Strona 3 z 3

: 10 grudnia 2005, 13:01
autor: Mrówa
według mnie losowanie możemy uznać za udane,ekwador i kostaryka są do pokonania jeżeli ich nie zlekceważymy...janas nie engel... :wink:
co do niemców,trzeba wierzyć że wygramy ale będzie bardzo ciężko,mam nadzieję że zrobimy to grecja z portugalią na ME 2004 8)
szkoda że nie gramy w berlinie bo miałbym znacznie bliżej niż do hanoveru,dortmundu i gelschenkirchen :?
chyba mecze będę oglądał w tv...jeżeli nasze wspaniałe stacje kupią prawa do transmisji,chyba że będzie tak jak z losowaniem :evil:

: 10 grudnia 2005, 14:27
autor: _Jah
Grupa A
Możemy mówić o dużym szczęściu, bowiem nasze szanse na wyjście z tejże grupy są olbrzymie. Zespoły Ekwadoru i Kostaryki są absolutnie w naszym zasięgu. Trudno będzie znaleźć usprawiedliwienie w przypadku potknięcia się na którejś z tych drużyn. Jesteśmy po prostu skazani na wyjście z grupy. A mecz z Niemcami? pewne jest, że nie będzie to tylko i wyłącznie spotkanie o 1 miejsce w grupie. To będzie wojna :twisted: .
Grupa B
Los ponownie przydzielił do jednej grupy zespoły Anglii i Szwecji. I jest to o tyle ciekawa sytuacja, bowiem te drużyny bynajmniej nie są tutaj osamotnione. Zarówno Trynidad i Tobago a zwłaszcza Paragwajczycy, nie powinni sprzedać łatwo skóry. Najprawdopodobniej zwycięzca tej grupy spotka się z nami w drugiej rundzie. I jest to dla nas dobra informacja.
Grupa C
Czyli 'grupa śmierci', ale moim zdaniem jest to nieco przesadzone. Mecz gigantów zaplanowany jest na 3 serię, w której moim zdaniem wszystko będzie już jasne. Nie ma bata, doceniam klasę Serbów, ale w konfrontacji z dwójką faworytów całego turnieju, ich szansę są minimalne.
Grupa D
Na papierze jest to najsłabsza grupa (z wyjątkiem naszej). I nie będę ukrywał, że cieszę się bardzo z takiej sytuacji. Oznacza to, że giganci z grupy C przejdą dalej. Bardzo możliwe, że lekceważę w tym momencie Portugalczyków, ale uważam, że zarówno Pomarańczowi a szczególnie Argentyńczycy są tak mocno zdeterminowani, że przejdą ich jak burza.
Grupa E
Czyli grupa naszych Azzurich :wink: . Nie jest ciężka, przecież Marcelo nie sądził chyba, że jego piłkarze będą wiecznie leżeć, nie martwiąc się o nic. Pora wreszcie się obudzić i pokazać klasę, jaka na pewno kryje się w tej ekipie. Lecz w sumie, trudno się nagle spodziewać mentalnej zmiany. Podstawa to wyjście z grupy, zwłaszcza, kiedy ma się za rywali zespół pokroju Czech, który w ofensywie prezenetuje się o wiele korzystniej. Są dwa wyjścia: albo Brazylia w1/8, albo Argentyna w 1/2. Osobiście, wybieram Argentynę w 1/2, rewanż za Mundial 90'. Włosi od samego początku nie będą mieli spacerku, ale to pewnie taka nagroda za niezbyt przekonujące eliminacje.
Grupa F
Najciekawsza grupa. Poza zasięgiem Brazylijczycy, ale w innych przypadkach każdy wynik jest możliwy. Zwycięzca tercetu trafi w 1/8 na Italię, więc warto będzie przyjrzeć się tym jedenastkom. Stawiam na Japonię. Trzeba wziąć rewanż za Azję :wink: .
Grupa G
Francja może mówić o dużym szczęściu. I to już nie tylko dlatego, że są wręcz skazani na wygranie grupy, ale nawet rywal w 1/8 nie powinien stanowić dla nich przeszkody. Droga do ćwierćfinału wydaje się prosta a zważywszy, że będzie w nim na nich czekać zespół Marcelo Lippi'ego, już teraz zacieram ręcę na myśl Wielkiego Rewanżu za Mundial98' i Euro00'.
O drugie miejsce powalczą Szwajcarzy z Koreą. Komu życze szczęścia w tej rywalizacji? hmy.. wiem jedno: na pewno nie Korei.
Grupa H
Debitanci z Ukrainy również nie powinni narzekać. I choć na pewno trema im nieco uniemozliwi sprawienia niespodzianki z meczu z Hiszpanami, to absolutnie wyjscie z grupy jest ich koniecznoscią. Na Francje bedzie to jednak za malo.

Wrazenia? pozytywne. Awans Polski? jestem przepelniony wiarą. Nawet Anglicy i Szwedzi nie robia na mnie wrazenia. Kiedy jak nie teraz? Trzeba im w koncu udowodnic wyzszosc, a arena MŚ idealnie to tego pasuje.

Inne ekipy? boje sie nieco dyspozycji Wlochow. Mam nadzieje, ze omina Canarinhos w 1/8. Jezeli wygraja grupe, maja latwa droge do polfinalu. Latwą? poniewaz Francuzi znacznie obnizyli loty.

Nastepna dwojka polfinalistow bedzie Brazylia i Argentyna. Obie druzyny jezeli wygraja swoje grupy, nie trafia na siebie w drabince. Zreszta, taki oto final jest najbardziej prawdopodobny.

Czwartym polfinalista, rywalem Brazylii bedzie najprawdopodobniej Holandia, lub Anglia. A moze Polska? hehe.

Bedzie bardzo ciekawie. Final? Włochy-Brazylia vs Włochy-Polska :wink: .