JuvePoland

deszczowy pisze:Marchisio out na miesiąc.

NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

Acha, tyle nam wiary pozostało w Markiza, który zagrał raptem dwa dobre mecze w okresie przygotowawczym i wypada znów na miesiąc. Żadnego pożytku już niestety z niego nie ma i raczej nie będzie. Narzekacie, że Strootman szklany ale kiedy miał tę kontuzję ? Takie same gadki jak w przypadku Khediry a to Markiz jest szklany do potęgi.

Ja mam wątpliwości. Claudio to nasz wychowanek i w pewnym sensie symbol klubu, ale takie szklane symbole to nie jest to, czego nam najbardziej potrzeba.

po prostu Allegri go nie lubi więc specjalnie go przetrenowuje żeby łapał kontuzje

a poważniej to strasznie mi go szkoda, brakuje go w środku jak nie wiem co, Pjanic mógłby się od niego dużo nauczyć

Marchsio to nasz wychowanek i szkoda mi go, że tak często łapie kontuzje. Trzeba sobie jednak powiedzieć, że dla niego nie ma już miejsca w pierwszym składzie, nigdy nie będzie naszym kluczowym zawodnikiem. Marchisio to fajny zmiennik ale nic więcej.

Kurczę, ale chłop ma pecha, wydawało się po tym okresie przygotowawczym. że może wróci stary dobry Claudio, zwłaszcza że ciężko teraz ogląda się Samiego, a tu kolejna kontuzja. Niestety wydaje mi się, że już na dłużej te kontuzje Marchisio nie opuszczą. Teraz oby tylko Beppe nie robił gwałtownych ruchów i nie ściągał kolejnego Rincona, jeśli to miesiąc to liczę teraz na Matuidiego, a poza Khedirą jest jeszcze przecież Bentancur i od biedy Sturaro, więc damy radę. Szkoda tylko, że Claudio opuści pierwszy mecz z Barceloną.

Oby ta kontuzja była furtką dla Bentacura, a nie łataniem dziury typu Hernanes.
Szkoda Claudio, co gorsze to kontuzja kolana, ciekawe czy to jest to samo gdzie miał ACL zerwane.

gregor_g4 pisze:Oby ta kontuzja była furtką dla Bentacura, a nie łataniem dziury typu Hernanes.
Szkoda Claudio, co gorsze to kontuzja kolana, ciekawe czy to jest to samo gdzie miał ACL zerwane.

Ponoć to to samo kolano

gregor_g4 pisze:Oby ta kontuzja była furtką dla Bentacura, a nie łataniem dziury typu Hernanes.
Szkoda Claudio, co gorsze to kontuzja kolana, ciekawe czy to jest to samo gdzie miał ACL zerwane.

To dość częste problemy po takich zabiegach szczególnie u sportowców, gdzie muszą mimo wszystko działać na 100% a żadna ingerencja w kolano dobra nie jest.

Tak, to samo kolano. Buba. To tak w temacie liczenia na niego w nowym sezonie. Czyli raczej po kolejnego pomocnika wrócimy.

Ale tak jak ktoś wyżej napisał, Marchisio nie doznał kontuzji, a jedynie badania wykazały, że trzeba wzmocnić mięśnie, by Claudio był w pełnej sprawności. Także spokojnie podobno czeka go tylko indywidualny system treningów.

Lepiej zapobiegać niż leczyć, odpocznie miesiąc wzmocni mięśnie i będzie pewniejszy w swoich poczynaniach.

Muszę wam powiedzieć że za kilka dni będę przechodził rekonstrukcję ACL. Trochę na ten temat poczytałem, porozmawiałem z fizjo itp i generalnie całkowity zrost nowego więzadła jest po ok 2 latach. Do tej pory po wszystko muszą trzymać mięśnie. Stąd jeżeli są jakieś wątpliwości to nie ma co - Claudio musi je wzmocnić. Dotyczy to każdej osoby która zerwała ACL.

Książę to ma jakiegoś pecha. Który to już raz nie możemy na niego liczyć na starcie sezonu?
Niemniej jeśli mamy mieć jeszcze z niego jakiś pożytek, a wierzę, że będziemy mieli go jeszcze nie raz, to lepiej dmuchać na zimne. Skoro chodzi tu przede wszystkim o wzmocnienie mięśni, to nie ma co psioczyć, tylko spokojnie zaczekać. Niech wróci silniejszy.

Szwarou pisze:Muszę wam powiedzieć że za kilka dni będę przechodził rekonstrukcję ACL. Trochę na ten temat poczytałem, porozmawiałem z fizjo itp i generalnie całkowity zrost nowego więzadła jest po ok 2 latach. Do tej pory po wszystko muszą trzymać mięśnie. Stąd jeżeli są jakieś wątpliwości to nie ma co - Claudio musi je wzmocnić. Dotyczy to każdej osoby która zerwała ACL.

Oj to musisz bardzo uważać, ja miałem już 3x cięte kolano w tym 2x acl, właśnie jestem 1,5miecha po zabiegu.
Najgorsze są właśnie mięśnie, także dobrze,że Claudio zawczasu będzie to leczył, bo jak mięśnie by nie wytrzymały to byłby dużo większy problem. Piłkarze wg mnie wracają dużo za szybko po takich uraz i potem większość z nich am problemy mięśniowe bądź jakieś problemy w samym kolanie.\
Swoją drogą więzadło ma wymiary 4cmx1cm woda,kolagen,elastyna a potrafi zrobić takie spustoszenie w całym organizmie.