mJaUcViEej pisze: Ja czuję się częścią Polski i choć nie raz przyszło mi się za nią wstydzić...
Wstydziłeś się za Polske czy za Polaków ?
Tombalu pisze:To ze Siewier - pisze ze nie jest patriotą, z jednej strony zasługuje na pochwałe bo piszę szczerze to co mysli a nie wyslia sie jak niektórzy, co maja usta pełne patriotyzmu a w najlepsze okradaja swoja Ojczyzne, traktując ją jako łup.
Z drugiej strony taka postawę nie mozna pochwalać tym bardziej sie na niej wzorowac - nie popieram takich postaw. Jednak kazdy ma prawo do wolnosci i nie mozna nikomu narzucać patriotyzmu.
Dlaczego
nie można pochwalać? Co w mojej postawie jest takiego złego ? To,że nie oceniam krajów i ludzi przez pryzmat tego,co kiedyś wydarzyło się na terenie jaki obecnie zamieszkują i co robili ludzie,którzy kiedyś mieszkali na tym terenie ?Podziały administracyjne na kraje i miasta owszem są potrzebne dla zachowania jako takiej sprawnej organizacji,ale czy to co mi wpisano w dowodzie musi się to przekladać na jakieś wartości duchowe i poglądy ?
gregor_g4 pisze:W obecnych czasach, ciężko spotkać kogoś kto byłby właśnie prawdziwym patriotą, człowiekiem skłonnym do oddania życia w imię ojczyzny.
Dzisiaj ludzie nie doceniają tego co mają, tego, że żyją w wolnym kraju. A mają to dzięki walcę i poświęceniu swoich przodków, któzy przed laty właśnie o to walczyli. O dobrobyt swoich potomków.
Dlatego jeśli ktoś pisze/mówi
Siewier pisze:Nie odczuwam jakiegoś specjalnego przywiązania się do Polski i do polskiego narodu z samego tego faktu,że sie tutaj urodziłem i tutaj mieszkam.
To nie mam do niego szacunku.
Jeśli szacunek zalezy od tego, czy ktoś czuje sie patriotą, czy nie, to szczerze mowiac kicham na Twoj szacunek.
Yari pisze:Siewier , jedno pytanko.
Nie wątpię w Twoją miłość do Juve , toteż na pewno odczuwasz radość a szczególnie dumę po tym gdy Juve pogromi rywala , a szczególnie kogoś znacznego. Zawsze można z podniesioną głową ,,paradować" wśród kolegów - kibiców innych drużyn . Pytanie brzmi . Czy nie odczuwasz podobnej dumy , gdy Twoi rodacy , Twoi przodkowie ( ! ) w glorii i chwale zapisali się na kartach światowej historii ? Twoi dziadkowie bronili tych ,,terenów na których się wychowałeś" abyś mógł obecnie żyć w spokoju.
Jakoś specjalnie nie przemawia do mnie gloria i chwała zdobyta w wyniku regularnych rzezi.
bblackk pisze:Na obronę Siewiera powiem tylko, że Ślązacy (w większości), trochę inaczej postrzegają sobie swoją narodowość i przywiązanie do ojczyzny. Dla przykładu przypomnę, że na ostatnim spisie ludności w rubryce "narodowość" można było wybrać: "Śląska". Przykro to mówić, ale "potrzebna" jest jakaś wojna, żeby Ślązacy przypomnieli sobie, co to jest Polska.
Ani Ty,ani nikt inni nie musi niczego pisac na moją obrone bo nie czuje sie niczemu winny. Ty czujesz się Polakiem,ktoś może czuć się Ślązakiem,inni zaś może czuć się Warszawiakiem. To jak sie postrzega patriotyzm nie zależy od miejsca zamieszkania,zależy to od indywidualnych cech każdego człowieka. Jak widać wielu bardzo trudno to pojąć,dlatego stwarzacie sobie jakieś sztuczne ramki i segregujecie ludzi na rózne sposoby,by wszystko możnabyło bez problemu wytlumaczyc; ten mieszka tam wiec jest taki,tamtem mieszka gdzie indziej wiec juz jest inny [...]
Dionizos pisze:Siewierowy stosunek do Ojczyzny wynika raczej z sieczki jaka mu w mozgu zrobilo czytanie lewackich wydawnictw i sluchanie odpowiedniej muzyki, a nie Śląskie pochodzenie.
Tak mi sie przynajmniej wydaje, ale mniejsza o to, bo pojecie o Siewierze mam male, odniose sie raczej do tego co powiedziales o Ślązakach.
Mądrze napisałeś, pojęcie o Siewierze masz małe,a raczej nie masz go wcale. Jakiekolwiek artykuły prawiące o polityce do mnie nie przemawiają,a jeśli chodzi o muzyke jakiej słucham to w większości nie ma ona nic wspolnego z poglądami politycznymi,a jeśli trafiają się i takie to traktuje je raczej jako ciekawostke.
Dionizos pisze:ale jezeli ktos na slasku uwaza sie za Polaka to jest to goracy patriotyzm, o czym swiadcza chocby 3 Powstania Śląskie.
Niekonicznie łączyłbym Powstania Śląskie jak i inne z miłością do Polski. Jedni walczyli za Polske,a inni walczyli za swoją rodzine i przyjaciół.
bblackk pisze:Na dodatek, jeżeli były powstania, to i musiały być dwa obozy (narodowości), które ze sobą walczyły, a po latach potomkowie tych co woleli "Niemców", raczej doszczętnie nie wyginęli.
I tylko na Śląsku byli tacy co woleli Niemców ? Dziwne jest dla Ciebie to,ze jesli ktoś ma niemieckie korzenie i bardziej czuje sie Niemcem niz Polakiem to woli należec do Niemiec?
A co mają do tego potomkowie ? Poglądy dziedziczy się razem z genami po rodzicach?
bblackk pisze:Na dodatek zapytam Cię Dyziu, ilu znasz Ślązaków? Oprócz 100 wyimaginowanych kolegów z internetu, co proponują Ci iśc razem na odpust :lol:
A Ty ilu znasz Ślązaków? Oprócz ludzi z Hołdunowa i Bierunia wśród których bardzo mały odsetek stanowią Ślązacy ?
bblackk pisze:Niech też Siewier powie ile w jego miejscowości było wywieszonych flag (nie wliczając w to budynków państwowych), w święto narodowe - 11 listopada.
Osobiście widziałem ich dość sporo,może nie była to jakaś oszałamiająca liczba,ale chyba nie przesadze,że granicy 1000 możnaby się doliczyć. Inna sprawa,że nie wywieszanie flag świadczy o patriotyźmie. Ktoś kto nie wyrzuca papierków na ulicy może okazać się wiekszym patriotą od tego,który wywiesi najpiękniejsze flagi w swoim domu. Dla Ciebie patriotyzm własnie od tego zależy ?od tego,czy ktoś wywiesił flage czy nie?
bblackk pisze:Podsumowując, nie twierdzę, że Ślązacy w ogóle nie czują się Polakami, tylko tego nie pokazują, a u części mieszkańców Śląska, tożsamość z Polską jest po prostu mała.
Po prostu małe to masz pojęcie o Śląsku. To samo możnaby napisać o
każdym województwie i regionie w Polsce. To czy się kocha kraj wedlug mnie nie zalezy od miejsca zamieszkania.