Kolejny rywal odprawiony z kwitkiem

Czyż to nie jest piękne? 8) Prezentujemy bardzo równą formę, najlepszą w ostatnich kilku latach. Słabsi rywale, którzy czasem sprawiają niespodziankę, dla nas są dostarczycielami pkt. Wygrywamy pewnie 2,3 czy 4 bramkami. Oby tak zostało już do końca.
Mecz udało mi się obejrzeć na real playerze, jakoś była pixelowata

ale zawsze coś 8) Całkowicie zdominowalismy mecz. Cagliari nie istniało, a my czuliśmy się na sparingu. Po 18 minutach 2-0 dla nas i mecz był ustawiony. Rywale chciali już jak najszybciej znalkeźć się w szatni. Spokojnie mogliśmy wygrać z 6-0, jednak nie forsowaliśmy już tępa, oczywiście słusznie. Miło było popatrzeć jak piłka wędrowała między naszymi zawodnikami. Nie będę nikogo wyrózniał, bo każdy zagrał dobrze prócz....no własnie, Giannicheddy. Nie wiem, ale ten zawodnik kompletnie nie może mnie do siebie przekonać. Jest niewidoczny, nie ma odbioru piłki, zbyt często fauluje :? Na chwilę obecną Blasi jest lepszy, a Appiah już w ogóle. Cóż, może problem leży w klimatyzacji.
Póki co jest rewelacyjnie. Powiem tak, jeśli w tym sezonie nie wygramy LM, to naprawde nie wiem kiedy tego dokonamy. Mamy rewelacyjną kadrę, która przy odrobinie szczęścia, jest w stanie wygrać wszystko co sie da, w co głeboko wierzę :twisted: Jednak priorytetem jest oczywiście Liga Mistrzów, marzę i śnię od lat o widoku gdy ten upragniony puchar znajdzie się w naszych rękach.