JuvePoland

Vimes pisze:Przyszła kryska na matyska, a właściwie na Mourinho. Po raz pierwszy od dziewięciu lat prowadzony przez niego zespół przegrał mecz rozgrywany w roli gospodarza. Poprzednią porażkę poniósł jeszcze w Porto 23 lutego 2002 roku.

To ostatnia rzecz jakiej bym się spodziewał. W zeszłym sezonie, kiedy inter grał z Barcą, w obu przypadkach stawiałem na Barcelonę, bo myślałem sobie "jak Mourinho ma przegrać u siebie to kiedy jak nie teraz?" Szok, nikt by chyba tego nie przewidział. I to jeszcze ze Sportingiem Gijon! :shock: Ciekawe co Żoze powie?

Ciekawe jak w takim razie potoczą się prawdopodobnie aż 4 Gran Derbi jakie zostały do końca sezonu?

Cóż, The Special One (jak niektórzy go określają) jest tylko człowiekiem, chociaż spodziewalem się przerwania tej passy dopiero w meczu z Barceloną.

No i bardzo dobrze. Nie lubię go i wyczekiwałem tego momentu, aczkolwiek kiedy jak kiedy - dzisiaj się go nie spodziewałem. Co mnie ciekawi? Czy jeśli Real nie poradzi sobie wybitnie w Lidze Mistrzów (bo o wygraniu Primera Division już mogą zapomnieć) to Mourinho utrzyma swój stołek czy z niego spadnie? Czytałem nawet, że niejaki Benitez jest już powoli przygotowywany na to miejsce

szczypek pisze:No i bardzo dobrze. Nie lubię go i wyczekiwałem tego momentu, aczkolwiek kiedy jak kiedy - dzisiaj się go nie spodziewałem. Co mnie ciekawi? Czy jeśli Real nie poradzi sobie wybitnie w Lidze Mistrzów (bo o wygraniu Primera Division już mogą zapomnieć) to Mourinho utrzyma swój stołek czy z niego spadnie? Czytałem nawet, że niejaki Benitez jest już powoli przygotowywany na to miejsce

Myślę, że jednak Mourinho zachowa swój stołek nawet gdyby Real odpadł z LM (bo ligi raczej już nie wygra).

szczypek pisze:No i bardzo dobrze. Nie lubię go i wyczekiwałem tego momentu, aczkolwiek kiedy jak kiedy - dzisiaj się go nie spodziewałem. Co mnie ciekawi? Czy jeśli Real nie poradzi sobie wybitnie w Lidze Mistrzów (bo o wygraniu Primera Division już mogą zapomnieć) to Mourinho utrzyma swój stołek czy z niego spadnie? Czytałem nawet, że niejaki Benitez jest już powoli przygotowywany na to miejsce

Mourinho nie wyleci z Realu. W tym momencie ta drużyna nie będzie miała lepszego szkoleniowca. Nie ma opcji. Trzeba też pamiętać, że Barcelona nię będzie tak grała wiecznie. Prędzej czy później Mourinho wyprzedzi Barcelonę w jakiś rozgrywkach.

Benitez? Przymierzany tylko i wyłącznie przez dziennikarzy i to w kontekście ewentualnego powrotu Mourinho do Anglii. Dobrowolnego powrotu. Portugalczyk dość często podsyca plotki o tym, że tęskni za Anglią, że ma wielu przyjaciół w Anglii. Prędzej czy później to nastąpi.

steru pisze: Mourinho nie wyleci z Realu. W tym momencie ta drużyna nie będzie miała lepszego szkoleniowca. Nie ma opcji. Trzeba też pamiętać, że Barcelona nię będzie tak grała wiecznie. Prędzej czy później Mourinho wyprzedzi Barcelonę w jakiś rozgrywkach.

Zgadzam się. Tym bardziej, że Pep Guardiola coraz to częściej mówi, że jego koniec na ławce trenerskiej Barcy jest bliżej niż dalej. Można wiele psioczyć na Barcę, ale grają najrówniej od paru lat, przy tym równie efektownie. Jedna z lepszych drużyn w historii futbolu.

zoff pisze:

steru pisze: Mourinho nie wyleci z Realu. W tym momencie ta drużyna nie będzie miała lepszego szkoleniowca. Nie ma opcji. Trzeba też pamiętać, że Barcelona nię będzie tak grała wiecznie. Prędzej czy później Mourinho wyprzedzi Barcelonę w jakiś rozgrywkach.

Zgadzam się. Tym bardziej, że Pep Guardiola coraz to częściej mówi, że jego koniec na ławce trenerskiej Barcy jest bliżej niż dalej. Można wiele psioczyć na Barcę, ale grają najrówniej od paru lat, przy tym równie efektownie. Jedna z lepszych drużyn w historii futbolu.

Poprowadzić Barcę z takim składem, to nawet weterynarz psa Andrzeja by umiał.

deszczowy pisze:

zoff pisze:

steru pisze: Mourinho nie wyleci z Realu. W tym momencie ta drużyna nie będzie miała lepszego szkoleniowca. Nie ma opcji. Trzeba też pamiętać, że Barcelona nię będzie tak grała wiecznie. Prędzej czy później Mourinho wyprzedzi Barcelonę w jakiś rozgrywkach.

Zgadzam się. Tym bardziej, że Pep Guardiola coraz to częściej mówi, że jego koniec na ławce trenerskiej Barcy jest bliżej niż dalej. Można wiele psioczyć na Barcę, ale grają najrówniej od paru lat, przy tym równie efektownie. Jedna z lepszych drużyn w historii futbolu.

Poprowadzić Barcę z takim składem, to nawet weterynarz psa Andrzeja by umiał.

Bredzisz deszczu. Można poprowadzić w 1 lub 2 meczach. Ale ułożyc cykl treningowy, przygotowanie do sezonu, tak żeby utrzymać formę nie jest prosto. Do tego ten kolektyw zbudował właśnie Guardiola, gdy przejmował Barcę po Rijkardzie, gdy odchodził gwiazdor Ronaldinho.

szczypek pisze:Mourinho utrzyma swój stołek czy z niego spadnie? Czytałem nawet, że niejaki Benitez jest już powoli przygotowywany na to miejsce

Mou odrazu przy przejściu do Realu apelował że dopiero w drugim sezonie należy spodziewać się jakichś sukcesów więc wątpie by wyleciał, a zatrudniając Rafe Perez by tylko pogorszył sytuacje która zresztą jest bardzo dobra.

PS.Mou i tak z Realem już dużo osiągnął! 1/4 LM po latach robi swoje

Kto wg Was dzisiaj wygra na Bernabeu? Ja myślę, że wygra drugi raz Barca. Real w tym sezonie nic nie ugra w meczach z ekipą Guardioli. Obstawiam 3:1 dla Barcy.

Antichrist pisze:Kto wg Was dzisiaj wygra na Bernabeu? Ja myślę, że wygra drugi raz Barca. Real w tym sezonie nic nie ugra w meczach z ekipą Guardioli. Obstawiam 3:1 dla Barcy.

Uważam,że Barca ma wieksze szanse na wygraną ale napewno nie powtórzą pamiętnego 5:0. Obstawiam 2:1 dla Barcy,choć nie ukrywam niechęci do tej drużyny i cieszyłbym się jeśli moje prognozy się nie sprawdzą.

Ja mysle ze Real u siebie nie przegra i mecz skonczy sie remisem ewentualnie Real wygra 1 bramka

deszczowy pisze:Poprowadzić Barcę z takim składem, to nawet weterynarz psa Andrzeja by umiał.

nie słyszałem, żebyś miał jakiegoś weterynarza, deszczu.

Mimo najsilniejszego składu Realu, myślę że Real odpuści. Dla nich liczy się LM i puchar Hiszpanii. Jeśli miałbym stawiać hajs, to na remis.

pan Zambrotta pisze:

deszczowy pisze:Poprowadzić Barcę z takim składem, to nawet weterynarz psa Andrzeja by umiał.

nie słyszałem, żebyś miał jakiegoś weterynarza, deszczu.

Jak to mówią... Andrzej to stan umysłu.

Chyba persony Ci się pomyliły, Pluszaku

pan Zambrotta pisze:Mimo najsilniejszego składu Realu, myślę że Real odpuści. Dla nich liczy się LM i puchar Hiszpanii. Jeśli miałbym stawiać hajs, to na remis.

Ja bym stawał jednak na Barcę. Są w sumie na fali, a w lidze Real ostatnio cudów nie pokazuje.

deszczowy pisze:

pan Zambrotta pisze:Mimo najsilniejszego składu Realu, myślę że Real odpuści. Dla nich liczy się LM i puchar Hiszpanii. Jeśli miałbym stawiać hajs, to na remis.

Ja bym stawał jednak na Barcę. Są w sumie na fali, a w lidze Real ostatnio cudów nie pokazuje.

Barca ponoć też nie gra tak jak w pierwszej części sezonu. No i problemy z obroną co było widać w meczu z Szachtarem.
Także mecz na pewno będzie bardziej wyrównany niż ten pierwszy w tym sezonie, pieniędzy nie postawiłbym na żadną drużynę