JuvePoland

DOBRE MEDI, naprawdę DOBRE!!U mnie jest tak. Na osiedlu to bardzie są fani piłki nisz jakiegoś określonego klubu, ale większość nawet kibicuje JUve tak troszku.A no i mam na osiedlu jednego Interiste który pojawia sie czasem naforum.A w szkole mam jednego kolesia co nie wie chyba czy jest za Borossią.D czy za Milanem, jednego zakichanego realowca któremu tak naprawde Real wisi bo po meczu 3-1 strasznie mi sie podlizywał,i jednego kibica Liverpoolu ,ale onoi póki co są w miare spox.

Ja mam ciekawą sytuację . Żona jest kibicem Barcelony , a dzieciaki niewiedzieć czemu lubią Schalke .
Wyobraźcie sobie co się dzieje w sobotę jak każdy z nas chce obejżeć mecz swojej drużyny .
Poza tym mam przyjaciela - fana ( fanatyka ) Realu .
Jak chcę mieć dobry ubaw to też go zapraszam na sobotę i częstuję go małym co nieco , a późnij zmuszam do oglądania jak Juve zdobywa kolejnego mistrza .

jasne jasne jeśli to są kibice Realu to przypominam im datę 14.05 2003 i się zamykają (Juve-Real 3-1)

BIGGI pisze:Dzięki Bogu skonczyłem juz szkołe, w której nie raz mnie szlag trafiał jak mi wmawiali ze Juve to cienki zespół. Na studiach mysle ze bede miał doczynienia z powazniejszymi ludzmi.....

Ja mam taką samą nadzieje.U mnie w szkole większości byli kibice Barcy ,więc jak im juve skroil tyłek w LM to chodzilem koło nich dumny jak paw przez tydzień

U mnie w budzie ( mam nadzieje, że na studiach to się zmieni ) też była niezła mieszanka. Mój Kumpel z któreym 4 lata dzieliłem szklną ławke jest fanatykiem Milanu ( jest na naszym forum pod nickiem Bruńo )
Drugi z moich kolegów jest wiernym kibicem Liverpoolu. Z kolei w domu jeden brat jest za Realem a drugi za Interem :shock: . I jak tu się nie wściekać ? Co roku tocze z nimi zacięte boje i w zeszłym udało mi się w końcu odnieść zwycięstwo - wszystkie komentarze się skończyły

Ja albo ich olewam, ale kilka razy musiałem dać w mordę, albo mówię im że są <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i nie są kibicami żadnego klubu bo ich nienawiść do JUVE jest większa niż miłość do swojego klubu. pozdr

Taa znam to...
Większość to kibole realu :evil:
Mówią, że Juve to cianiarze i przytaczają mecz z MU (3:0), ale jakoś po półfinałach zamilkli
Jeden z nich, ten który najbardziej cwaniakował nie wiedział w jakiej lidze jest Juve

Stara melodia sraszne to jest a najstraszniejsze jak Juve wygra a oni mi usiłują wmówić że to przypadek albo coś w tym stylu :evil:
Nawet nie potrafią mi racji przyznać ale jak zaczęłam oficjalnie nosić szal z Juve albo chodzić w koszulce to coraz więcej inni kibice zaczęli się ujawniać :twisted:
A zresztą przyzwyczaiłam się że jestem sama przeciw wszystkim

Maggie Del Piero pisze: A zresztą przyzwyczaiłam się że jestem sama przeciw wszystkim

Ja na szczecie nie mam takich problemow bo nie lubei Juve, tylko BVB :lol:

zawsze tak jest ża jedni sie nabijają z drugich , nie koniecznie z juve

no w sumie tak, ale nie tepi sie nikogo za to ze lubi jakis klub, tzn nie powinno, a u nas w Polsce to roznie to bywa jak wiemy

BVB pisze:

Maggie Del Piero pisze: A zresztą przyzwyczaiłam się że jestem sama przeciw wszystkim

Ja na szczecie nie mam takich problemow bo nie lubei Juve, tylko BVB :lol:

To masz pecha Bo BVB to już wogóle nikt u mnie nie lubi a zresztą ostatnio coś cienko przędzie

widmo pisze:A ja mam dużo kumpli co kibicują juve.

Fuxiarz! U mnie MU i Real only ;( aha i jeszcze Liverpool

U mnie luuzik prawi nikt nie kibicuje(na moim osiedlu) zagranicznym klubom jest tam pare osób.Cała częśc kocha Zagłebie i Legie są tesh kibice Wisły i Realu, ale malutko.

Ja nie znam w swojej szkole nikogo, kto by kibicował Juve. Za to są kibice Interu i Milanu. :evil: Moj brat za to kibicuje Realowi. Ma szczęście, że jego zespół dostał w połfinałach LM od Juve, bo inaczej miałby przechlapane (jest młodszy)... :twisted: