanse na pudło

No to opowiadajcie jak grają, bo nie oglądam.