JuvePoland

Cóż, mój piwny gust zupełnie się z waszym rozmija
Mimo, że jestem chłopakiem z krwi i kości to nie przepadam za piwem...
Pomijam wszelkie piwopodobne soczki (jak zwą to zwykle ludzie) typu Gingers. Reddsa nie lubię, ale Freq jest smaczny, choć nie wiem co to ma z piwem wspólnego
Szkoda, że Tymbark nie ma napoju o takim smaku, jak to "coś" bo był był jego fanem
Ale wracając do piw: jedyne piwo, które smakuje jak piwo i które lubię, jest Pilsner
Trochę się zdziwiłem, że jeszcze nikt o nim nie wspomniał...

Okocim Paolone , Lech , Dog in The Fog , Warka Strong
Na imprezkach :-D wole jednak napisc sie jakiejś dobrej wódeczki z wyższej półki , drinki i itp , wiecie

venomik pisze:Ale wracając do piw: jedyne piwo, które smakuje jak piwo i które lubię, jest Pilsner
Trochę się zdziwiłem, że jeszcze nikt o nim nie wspomniał...

Tutaj sie z Toba zgodze w 100 % !Pilsner jest bardzo dobry.Ja mam o tyle dobrze ,ze mieszkam 5 km od granicy ze Slowacja wiec moge sie raczyc rowniez ich "wyrobami" :-D Bardzo dobry jest browar "Staropramen" ale u nas ciezko dostepny jako ze to czeski wynalazek :-D
Z Polskich piw kupuje najczesciej Żywca ewentualnie Lecha.

Zabawny temat. Ale swoje 3 grosze dorzucę. Ja preferuję Stronga i Lecha. Ale nie pogardzęi Redds`em tyż nie pogardzę Tyle mam do powiedzenia na temat. Howgh!

Mimo że też nie mam 18 lat to sie wypowiem. Lubie pić piwo, ale tylko dla smaku. Nigdy pijac piwo nie chcialem sie upic. Wracajac do tematu :
lubie Zywce, Tyskie, Carlsbergi, Heinekeny i Guinesa. Guinesa pije odswietnie (chyba kazdy wie dlaczego ). Zopelnie nie rozumiem ludzi lubiacych Specjale. Owszem sa gorsze ale jak na swoja cene to jak dla mnie Specjal odpada . No to na tyle.

Musze przyznać, że to ciekawy temat, ale wracając do piwa to obecnie pije tylko i wyłącznie Tyskie lub jak jestem w Niemczech to zawsze kupuje Krombachera inne mi po prostu niesmakują. Kiedyś piłem Heinekena i Lecha raz spróbowałem Warke, Warke Strong, Doga i żywca ale tego po prostu czuć nie umie.

Musze z przyjemnoscia stwierdzidz , że jestem prawdziwym koneserwm Piwa Pije wszystki rodzaje piwa powyzej 2 zł... G*** z Biedronki i innych Dyskontów nie ruszam i nie mam zamiaru.. Pije codziennie okolo 2 Piwa ! Na Imprezach staram sie raczej Unikac Tego i wybieram Wodeczke nejczesciej Jan III Sobieski - zurawionwy.. [sentyment]

Temat o piwie był, szkoda tylko , że go ktoś usunął... :?

Ale dobrze , że ktoś założył nowy. Piwo jest to mój ulubiony alkohol , niezbyt lubię mocniejsze trunki .
Do mojego ulubionego ,,wyskokowca" mogę zaliczyć żywca. Jedno z najpopularniejszych piw na południu Polski , niezwykle chętnie pijane w górach ( ciekawe czemu ). Szczególnie przyjemnie się pije żywca ( zresztą jak większośc piw) po długiej i wyczerpującej górskiej wyprawie:).
W domu podczas meczu , rewelacja .
W dalszej kolejności umieściłbym żubra , ze względu na specyficzny ... klimat:). Nie wiem czemu ale ten żubr na puszce mnie mocno wkręca . Może dlatego , że ( jak pisałem w alfabecie ) jestem ,,duchowo z greenpeace":). Hmm co dalej. Okocim , w większości z odmian , głównie dlatego , że mogę uznać te markę za ,,rodzime" piwo , Brzesko jest przecież blisko Tarnowa:). Smakuje mi Lech , tu też na mnie zadziałał marketing , lech ma najbliżej do piłki nożnej jak i np carlsberg czy heineken które też bardzo lubię. Czasami mam okazje pojechać w słowackie tatry , tam najczęściej serwowany jest złoty bażant , kelt i mnich , ten ostatni nie bardzo mi przypadł do gustu.

Skoro mowa o piwach za którymi nie przepadam . Przede wszystkim Tyskie. Smakuje mi jak zwykłe tanie piwo z hipermarketu ... . Kiedyś piłem takie za 80 groszy. Tyskie jest podobne ... ( ale to tylko moje prywatne odczucie:)). Nie cierpie słodkich piw jak redds , warka strong itp itd. Nie przypadł mi również do gustu dog in the fog. Dziwny smak , ni to słodkie ni gorzkie .

Polakom gratulujemy Żywca i wszytsko jasne. Nie trawie Varki. A jak już ktos napisał z racji tej że jestem z Lublina to wspieram również miejscową produkcję czyli Perełka. Tzn nie ograniczam się tylko do tych piw. Wypije większośc piw (oprócz Varki) no i staram sie nei pić "sikaczy Biedronkowych". A piwo piję bo lubię i dla smaku.

Jeśli chodzi o to żeby się wstawić to jednak zdycdowanie stawiam na wódkę. No to chyba na tyle tego wywodu alkoholowego

matej pisze: No to chyba na tyle tego wywodu alkoholowego

Nie Alkoholowego tylko Alkoholickiego! Pozdrawiam

RuTeK pisze:

matej pisze: No to chyba na tyle tego wywodu alkoholowego

Nie Alkoholowego tylko Alkoholickiego! Pozdrawiam

każdy mierzy wedle swojej miarki ale momentami i zakrawa już pod to drugie pozdro

Smaczny temat! Z pośród piw zdecydowanie preferuję dwa: Żywiec / Tyskie, choć często lubię sobię kupić jakieś jkiego jeszcze nie piłem, pomijam oczywiście kwestie sikaczy.
Z innych alkoholi to polecam Martini ze sprite'm lub Johny Walker'a z coca-cola po prostu niebo w gębie No a na imprezkach to najczęściej idzie "woda ognista" i tutaj najbardziej lubię Smirnoff'a / Bols'a ale jak jest dobrze schłodzona to może być każda inna (bez przesady ).

ja tam popijam tylko Lecha premium i Żubra
dobre piwka.to chyba kazdy wie
ale czasami z kumplami tez popijam wino tanie :lol: .czarna porzeczka jest nawet dobra tylko mocna-15 % :rotfl:

Popieram frakcję pro-TYSKIE. Zdecydowanie najlepsze piwo z tych pospolitych. Nie potrafię wyjaśnić czemu, ale po prostu ję lubię.
Nie pogardzę również Żywcem, Okocimem Mocnym oraz Lechem...
Nie trawię natomiast zdecydowanie różnego rodzaju Warek i Dogów (za słodnie jak na piwo) oraz (w moim odczuciu) sikaczy typu Harnaś. Napojów typu Reds czy Ginger nie komentuje bo to nie piwo...
Z tzw. piw wyższej klasy zdecydowanie Heineken - choć jedno mi przeszkadza w tym trunku: czerwona gwiazda na etykietce:P
Jeśli chodzi o piwo na imprezach: jak wiadomo w pubach lane piwo nie należy do najlepszych, nawet jeśli jest drogie. Coż, nie wiem jak w innych miastach ale w Krk w naprawdę wielu knajpach jest tam zdecydowanie zbyt dużo wody (z wyjątkiem oryginalnych piw w CKBrowar - ale to inna historia). Wniosek: ograniczam spożycie piwa w czasie pobytu w kanjpach - no chyba, że z butelki
Wielu userów porusza temat wódki. Coż, dla mnie osobiście nie ma konkurencji między wódką a piwem. Złocisty napój jest zdecydowanie na różne okazje, bardziej towarzyski i kultowy. Wódka natomiast jaka jest (prawie) każdy wie. Ma zdecydowanie inne zastoswanie. Nie powiem, żebym nie lubiał wódki ale od jakiegoś czasu ograniczam jej spożycie. Co ciekawe dzieje się tak mniej więcej odkąd posiadam kawełek plastiku ze zdjęciem (czyt. Dowód Osobisty), czekałem na tą jakże istotną rzecz a teraz w sprawach alkoholowych raczej żadko się nie przydaje...
Wracając do sedna sprawy: Najlepsza jest prawidzwa Polska wódka WYBOROWA. Bols oczywiście też jest niczego sobie, podobnie jak Smirnoff i szwedzki Absolut. Nie rozumiem natomiast uwielbienia dla Finlandi - droga i niedobra.
Win nie pijam więc na ten temat się nie rozwodzę.

Wszystko to jednak sprawa gustów, a jak wiadomo, o ty m się nie rozmawia:P

Bojkot sie skonczyl a wiec najsmaczniejszy jest Lech Pozatym bardzo dobry jest Żywiec oraz tatra ale Pils(na czas bojkotu trza bylo sie przerzucic :płaczę: ). Pozatym jeśli chodzi o mocniejsze trunki to najlepiej wchodzi Smirnoff oraz szkocka z colą 8)