JuvePoland

pumex pisze:
O czymś takim czytałem w kilku niezłych źródłach, ale na razie kij wie, co z tego będzie, bo jest mało konkretów. Zwalili misję, podobnie jak z Maiconem. Brazola mogli sprzedać rok wcześniej i zgarnąć 3 razy więcej forsy. Podobnie będzie z Holendrem

Taka już polityka transferowa Branki i Morattiego. Obaj od lat gubią się jak dzieci we mgle i popełniają te same błędy. Jak przyszedł Mou to wziął to wszystko za pysk i odpowiednio ich nakierował, co przyniosło najlepsze rezultaty od pół wieku. Po jego odejściu wszystko wróciło do normy.

No nie róbmy już z Mou takiego guru transferowego bo to on naciągnął Morattiego na Quaresme, za jego rządów sprzedano Bonucciego kiedy największym kumplem Żoze był nienadający się do niczego Materac, kupiono Marige za 10 milionów itd. Ogólnie obecne zaciskanie pasa jest oczywiście w dużym stopniu skutkiem ery Jose w Interze. W tamtym czasie było nie do pomyślenia, żeby jakiemuś zawodnikowi zaproponować obniżenie kontraktu a pensja Eto'o szybko zarżnęła klubowe finanse.

Najlepszy był wczoraj oczywiście Branca. Po spotkaniu działaczy Interu ze Sneijderem powiedział, że jest bardzo zadowolony a dwie godziny później Wes wydał oświadczenie, że niczego nie podpisze 8)

Sytuacja na linii Sneijder - inter z kazdym dniem staje sie coraz zabawniejsza :lol:

Straciatella wszystkich przekonuje, ze to tak naprawde on decyduje o wszystkim i Holender nie gra z powodu jego decyzji, a nie dlatego, ze Moratti i spolka go szantazuja. Nie wiem, kogo on chcial oszukac i komu chcial udowodnic swoja pozycje w klubie, bo nawet kibice interu mu w to chyba nie wierza. :lol:
Samemu pilkarzowi chyba przestalo jakos strasznie zalezec na znalezieniu porozumienia, bo zlamal zakaz klubu odnosnie uzywania Twittera, zeby napisac tam, ze nie zostal powolany!!!
Wczoraj inter oglosil, ze Sneijder doznal kontuzji, ale... jego zona napisala na swoim Twitterze, ze wcale tak nie jest i ze Holender ma sie dobrze.

Cyrk na kolkach

Latem 2011 mogli za niego wziąć 30-35 mln. A teraz? W tej sytuacji 10-15 to chyba marzenie a może się skończyć dla nich jeszcze gorzej.

Jeśli to naprawdę zaczęło się od tego, że chcieli go przymusić do obniżenia pensji to uważam Brankę za <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.

Swoją drogą, podobnie rozegrali Maicona i kilku innych.

W zarządzie interu siedzą głąby, które zamiast starać się stonować napięte kontakty z zawodnikiem, to jeszcze dokładają kolejnych powodów, by Wes totalnie miał w #### ich zdanie. Ponoć Pastore nie spełnia pokładanych w nim nadziei, więc oba szefostwa mogły się skontaktować w celu omówienia potencjalnej wymiany. Zdziwiłbym się, gdyby "Holender" wiedząc o takich planach ze strony zarządu, nie zechciał powziąć małego rewanżu i odmówił przejścia do Francji, równocześnie informując, iż oczekuje jedynie transferu do Anglii.Tam i tak dostałby równowartość obecnej pensji, a prestiż rozgrywek jest kolosalnie większy od Ligue 1

Tak czy siak, ta cała nowela pokazuje, że inter to klub najemników.
Lucio, teraz Sneijder, ciekawe kto kolejny poleci na zbity pysk? Może Dejan?

Ouh_yeah pisze:No nie róbmy już z Mou takiego guru transferowego bo to on naciągnął Morattiego na Quaresme, za jego rządów sprzedano Bonucciego kiedy największym kumplem Żoze był nienadający się do niczego Materac, kupiono Marige za 10 milionów itd. Ogólnie obecne zaciskanie pasa jest oczywiście w dużym stopniu skutkiem ery Jose w Interze. W tamtym czasie było nie do pomyślenia, żeby jakiemuś zawodnikowi zaproponować obniżenie kontraktu a pensja Eto'o szybko zarżnęła klubowe finanse.

No to niech się bawią tak jak teraz, a LM wygrają za kolejne 40 lat. Mourinho narobił szumu, ale przynajmniej uzyskał konkretne efekty.

W żenującym stylu ta drużyna pokonała Napoli. Kompletnie niezasłużenie moim zdaniem. W drugiej połowie ewidentny karny za zagranie ręką przegapił sędzia bramkowy. Przewaga Neapolitańczyków w każdym elemencie.


Cieszę się, że takie ścierwo bez honoru jak Palacio u nas nie gra. Ależ mnie ten typ irytuje.

Bardzo bawi mnie Twoja wypowiedź. Napoli miało przewagę w każdym elemencie? To dlaczego przegrali? Bardzo dobra gra Interu w obronie + dobrze dobrana taktyka przez Stramę, wywiązał sie ze swoich obowiązków znacznie lepiej niz Mazzarri. Co do sędziowania, Napoli należał się karny za rękę Pereiry, ale przy ich bramce był spalony, natomiast bezmózg Behrami powinien zobaczyć czerwoną kartkę po godzinie gry, więc nie uważam żeby przyjezdni zostali skrzywdzeni. Nie trawisz Palacio? Żal ściska cztery litery, że nie ma w Juventusie napastnika o tak wysokich umiejętnościach?

zahor_jr, to Ty nie jesteś czasem Milanistą? Ich jest trzech ? Każdy kibicuje innemu klubowi we Włoszech, nieźle:D

Co do meczu, Napoli jakby chciało grać a nie stało to by mecz może i zremisowali, ale jak oni mieli to wygrać, jak grali cały czas do tyłu albo na stojąco ? Jak się chce ograć zespół tak grający presingiem jak dziś Inter to trzeba z klepki panowie a nie się kiwać :naughty: Dobrze, że sędzia nie odgwizdał tej pierwszej i drugiej ręki. W pierwszym przypadku obrońca(nie pamiętam który) już nie miał co zrobić z łapą leciał na tyłek więc byłby ten karny mocno taki se. W drugim przypadku też takie naciągane by było, bo więcej szkód mógł narobić Perreira niż pożytku, bo prawie strzelił samobója...

yanquez pisze:
Cieszę się, że takie ścierwo bez honoru jak Palacio u nas nie gra. Ależ mnie ten typ irytuje.

A co odwalił ten brzydal?

Albo junior już zmienił klub bo Milan dołuje To takie typowe No ale to tak na boku.
Co do meczu to Napoli klase lepsze od interu, karne należaly sie dla Napoli nawet dwa (ręka, faul na Maggio). Inter u siebie postawił autobus, mieli farta, że na 2 strzały 2 im wpadły do bramki, a do tego Napoli mimo fajnej gry było nieskuteczne.
Merdy wygrały, trudno, życie płynie dalej

yanquez pisze:W drugiej połowie ewidentny karny za zagranie ręką przegapił sędzia bramkowy.

Też się zastanawiam po co zostali wprowadzeni, skoro arbitrzy i tak są ślepi na rzeczy, które dzieją 4 metry się od nich. Tego zagrania ręką nie można było nie zauważyć

zahor_jr pisze: Żal ściska cztery litery, że nie ma w Juventusie napastnika o tak wysokich umiejętnościach?

No właśnie żal, bo Fabio i Matri to poziom Palacio, a klubowi z aspiracjami potrzeba czegoś więcej. A propos żalu. Ponoć sympatycy interu snują domysły, że niechęć trenera reprezentacji Włoch przejawia się w braku powołań dla Cassano

Hehe,

czytam teraz komentarze kibiców Interu i dominują tam takie tekst:
"Błędy sędziowskie po równo."
"Dwie ręki owszem,ale każdy wie,że takich ja ta Cambiasso się nie odgwizduje"
"Zasłużone zwycięstwo Interu."
"Nam nikt nie pomagal"
"sędzia widział rękę Pereiry na 200% po prostu ma rozum i wie że z tego karnego się nie gwiżdże"


Piłka dotknięta ręką i tego się nie gwiżdzę ? Zabawnę



Ja się cieszę, że kibice Juve (w większości) potrafią się przyznać do błędów arbitra i nie piszą takich głupot jak fani interu.

Junior był za Interem od początku, na marginesie, więc coś się Wam ubzdurało. Nieważne.
Pereira(zdaje się) nastrzelił się na własną łapę, ale to nie zmienia faktu, że była.
Inter może i się nieźle bronił momentami, ale dużo szczęścia w tym było, kreatywności mało.
Jeżeli chodzi o dorobek Milito i Palacio, to jeden Cassamo jest wart w formie więcej od tamtych dwóch. I niestety wrócił, bez niego przy tak "ofensywnej i kreatywnej" pomocy (oprócz Guarina) jeszcze nie jedno zgubienie punktów mogło się przydarzyć.
Milito raz zasadził 2 gole z asystą plus mecz z Juve, a tak to raczej z karnych. Ostatnio szczególnie było widać jego "dobrą" grę. Od naszych pewnie lepszy, ale średnia to sztuka.

Ouh_yeah pisze:za jego rządów sprzedano Bonucciego kiedy największym kumplem Żoze był nienadający się do niczego Materac

Quaresma był faktycznie niewypałem i zachcianką Mou, ale Bonucci? Materazzi? Mourinho miał osiągnąć sukces teraz, więc klub poświęcił kilku pałętających się po wypożyczeniach gnojów, by zbić cenę na potrzebnych Mottę z Milito. To był na tamten moment bardzo dobry ruch. A nikt nie był wstanie przewidzieć, że ten toporny obrońca za kilka lat stanie się solidny, poza tym wtedy to nikogo nie interesowało, miał być sukces już. Równie dobrze dziś mógłby wypalić jakiś Bolzoni, a za kilka lat może wypalić jakiś Massimo z Juventusu, którego Conte nie zatrzyma. A Materazzi w jego pierwszym sezonie nie był jeszcze taki bezużyteczny. Złapał też świetny kontakt z Mou i miał posłuch w szatni, umiał pieprznąć Balotellego po meczu z Barceloną, był potrzebny tej drużynie. Już nie na samym boisku, ale poza.

A młody zahor to Interista, coś wam się popieprzyło. Sam pamiętam jak przed sezonem był jakaś z nim dyskusja, że Giovinco to najbardziej przereklamowany gracz Serie A, a Coutinho w tym sezonie pokaże.