JuvePoland

Mietson, jakie zyski przynosi Polonia? siedzisz w warszafce, to powinieneś być zorientowany. Czemu Wojciechowski wynosi się z tego eldorado?
ja moge powiedzieć co się dzieje w śląsku. Solorz multimilioner, który jest w czołówce polskich krezusów nie łoży już ani złotówki na ten klub, bo nie jest rentowny. Miasto dofinansowuje śląsk jednorazowymi transzami.
Jaki jest więc ten przychód, o który mówisz? Ani finansowo, ani sportowo nasi kopacze dumy nie przynoszą.

ołjechu, zacząłeś dyskusje rzucając mądrością gimnazjalnego człowieka, który poucza innych, że "trzeba było kopać piłkę". Więc się pytam, czy stosujesz te mądrości na co dzień, czy tylko taki wyszczekany siedzisz w wakacje przed kompem? Po rozmowie z chociażby takim Janikowskim całe juvepoland musiałoby się składać na znicze dla ciebie

Skibil pisze:Co oczywiście nie zmienia faktu, że nasi kopacze są mocno przepłacani, a średniacy europejscy przychodzą tu na emeryturę za jeszcze grubsze pieniądze...

i o to się rozchodzi.

pan Zambrotta pisze:Mietson, jakie zyski przynosi Polonia? siedzisz w warszafce, to powinieneś być zorientowany. Czemu Wojciechowski wynosi się z tego eldorado?

W Warszawie nie ma Polonii

Józek jest piłkarskim ignorantem, co ja na to poradzę? Smolarkowi chciał płacić bodajże 140 tys. euro rocznie, to wina Smolarka, że znalazł jelenia?

pan Zambrotta pisze:ja moge powiedzieć co się dzieje w śląsku. Solorz multimilioner, który jest w czołówce polskich krezusów nie łoży już ani złotówki na ten klub, bo nie jest rentowny. Miasto dofinansowuje śląsk jednorazowymi transzami.
Jaki jest więc ten przychód, o który mówisz? Ani finansowo, ani sportowo nasi kopacze dumy nie przynoszą.

Odsyłam do posta Skibila

Są przepłacani ale tak jest już chyba w całej Europie. Co nie zmienia faktu, że wciąż przeciętny polski piłkarz jest wart więcej niż olimpijczyk.

Mietson pisze:

pan Zambrotta pisze:

Mietson pisze:Ja się zgadzam, że to jest popaprane i w Polsce "niszowi" sportowcy nie mają perspektyw ale narzekanie z tego powodu na to, że piłkarze mają lepiej jest dziecinne.

dziecinnie to może być, jak zestawimy każdego piłkarza śląska wrocław z Damianem Janikowskim (notabene junior... śląska wrocław).
Każdy ma kontrakt na jaki się zgadza, ale nie mów, że takie zestawienie nie jest krzywdzące dla polskich sportowców.
Jaki wizerunek kreuje wks? albo każdy polski piłkarz?

Klub piłkarski osiąga pewne zyski w dniach meczowych, ze sprzedaży koszulek, od sponsorów itp. i to wszystko idzie także na konto pracowników tego klubu, w tym piłkarzy, prawda? Piłkarz nie dostawałby grubych pieniędzy gdyby prezes klubu uważał, że inwestowanie w niego się nie zwróci.

Pijesz do tego jakimi profesjonalistami są piłkarze i Janikowski - ja się całkowicie zgadzam ale widzisz - Janikowski ma swoje 5 minut bo jest olimpiada a jak sam powiedział, jego zdobycze na mistrzostwach przeszły bez echa. Jeszcze chwilę będzie ten medialny szum i tyle. On nie wygeneruje dużych zysków.

klub piłkarski to własność prywatna, skoro ktoś chce tyle płacić to jego sprawa. a że zapasy i judo są mało popularne, zresztą podnoszenie ciężarów też w sporym stopniu? to w znacznej mierze wina związków sportowych. działacze maja inne priorytety, mentalnie są w PRLu ( kluby wojskowe, milicyjne, zakładowe pomogą wyszkolić i znaleźć perełki i jednocześnie zapewnią sportowcom utrzymanie). oni nie są w stanie wypromować czegokolwiek. jedyny wyjątek to chyba siatkówka, jedyny sprawnie działający związek. kopacze się wyżywią bo sport popularny, nieważne jak bardzo się skompromitują.

zadaniem państwa jest promowanie kultury fizycznej. nie tylko w szkole. w interesie wszystkich jest istnienie klubów gdzie młodzi mogli by trenować zapasy, boks, judo, lekką atletykę etc. przy okazji dać pracę trenerom i odciągnąć młodych spod przysłowiowej ławki pod blokiem.
niestety u nas kasa idzie na ciepłe posadki dla rodzinki w spółkach.
a tak żeby osiągnąć sukces w zapasach czy ciężarach trzeba ogromnej determinacji. tym bardziej że sport wyczynowy kosztuje, do tego przeważnie nadwyręża zdrowie i organizm. tym bardziej trzeba podziwiać naszych medalistów, bo z tej pustyni, walcząc z samymi sobą i problemami jednak zdobyli medale. gdyby nasi kopacze mieli chociaż połowę ich ambicji i determinacji...

Mietson pisze:Są przepłacani ale tak jest już chyba w całej Europie. Co nie zmienia faktu, że wciąż przeciętny polski piłkarz jest wart więcej niż olimpijczyk.

udowodnij to jakoś, bo wyniki finansowe i sportowe mówią zgoła inaczej, a żaden prezes piłkarski nie wyżywia rodziny za samo prowadzenie klubu.

pan Zambrotta pisze:

Mietson pisze:Są przepłacani ale tak jest już chyba w całej Europie. Co nie zmienia faktu, że wciąż przeciętny polski piłkarz jest wart więcej niż olimpijczyk.

udowodnij to jakoś, bo wyniki finansowe i sportowe mówią zgoła inaczej, a żaden prezes piłkarski nie wyżywia rodziny za samo prowadzenie klubu.

Ja już wyczerpałem ten temat. Pisałem w jaki sposób klub korzysta na piłkarzu i jego wizerunku. Zainteresowanie piłką jest spore biorąc pod uwagę jej poziom.

Jeszcze raz przywołam słowa Skibila:

Ilu ludzi chodzi co tydzień na stadion piłkarski oglądać mecz Śląska, a ilu chodzi na zawody zapaśnicze.

Poza tym, czepiliście się tych piłkarzy a oni przynajmniej jako tako grają, weźcie się przerzućcie na celebrytów. Nie wkurzają Was Grycanki?

Albo taka Natalia Siwiec - zoperowała sobie to i owo, ktoś kupił jej bilety i ubrał w szmatę od pzpnu. Została na siłę lansowana przez media i zorganizowali jej rozbieraną sesję a teraz pewnie jest bogatsza o jakieś pół miliona niż 2 miesiące temu. To jest sprawiedliwe?

Mietson pisze: Albo taka Natalia Siwiec - zoperowała sobie to i owo, ktoś kupił jej bilety i ubrał w szmatę od pzpnu. Została na siłę lansowana przez media i zorganizowali jej rozbieraną sesję a teraz pewnie jest bogatsza o jakieś pół miliona niż 2 miesiące temu. To jest sprawiedliwe?

Jak na nia patrze to nie mam odruchów wymiotnych* jak to bywa gdy oglądam polskie drużyny "grające" w piłkę także to mogę uznać za sprawiedliwe


*Podobne odczucia mam jak widze w TV tą bandę patałachów (potocznie zwanych Grycankami czy jak im tam) silących sie na bycie celebrities

Ujmę to i podsumuję najprościej jak się da:
Nie jest winą Siwiec/Jodłowca/Frytki z Big Brothera że tyle zarabia(ją), ale patrząc na to jak pod górkę ma medalista olimpijski z Londynu, to nóż w kieszeni się otwiera.

pan Zambrotta pisze:Ujmę to i podsumuję najprościej jak się da:
Nie jest winą Siwiec/Jodłowca/Frytki z Big Brothera że tyle zarabia(ją), ale patrząc na to jak pod górkę ma medalista olimpijski z Londynu, to nóż w kieszeni się otwiera.

A myślałem, że z Tobą się nie da dojść do kompromisu

Zgadzam się z Panem Zambrottą!

pan Zambrotta pisze:ołjechu, zacząłeś dyskusje rzucając mądrością gimnazjalnego człowieka, który poucza innych, że "trzeba było kopać piłkę". Więc się pytam, czy stosujesz te mądrości na co dzień, czy tylko taki wyszczekany siedzisz w wakacje przed kompem? Po rozmowie z chociażby takim Janikowskim całe juvepoland musiałoby się składać na znicze dla ciebie

... napisał koleś, który nałogowo wyzywa połowę forum od zakompleksionych polaczków :lol: Raczej masz więcej okazji do rzucania swoimi mądrościami niż ja na spotkanie medalistów olimpijskich. Chyba, że już jesteś na wygnaniu i masz samych Marokańczyków wokół.

Zaraz, czy to nie zawistne polaczki mają buthurta z powodu sąsiada siedzącego całymi dniami na dupie i zarabiającego pięciokrotnie więcej niż oni? Nie mówię o kolegach Twoich kolegów, tylko o polaczkach.
Ogólnie Cię lubię ale odpuść sobie dalsze zaczepki - każdy może mieć słaby wtorek albo sentyment do kumpla kumpla.

Biegu Jesień wczoraj nawet nie pokazali live, w sumie dobrze skoro była siódma w półfinale.

pan Zambrotta pisze:emerytura sportowa za medal na olimpiadzie to 2tys. z hakiem brutto. O jakich kokosach mówisz?
jest jeszcze jednorazowa premia za medal, nie wiem ile się kasuje za brąz.

Ja to tylko wywnioskowałem z tego co mówił sam zawodnik, ale może faktycznie chodziło mu o te ok. 2 tys. emerytury. Kokosy to nie są, ale przynajmniej wie że ma jakoś tam zabepieczoną przyszłość, bo chyba dojdzie do tego mu normlana emerytura, więc nie najgorzej. Choć może nie jest to kasa jak na medlistę Igrzysk przystało, ale tez przypominam sobie jak bodajże Norwegowie na zimowych nic nie dawali zawodnikom bo uznano, że to chodzi w IO.

Piłka nożna jest najbardziej popularna, nic tego nie zmieni, stąd i taka kasa. Przypomnę jak wielu tu marudzi gdy Juve nie hcc dać "głupich 4-5 € za sezon", więc bądźmy konsekwetni. A tak szczerze, oglądasz zapasy poza Igrzyskami? Bo chyba znam odpowiedź.

Nicolas pisze:Wielu byłych olimpijczyków dziś musi dorabiać na boku. Większość z nich ma do tej pory problemy ze zdrowiem. O wielu się nawet nie pamięta i nie wspomina.

Zdrowie, to wiadomo, sport to zdrowie, ale nie zawodowy, zapewne sztangiści i inni swoje problemy mają.
Co do biedy byłych olimpijczyków, to faktycznie kiedyś jak dawano to jednorazowo pieniądze i to też nie za wiele, teraz sie chyba to trochę zmieniło. Nie są to wielkie pieniądze, ale jakieś minimum "na stare lata".
Aczkolwiek tak do końca sie znam i nie chcę się mądrować.

Łoles pisze:pewnego poziomu już nie przeskoczy cały czas był powoływany, nie wiem ale mi osobiście wydaje się że jego czas w kadrze się skończył - nie potrafię wskazać kto miałby grać za niego ale imo on prochu nie wymyśli i stąd powinno się poszukać kogoś innego w jego miejsce.

Ok, ja może za bardzo go kojarzę z meczami Lecha w LE, stąd pewnie jestem nieobiektywny.
Mnie tam bardziej raził Dudka, nic wielkiego nigdy nie grał, nawet zawalił nam MŚ w 2006, do tego koleś z wyrokiem (potrącił kogoś po pijaku zdaje się).

Ouh_yeah pisze:... napisał koleś, który nałogowo wyzywa połowę forum od zakompleksionych polaczków :lol:

Nie chciałem o tym wspominać, chociaż się samo nasuwało
Skoro czepiamy się pilkarzy, to czepiajmy się Gortarta. Ten to dopiero zarabia, a nie chciało mu się tylko na reprezentację zaciągnąć.

Wracając do IO. Okazuje się, że eliminacje na 110 przed płotki też mogą dawać emocje, choć tu akurat nie pozytywne. Dwóch wywaliło się na pierwszym płotku, nasz Artur Noga nawet do tego nie dotarł, boć strzeliło Mu...w nodze. I to wszystko w jednym biegu.
Za to dwójka kajakarek awansowała, jutro ciekawy dzień, m. in. Ich finał w czwórce. Do tego siatkarze w najważniejszym meczu z Rosją i początek Wojciechowskiego i Włodarczyk.

pan Zambrotta pisze: Każdy ma kontrakt na jaki się zgadza, ale nie mów, że takie zestawienie nie jest krzywdzące dla polskich sportowców.

To jest straszne, że Wasiluki i tego typu miernoty zarabiają takie kokosy, ale ...w końcu ktoś im za to płaci. Takie są prawa rynku.

Tak, "trzeba było grać w piłkę" to tu najbardziej odpowiedni argument.

Łukasz pisze:Tak, "trzeba było grać w piłkę" to tu najbardziej odpowiedni argument.

rozumiem, że w takim wypadku trzeba pozamykać wszystkie związki sportowe i zostawić jedynie futbol, bo z innych dyscyplin nie da się wyżyć?

ołjechu, odpowiesz w końcu, jak to jest, czy tylko odwracasz kota ogonem i stać cie tylko na "a ty...." ? :C

pan Zambrotta pisze:

Łukasz pisze:Tak, "trzeba było grać w piłkę" to tu najbardziej odpowiedni argument.

rozumiem, że w takim wypadku trzeba pozamykać wszystkie związki sportowe i zostawić jedynie futbol, bo z innych dyscyplin nie da się wyżyć?

Dlaczego? Przecież są ludzie, którzy te inne dyscypliny uprawiają.

Hiszpania zdobyla dzis dopiero 1 zloty medal, az dziwne;p i to w tej dyscyplinie, w ktorej Zofie Klepacka zdobyla brąz;)