Strona 3 z 8

: 21 sierpnia 2007, 11:22
autor: B@rt
@naros
Witamy wśród żywych :) Przecież Zanetti gra z "6" od roku, a wcześniej ten numer miał Robert Kovac.

Oprócz Camora i Zebiny nie ma wielkich niespodzianek, już na sparingach wiadomo było, z jakimi numerami będą grać poszczególni zawodnicy.

: 21 sierpnia 2007, 11:27
autor: juveluck
naros pisze:wytłumaczyć tą historię z numerem Scirea'i?
Nie ma żadnej historia z numerem Scirei, coś sobie ubzdurałeś. Kibice starali sie o zastrzeżenie tego numeru, ale nigdy do tego nie doszło.

: 21 sierpnia 2007, 11:46
autor: darek
B@rt pisze:@naros
Witamy wśród żywych :) Przecież Zanetti gra z "6" od roku, a wcześniej ten numer miał Robert Kovac.
A Kovac nie grał z czwórką przypadkiem?

: 21 sierpnia 2007, 12:01
autor: Dragon
darek13 pisze:
B@rt pisze:@naros
Witamy wśród żywych :) Przecież Zanetti gra z "6" od roku, a wcześniej ten numer miał Robert Kovac.
A Kovac nie grał z czwórką przypadkiem?
Grał w minionym sezonie. 6 nosił w sezonie 2005/06.

Cóż, numery do przewidzenia, jednak Camor sprawił małego psikusa, jakoś nie widze go z 8 :P

: 21 sierpnia 2007, 13:41
autor: naros
Sorry chłopaki chyba faktycznie coś sobie ubzdurałem :lol:

: 21 sierpnia 2007, 16:37
autor: Łukasz
Mati1990 pisze: Przyszlo mi cos na mysl :P Jak Zebina i Camor zmienili numery to czyzby nas mialo wzmocnic jeszcze 2 zawodnikow ,bo watpie aby zmienili tak sobie numery.Cos sie chyba szykuje. :wink:
Nie wydaje mi się. Prędzej zrobili to właśnie "od tak sobie". Pamiętam, że Rivaldo w Barcy zminiał nr (chyba) 2 razy. U nas też niegdyś Di Vaio zamienił 18-stkę na 20-stkę...

P.S. A propos numerów... Jak Mila przechodził z Austrii Wiedeń (gdzie - jeśli dobrze pamiętam miał nr ?33?), to stwierdził, że tym razem obrał sobie numer z pierwszej jedenastki (8 ), by grać częściej niż w klubie poprzednim :lol: .

: 21 sierpnia 2007, 17:54
autor: tabo89
no jest kilka niespodzianek chodzi mi glownie o zmiane przez Zebine i Camora ale tak ogolnie to wszystko spoko

nie wazne z jakim numerem wazne zeby dobrze i skutecznie az do Mistrzostwa Włoch :D

: 21 sierpnia 2007, 17:57
autor: Alfa i Omega
Łukasz pisze:
Mati1990 pisze: Przyszlo mi cos na mysl :P Jak Zebina i Camor zmienili numery to czyzby nas mialo wzmocnic jeszcze 2 zawodnikow ,bo watpie aby zmienili tak sobie numery.Cos sie chyba szykuje. :wink:
Nie wydaje mi się. Prędzej zrobili to właśnie "od tak sobie". Pamiętam, że Rivaldo w Barcy zminiał nr (chyba) 2 razy. U nas też niegdyś Di Vaio zamienił 18-stkę na 20-stkę...
Tak, dokładnie. O ile dobrze pamiętam, to chyba nawet Treze grał jeden sezon z 18, a nie 17.

: 21 sierpnia 2007, 18:00
autor: DamKam
tabo89 pisze:nie wazne z jakim numerem wazne zeby dobrze i skutecznie az do Mistrzostwa Włoch :D
Dokładnie :whistle: Ja tam w ogóle nie zwracam uwagi na numery zawodników. Szczerze mówiąc, to w większości przypadków nawet nie wiem kto miał/ma jaki numer. Choć wiadomo, że są pewne wyjątki, jak np. 1 - Buffon, 11 - Nedved czy 10 - Del Piero :wink:

: 21 sierpnia 2007, 18:37
autor: juveluck
Alfa i Omega pisze:O ile dobrze pamiętam, to chyba nawet Treze grał jeden sezon z 18, a nie 17.
Oj źle pamiętasz...

: 21 sierpnia 2007, 18:58
autor: kacek_
numery jak numery, normalka.
można się do nich przyzwyczaić, piłkarze mogą uważać że przynoszą im szczęście.. a mnie to zwisa i tyle.
następny temat zakładam o numerach korków naszych graczy, zapewne będzie się toczyła nie mniejsza dyskusja niż tutaj.

: 21 sierpnia 2007, 20:53
autor: Del
ja sie chyba nie przyzwyczaje do Camora z 8, reszta jakos ujdzie... Legro pewnie nie bedziemy za czesto ogladac wiec mogl oddac swoj numerek Tiago, Grygra odziedziczyl numer po Thuramie, mam nadzieje, ze tak samo bedzie gral.
Criscito zdaje sie ma 19.. wiadomo, kto z takim gral..

: 21 sierpnia 2007, 21:56
autor: Wonki
DamKam pisze:
tabo89 pisze:nie wazne z jakim numerem wazne zeby dobrze i skutecznie az do Mistrzostwa Włoch :D
Dokładnie :whistle: Ja tam w ogóle nie zwracam uwagi na numery zawodników. Szczerze mówiąc, to w większości przypadków nawet nie wiem kto miał/ma jaki numer. Choć wiadomo, że są pewne wyjątki, jak np. 1 - Buffon, 11 - Nedved czy 10 - Del Piero :wink:
Ale z drugiej strony czasem numer zawodnika jest jego znakiem firmowym tzn podczas meczu jak zawodnik stoi tyłem do kamery a nie posiada jakiejś charakterystycznej postury to wtedy patrzy się na numer i wiadomo kto to :) numer to jak twarz czasem...

Można więc powiedzieć, że Zebina z Camorem zafundowali sobie operację plastyczną :prochno: Natomiast bardzo mnie cieszy taki ładny pierwszoskładowy numer Chielliniego (choć Molinaro mam nadzieję pokaże jeszcze nie raz na co go stać), to chyba znak o nietykalności Włocha ;) Almiron ma 4 jakby był defensywnym pomocnikiem :) oczywiście to nie jest powiedziane ale mi 4 tak się właśnie kojarzy (Demetrio Albertini). Brazzo odziedziczył chwalebny numer 7 więc niech go nosi z dumą bo to nie byle jaki numer... i nie po byle kim. Natomiast dostał numer Zalayeta i Blasi których już niestety nie ma wśród nas, mieszkańców Turynu i okolic a nie dostał jeszcze Vanstrattan (choć mam nadzieję, że mu nie będzie żaden potrzebny :wink: ).

A tak wogóle to z numerem na koszulce to nie jest taka prosta sprawa, kojarzycie coś, że Buffon miał jakieś nieprzyjemności z tytułu, że bodaj na początku kariery występował z numerem 88 ?

: 21 sierpnia 2007, 22:27
autor: juveluck
Wonki pisze:
DamKam pisze:
tabo89 pisze:nie wazne z jakim numerem wazne zeby dobrze i skutecznie az do Mistrzostwa Włoch :D
Dokładnie :whistle: Ja tam w ogóle nie zwracam uwagi na numery zawodników. Szczerze mówiąc, to w większości przypadków nawet nie wiem kto miał/ma jaki numer. Choć wiadomo, że są pewne wyjątki, jak np. 1 - Buffon, 11 - Nedved czy 10 - Del Piero :wink:
Ale z drugiej strony czasem numer zawodnika jest jego znakiem firmowym tzn podczas meczu jak zawodnik stoi tyłem do kamery a nie posiada jakiejś charakterystycznej postury to wtedy patrzy się na numer i wiadomo kto to :) numer to jak twarz czasem...
Nie łatwiej spojrzeć na nazwisko na koszulce?

: 21 sierpnia 2007, 22:34
autor: Wonki
juveluck pisze:Nie łatwiej spojrzeć na nazwisko na koszulce?
Łatwiej o ile kamera nie jest "daleka" :) a numerek jest trochę większy od nazwiska.