Strona 20 z 39
: 27 lutego 2015, 16:09
autor: rufi8
mcsqrczybyk pisze: Ciśnienie na wygraną w LE zapewne jest także w Liverpoolu
Może było, ale już zeszło bo Liverpool poległ w karnych z Besiktasem :lol:
Montezuma11 pisze:Te Wilki wcale nie takie aż mocne jak tutaj mówicie. Oglądałem wczoraj multiligę i gdyby nie Benaglio i fura szczęścia to Portugalczycy powinni wczoraj władować z 3 bramki (conajmniej). Choć z drugiej strony patrząc na obronę interu zaczynam mieć inne zdanie na temat tego dwumeczu
Inter dziś wzmocnił obronę, sprowadzając Felipe, tego co rozwiązał kontrakt w Parmie
http://www.transfermarkt.pl/felipe/profil/spieler/17127
Dla mnie szanse w tym dwumeczu wynoszą 60-40 dla Wolfsburga, ale piłka jest nieprzewidywalna, co pokazał chociażby wczorajszy dzień.
Torino będzie ciężko o awans. Zenit nie dal żadnych szans PSV. Nawet Depay z Willemsem nie pomogli.
Wielka szkoda, że Viola i Roma trafiły na siebie. Mam nadzieję, że chociaż jeden zespół z Półwyspu Apenińskiego zawita do Warszawy.
: 27 lutego 2015, 16:28
autor: It Ends Here
rufi8 pisze:mcsqrczybyk pisze: Ciśnienie na wygraną w LE zapewne jest także w Liverpoolu
Może było, ale już zeszło bo Liverpool poległ w karnych z Besiktasem :lol:
Koledze chodziło o Everton

: 27 lutego 2015, 16:31
autor: rufi8
It Ends Here pisze:rufi8 pisze:mcsqrczybyk pisze: Ciśnienie na wygraną w LE zapewne jest także w Liverpoolu
Może było, ale już zeszło bo Liverpool poległ w karnych z Besiktasem :lol:
Koledze chodziło o Everton

Ano fakt całkiem zapomniałem o drugiej drużynie z miasta Beatlesów

: 27 lutego 2015, 16:43
autor: KW
MCL pisze:Angole podpisały nowy deal gwarantujący im jeszcze więcej kasy za transmisję TV, więc o regresie mowy nie będzie, musimy ciułać punkty póki możemy, bo potem będzie o nie walka :twisted:
Wiesz, oni od lat na biedę nie narzekają. Jednak ostatnie kilka lat w wykonaniu angielskich drużyn na arenie międzynarodowej, to katastrofa. Oczywiście w stosunku do oczekiwań, czy wspomnianych przez Ciebie finansów.
Co do losowania, nie jestem zachwycony. Przede wszystkim wielka szkoda, że Jurek wylosował parę Club Brugge - Besiktas, bo niewiele brakowało, a uniknęlibyśmy pary włosko - włoskiej. W wewnętrznym pojedynku szanse bardzo zbliżone, ale będę kibicował Fiorentinie. Inter czeka najtrudniejsze zadanie, bo Wolfsburg to solidna marka. Kluczem będzie uzyskanie korzystnego wyniku na wyjeździe. Niemcy u siebie są bardzo silni. Wczoraj w Lizbonie zostali zdominowani. W starciach rosyjsko - włoskich, jestem spokojny o Napoli. Dynamo to nie ogórki, ale wynik ich dwumeczu z Anderlechtem trochę zakłamuje rzeczywistość. W Brukseli Rosjanie właściwie nie mieli nic do powiedzenia. Zenit to według mnie lepsza ekipa, ale też bym ich jakoś strasznie nie demonizował. Niech Torino zagra sobie spokojnie, bez presji i jest szansa na niespodziankę 8) Znowu super ważny będzie I mecz w Petersburgu, gdzie podopieczni Ventury nie mogą dać sobie strzelić kilku bramek.
Tak czy siak, najwcześniej pierwszy klub z Italii odpadnie w II połowie marca. Oby tylko jeden

: 27 lutego 2015, 16:49
autor: Wojtek
MCL pisze:Inter raczej wygra ze szwabami
Widziałeś jak w tym sezonie gra Wolfsburg?
: 27 lutego 2015, 18:15
autor: Crunny
Everton - Dynamo Kyiv (Dynamo może sprawić niespodziankę)
Dnipro - Ajax
Zenit - Torino
Wolfsburg - Inter (Wolfsburg to wg bukmaherów największy faworyt tegorocznej LE)
Villarreal - Sévilla
Napoli - Dinamo Moskva (to może być bardzo zacięty pojedynek, bo Dinamo ma rewelacyjną passę, a Napoli może ich lekko zlekceważyć)
Club Brugge - Besiktas
Fiorentina - Roma (Fiorentina może sprawić niespodziankę)
Tak bym typował...
: 27 lutego 2015, 19:01
autor: Dybala 4ever
Crunny pisze:
Zenit - Torino
Wolfsburg - Inter (Wolfsburg to wg bukmaherów największy faworyt tegorocznej LE)
Napoli - Dinamo Moskva
Fiorentina - Roma(Fiorentina może sprawić niespodziankę)
Ja bym Torino nie skreślał, ba nawet mogą być czarnym koniem tych rozgrywek. Jak trafili na Bilbao to też mało kto wierzył, że awansują dalej. Także tego.
W 2 pojedynku raczej gorsza część Mediolanu polegnie. Może i Wolfsburg nie gra porywającego futbolu, ale są regularni, mają równe wyniki, bdb zgrany skład. Dla mnie też Niemcy są murowanym faworytem do końcowego triumfu w tych rozgrywkach.
Jeśli Napoli nie zlekceważy Rosjan to powinno spokojnie dalej awansować.
Co ostatniej włoskiej pary. To na dzień dzisiejszy to Fiorentina jest dla mnie faworytem. Roma w wielkich męczarniach przeszła Feyenoord, ich gra jest daleka od optymalnej i wyniki także nie są przekonywujące. Fiorentina z kolei w lidze ma dobrą passę bez porażki jest na miejscach pucharowych, a w LE ograła zasłużenie w dwumeczu Tottenham, który do leszczów w Europie nie należy. Po takim sukcesie będą w stanie awansować.
Podsumowając: na pewno jedna włoska ekipa awansuje siłą rzeczy. Co do reszty to myślę, że każda ekipa może ugrać awans, prócz ekipy z Mediolanu.
: 27 lutego 2015, 19:05
autor: MCL
Wojtek pisze:MCL pisze:Inter raczej wygra ze szwabami
Widziałeś jak w tym sezonie gra Wolfsburg?
A czy ktoś przy zdrowych zmysłach obstawiałby zwycięstwo Torino z Bilbao, na ich przeklętym stadionie?
Wiesz, oni od lat na biedę nie narzekają. Jednak ostatnie kilka lat w wykonaniu angielskich drużyn na arenie międzynarodowej, to katastrofa. Oczywiście w stosunku do oczekiwań, czy wspomnianych przez Ciebie finansów.
Zobaczymy, ale jak im pozabierają punkty i spadną w rankingu, to się wściekną i namieszają w LM oraz LE.
: 27 lutego 2015, 19:55
autor: Szilgu
MCL robi furore na forum. Nie odroznia 'sadze ze moga sprawic niespodzianke' od 'pewnie pocisna przeciwnika'. No i anglicy jak sie zdenerwuja brakiem kasy to pokonajom szyskich! Bo teraz to sie nie starajom nic.
Kiepskie losowanie. Obstawiam Napoli i Viole w kolejnej rundzie.
: 27 lutego 2015, 20:24
autor: MCL
MCL robi furore na forum. Nie odroznia 'sadze ze moga sprawic niespodzianke' od 'pewnie pocisna przeciwnika'.
Czo? nawiązywałem do konkretnego cytatu z posta, nie do całego tematu :lol: Po prostu wierzę w Inter w tym sezonie, Wolfsburg może grać ładnie, ale do poziomu Monachium to im daleko. Interowi wszakże dalej, ale cóż, w Europie akurat wierzę w Inter. Wolno mi, nawet przeciw wszystkim znawcom piłkarskim. Na forum jak zwykle moda "nie jesteś z nami to jesteś przeciw nam!!!@#!111". Przypomniałeś mi czemu mimo pięciu lat stażu mam ledwie sto postów tutaj.
No i anglicy jak sie zdenerwuja brakiem kasy to pokonajom szyskich! Bo teraz to sie nie starajom nic.
Stary, usiądź, napij się herbaty, pomedytuj pięć minut w ciszy, dopiero przeczytaj co napisałem. Ze zrozumieniem.
Jeśli dalej nie wiesz, to ci to łopatologicznie rozpiszę: dobre występy = dobra kasa. złe występy = zła kasa. żeby zła kasa była dobrą kasą trzeba zamienić złe występy na dobre występy.
Prościej nie potrafie. Peace.
: 27 lutego 2015, 22:19
autor: zbysioJuve
Losowanie może nie było zbyt łaskawe dla włoskich drużyn. Jednak wierzę we wszystkie drużyny. Mam nadzieję, że cztery zameldują się w 1/4

choć na pewno łatwo nie będzie. No w ostateczności i trzy jak przejdą to będzie sukces.
Wolfsburga i Dynamo nie oglądałem, ale zarówno Inter a szczególnie Napoli powalczą w tych parach. Zenit oglądałem w jednym meczu LM z Benficą i jakoś nieszczególnie mu szło w tym meczu. Także może i Torino nie stoi na straconej pozycji. A z pary Fiorentina - Roma niech awansuje po prostu lepszy a kto, to już mi to rybka

.
P.S. Szkoda, że Fiorentina nie zagra z Zenitem, a Torino z Romą.
: 28 lutego 2015, 11:19
autor: AdiJuve
W TVP już snują teorię,że nadchodzi nowa włoska siła:D
http://ligamistrzow.sport.tvp.pl/190490 ... -pucharach
: 28 lutego 2015, 12:17
autor: jakku1
Przez niesamowity zbieg okolicznosci (?), BARDZO ciekawa zrobiła się sytuacja w rankingu UEFA. Serio. Lada moment Anglikom odpada najlepszy sezon w ostatnich latach gdzie zdobyli ponad 18 punktów. W zwiazku z tym, sytuacja w rankingu jesli chodzi o poczatek następnego sezonu (2015/2016) wyglada nastepująco:
1. Spain 76.213
2. Germany 61.463
3. England 61.320
4. Italy 53.772
Pamietajcie, ze to jest ranking z 4 sezonów (kolejny musi byc dograny - 2015/2016). Poza tym, obecny sezon sie jeszze nie zakonczyl, kazde z tych panstw bedzie jeszcze zdobywac punkty. Z tym, ze tak:
a) Anglikom zostaną maksymalnie 2 druzyny w pucharach (Everton i chyba Chelsea, Arsenal i City już "wirtualnie" odpadły).
b) Niemcy mają jeszcze Bayern, Wolfsburg, Leverkusen takze ma szanse awansu jak i Borussia (tfu tfu).
c) Włosi mają na chwile obecną jeszcze 6 druzyn w pucharach. Pewne 0.66 do rankingu (pojedynek Romy z Viola), Juventus, ktory w razie awansu do 1/4 otrzyma takze bonus (niewielki) i bedzie grał dalej, a takze 3 inny ekipy w LE (Napoli, Inter, Torino). Poza tym, Włosi dzielą punkty zdobyte w rankingu przez 6, nie przez 7 jak wyzej wymienione ligi.
Do czego zmierzam? Do tego, ze gdyby stało się tak, ze dwie włoskie ekipy przez przypadek by zameldowały się w 1/2 LE a Juventus przeszedłby Borussie i powalczył w 1/4 LM, to nagle ta strata ligi włoskiej do angielskiej stopniałaby do... tak na oko 3 punktów. Decydujący o dalszych losach rankingu byłby wtedy... przyszły sezon.
Wiadomo, ze to tylko gdybanie i czyste spekulacje. Jednak prawda jest taka, ze jeden fantastyczny sezon jest w stanie zmienić bardzo dużo. W postawie włoskich druzyn w europejskich pucharach od 2-3 sezonów widać progres. Jak wcześniej normą były sezony gdzie Włosi zdobywali po 10 czy 11 punktów, tak ostatnie trzy lata to niezła seria:
12/13 - 14.416
13/14 - 14.166
14/15 - trwa/min. 14.5
Nie da sie tez nie zauwazyc, ze od momentu kiedy Juventus wrocił na swoje miejsce, ciągniemy ten wózek z punktami dla Serie A. Przydałby się Juve jakiś, nawet umiarkowany, sukces w Europie. Wtedy to już wszystko samo by poszło.
: 28 lutego 2015, 13:38
autor: Tobor
Zgadzam się z Jakku w 100%, dodatkowo zauważę jedną rzecz. Patrząc na ranking Uefa trzeba zwrócić uwagę, że najwyżej w zestawieniu są zespoły grające w pucharach CO ROKU (nieważne czy LM czy LE). W LM największą bolączką Juve są sezony 10/11 i 11/12, które były prawie bez pucharów lub bez pucharów. Przez to zaliczając (punktowo) dobre 3 ostatnie sezony dalej Juve kręci się w okolicach 20go miejsca, a taki Arsenal co nigdy nic nie wygrał i jego miejscem jest 1/8 LM siedzi zawsze w pierwszym koszyku. Juve ze średnią punktów co roku ~23-24 przez 5 lat byłoby w tym momencie na 6tym miejscu w ogólnym rankingu Uefa przegrywając tylko z najlepszymi - Real, Barca, Bayern, Chelsea, Benfica (nie najlepsza, ale nabiła punkty w LE, ale po tym sezonie straci na szczęście i wyleci daleko) i na równi z Atletico.
Przypadki Atletico i Benfiki pokazują jak ważna jest LE. Nabijacz punktowy, wygranie daje prestiż (puchar + jakiś hajs + granie superpucharu ze zwycięzcą LM - dodatkowa kasa i prestiż). Teraz Atletico wyrobiło się na 3 siłę w La Liga - co też jest zasługą kilku dobrych występów w LE, bo łatwiej o sponsorów czy wybicie się dobrych graczy (Torres, Costa, Aguero) i sprzedanie ich za grube miliony - czyli są w LM co roku, ma zagwarantowany pierwszy koszyk i dość łatwy awans z grupy w LM, często z pierwszego miejsca. Co daje teoretycznie słabszego rywala w 1/8, czyli mają teoretycznie duże szanse na 1/4 co pokazali rok temu, a bycie minimum w top 8 Europy to nie wstyd.
Dlatego drużyny włoskie muszą cisnąć w LE (szczególnie Roma i Napoli, bo one są poza Juve najbardziej narażone na grę w LM). Inaczej dojdzie do tego, że taka Roma gra w LM, jest losowana z 4 koszyka i trafia (bo na 95% musi) trafić do grupy śmierci z Bayernem-City, jakąś Barcą-PSG, Realem i Borussią.
PS. Więcej ptk włoskich klubów to więcej ptk dla Juve, bo drobna całej zdobyczy punktowej to 20% rocznego rankingu krajowego (tego, o którym pisał Jakku).
: 28 lutego 2015, 17:39
autor: trayor
Tobor pisze:Przez to zaliczając (punktowo) dobre 3 ostatnie sezony dalej Juve kręci się w okolicach 20go miejsca, a taki Arsenal co nigdy nic nie wygrał i jego miejscem jest 1/8 LM siedzi zawsze w pierwszym koszyku.
I właśnie dlatego bardzo podoba mi się nowy sposób doboru drużyn do pierwszego koszyka w LM (obrońca tytułu + 7 mistrzów państw o najwyższym rankingu). Raz, że to dodatkowa nagroda za bycie mistrzem kraju, a dwa że wywali z pierwszego koszyka drużyny typu "wiecznie czwarty Arsenal" odpadający w 1/8. I niech nawet będzie tam sobie ten mistrz Rosji.
Na Lidze Europy można nabić trochę za dużo punktów moim zdaniem, ale UEFA tego oczywiście nie zmieni, bo od lat ciężko pracują nad stopniowym podnoszeniem prestiżu tych rozgrywek.