: 26 września 2005, 00:16
Nie chciałem pisać w tym temacie aż do końca mistrzostw by nie zapeszać. Finał wymarzony.. Polska oraz bliskie memu sercu Włochy. Z fascynacją oglądałem kolejne mecze naszych pań. Musze przyznać, iż żeńska siatkówka dużo bardziej ciągnie mnie do oglądania (i to nie tylko ze względu an urodę naszych dziewczyn). Nie mam słów by opisać jak fantastyczną drużyną dysponujemy, jak wielkiej radości dostarczyła mi nasza kadra. Kolejno pokonywaliśmy Azerbejdżan, Niemcy(nieasmowite!!), Chorwacje, Rumunie, Serbie, Rosje (co za mecz!!!), Wlochy (uwieńczenie sukcesu!). Największe wrażenie wywarła na mnie Dorota Świeniewicz, zawsze była moją ulubioną kadrowiczką. Bez niej trudno byłoby o sukcesy! Jest wspaniała! Oczywiście sama nic by nie zrobiła. Na szczególne wyróżnienia zasługują także inne zawodniczki z Glinką i Skowrońskąna czele. Pokłony także w strone trenera Niemczyka i całego sztabu! Jestem wzruszony :roll: