Strona 20 z 23

: 27 sierpnia 2013, 23:11
autor: cbr125rrr
Najważniejszą role odegrała w tym meczu psychika. To przez tą całą otoczkę byli tacy sparaliżowani na początku i dostali te 2 głupie bramki.
wielka szkoda.

: 27 sierpnia 2013, 23:13
autor: deszczowy
Kuciak powinien walić łbem Dossy w słupek przez co najmniej 10 minut. A Dossę jeszcze dodatkowo okładać Vrdoljakiem.

Na Twitterze Rzeźniczak pisał przed meczem: "Czytałem +Sztukę wojny+! Na niech!". A wystarczyło tylko kopać, a nie brać się za ambitną literaturę.

: 27 sierpnia 2013, 23:19
autor: rufi8
Sorek21 pisze:
Polska- piłkarsko za murzynami
Nie obrażaj murzynów, bo oni są już od dawna przed nami.
Legia jak zwykle daje ciała na własne życzenie, głupio i bardzo szybko stracone bramki. Co nie zmienia jednak faktu, że Steaua to zespół dojrzalszy od Legii i po prostu lepszy.
A tak poza tym to w dalszym ciągu nie rozumiem dlaczego Legia lekką ręką pozbyła się takiego napastnika jak Ljuboja. Mało tego, że zdobywał sporo bramek to potrafił także cofnąć się i pomóc w rozegraniu, świetnie rozumiał się z Radoviciem, bardzo doświadczony piłkarz. To naprawdę nie pojęte.

: 27 sierpnia 2013, 23:25
autor: sisman
LM to za wysokie progi i trzeba się z tym pogodzić, może Legia powalczy w LE. Ktoś może powiedzieć, że LM to większy prestiż, pieniądze, awans po tylu latach itd, ale jeśli Legia nie potrafi wygrać z norweskim Molde, które po 21 meczach zajmuje 10 miejsce w rodzimej lidze i traci w tak głupi sposób bramki z przeciętnymi rumunami, to z czym do LM? Awans dla awansu i kompromitacja w meczach grupowych, to żadna frajda. Mają szanse powalczyć w LE i liznąć europejskiej piłki w adekwatnym dla siebie poziomie.

: 27 sierpnia 2013, 23:37
autor: Vimes
Liga Mistrzów:

8,6 mln euro za awans do fazy grupowej
1 mln euro za zwycięstwo
0,5 mln euro za remis

Liga Europy:

1,3 mln euro za awans do fazy grupowej
0,2 mln euro za zwycięstwo
0,1 mln euro za remis

Jednak po co to Legii, przecież jest bogata.

: 27 sierpnia 2013, 23:48
autor: bendzamin
Niestety. Można wygrywać kluczowe mecze, mając w składzie jednego pozoranta na pozycji, powiedzmy, bocznego obrońcy czy skrzydłowego, ale nie można wygrywać z dwoma pozorantami w środku pola. Pierwszy zmiennik Żyro dotknął w ogóle piłki?

Szkoda, ale tak jak powiedział Urban, wygrała drużyna, która była w tym dwumeczu lepsza. Ogromne brawa dla Koseckiego za wolę walki. Może, gdyby cała drużyna była tak nastawiona, to coś by z tego wyszło. Niby momentami było tak blisko, a jednak wciąż ta Liga Mistrzów tak daleko... No nic, może za rok.

: 27 sierpnia 2013, 23:56
autor: Bruce Badura
Liga Mistrzow to nie sa rozgrywki dla frajerow. Jak mozna dac sobie strzelic tak szybko dwa gole grajac u siebie. Legia tak naprawde zagrala slaby mecz. Dlaczego? Bo mimo przewagi w posiadaniu nie stwarzala zadnego zagrozenia pod bramka przeciwnika. Druga polowa byla po prostu irytuja. Granie na alibi, podania w poprzek, brak łącznika ataku. W dwumeczu wygrala druzyna zdecydowanie bardziej dojrzala. W ogole zobaczcie kiedy Steaua oddala najlepszego gracza. Mimo ze i tak nie wystapil to sprzedano go dopiero przed tym meczem. Podejrzewam ze gdyby zostawiono Jedrzejczyka -2,2mln vs 8 mln za awans - mogloby byc o wiele lepiej. Jak jutro awansuje klub z Kazachstanu to bedzie smiesznie.

: 28 sierpnia 2013, 00:13
autor: sisman
Vimes pisze:Liga Mistrzów:

8,6 mln euro za awans do fazy grupowej
1 mln euro za zwycięstwo
0,5 mln euro za remis

Liga Europy:

1,3 mln euro za awans do fazy grupowej
0,2 mln euro za zwycięstwo
0,1 mln euro za remis

Jednak po co to Legii, przecież jest bogata.
dostaniesz coś z tej kasy? 8)
lepiej dobrze jeździć Polonezem, niż rozwalić się Ferrari przy pierwszym lepszym drzewie if you know what i mean

: 28 sierpnia 2013, 00:20
autor: Piti
sisman pisze: dostaniesz coś z tej kasy? 8)
lepiej dobrze jeździć Polonezem, niż rozwalić się Ferrari przy pierwszym lepszym drzewie if you know what i mean
problem w tym ze oni ani w LE tez za wiele nie osiągną. Lepiej dojść do grupy LM i rozegrać te 6 spotkan z prawdziwymi zespolami, zasmakowac prawdziwej pilki, w tym zagrac z 1 klubem z z topu Europy i zająć te cholerne 4 miejsce, przynajmniej jakies doswiadczenie zbiorą, przeżycia, o pieniądzach nie wspominając niż grać w tej LE i dojść przypuscmy do 1/16, czy 1/8. Niewiem, wydaje mi się że dawniej Puchar UEFA miał większą magie, teraz to tej całej Ligi Europejskiej to nawet oglądać mi się nie chce.

: 28 sierpnia 2013, 00:24
autor: bendzamin
sisman pisze: dostaniesz coś z tej kasy? 8)
lepiej dobrze jeździć Polonezem, niż rozwalić się Ferrari przy pierwszym lepszym drzewie if you know what i mean
Dostałaby Legia. Może nie musiałaby wtedy próbować wypychać podstawowego bramkarza i jednego ze swoich najlepszych zawodników przed kluczowymi meczami. Może kupiłaby sobie napastnika lepszego, niż wiekowy Saganowski czy spasiony Dwaliszwili. Na co, realnie, stać Legię w Lidze Europy? Awans z grupy będzie pewnie uznany za spory sukces.

: 28 sierpnia 2013, 00:31
autor: sisman
bendzamin pisze:
sisman pisze: dostaniesz coś z tej kasy? 8)
lepiej dobrze jeździć Polonezem, niż rozwalić się Ferrari przy pierwszym lepszym drzewie if you know what i mean
Dostałaby Legia. Może nie musiałaby wtedy próbować wypychać podstawowego bramkarza i jednego ze swoich najlepszych zawodników przed kluczowymi meczami. Może kupiłaby sobie napastnika lepszego, niż wiekowy Saganowski czy spasiony Dwaliszwili. Na co, realnie, stać Legię w Lidze Europy? Awans z grupy będzie pewnie uznany za spory sukces.
stać ją więcej w LE niż w LM. Wszyscy napali się na LM, na którą zwyczajnie jesteśmy za słabi. O ile dobrze pamiętam na początku XXI polskie kluby były eliminowane przez Barcelone, Barcelone, Anderlecht, Real, Szachtar, Barcelone... a teraz nie potrafimy ograć przeciętnych rumunów i jeszcze bardziej przeciętnych norwegów. Jak dla mnie lepsza LE z szansą grania na wiosne, niż lamentowanie po sromotnych porażkach w LM.
P.S na kilka dni przed zamknięciem okna trensferowego? jak dla mnie troche za póżno na przemyślane trensfery.

: 28 sierpnia 2013, 06:08
autor: Cabrini_idol
Legia legła :prochno:. Co tu dużo pisać, jeśli po 10 minutach przegrywa sie 2 : 0 na swoim boisku to nie można oczekiwać cudu , tym bardziej od Polskiej drużyny :wink: .


LE to max co może z tego być.

: 28 sierpnia 2013, 07:52
autor: francois
Vimes pisze:Liga Mistrzów:

8,6 mln euro za awans do fazy grupowej
1 mln euro za zwycięstwo
0,5 mln euro za remis

Liga Europy:

1,3 mln euro za awans do fazy grupowej
0,2 mln euro za zwycięstwo
0,1 mln euro za remis

Jednak po co to Legii, przecież jest bogata.
Jak zostało już powiedziane w tym temacie - na szczęście dzięki temu Legia nie odskoczy ligowym rywalom :whistle:
sisman pisze:dostaniesz coś z tej kasy? 8)
lepiej dobrze jeździć Polonezem, niż rozwalić się Ferrari przy pierwszym lepszym drzewie if you know what i mean
No ja właśnie nie wiem :doh: Zaszkodziłaby jej ta kasa tak? :roll:

: 28 sierpnia 2013, 11:11
autor: Lucas87
Hmmmmm :think:
Kontrowersyjny temat. Co dobrego można napisać w takiej sytuacji :?:
Cóż, o nadmuchiwanym baloniku przez TV już nawet się nie chce wspominać...Skąd my to znamy (Euro 2012)
Powiem tak- nie kibicowałem jakoś specjalnie Legii bo nigdy nie darzyłem jej sympatią. Ale pomimo tego po tych ledwie 10 minutach przy stanie 0-2 zrobiło mi się bardzo przykro. Bo takich błędów w defensywie nie popełniają nawet dzieci na orlikach :!: I to trzeba sobie śmiało powiedzieć, a nie zasłaniać się sloganami typu nie wytrzymali presji, czuli się przemęczeni i bla bla bla. To są piłkarze zawodowi cokolwiek by teraz o nich nie napisać...A oni tracili bramki najpierw będąc dziecinnie ośmieszonymi przez jednego gracza, który minął ich niczym narciarz slalomowe tyczki, a następnie zostawiając praktycznie pędzących Rumunów na bramkę Kuciaka bez opieki [sic!].
I ja się pytam dlaczego Legia, najpierw pozbawiła się na własne życzenie realnych szans na awans (nim mecz nie zaczął się na dobre), aby dopiero później po raz kolejny udowodnić, że w ofensywie jednak potrafi grać na niezłym europejskim poziomie. I to jest najśmieszniejsze w tej całej tragedii. Na dobrą sprawę powinno być 2-2 (jesli faktycznie tego milimetrowego spalonego nie było) już do przerwy.
A wówczas nie wiem czy Rumuni te drugie 45 minut mogliby tak spokojnie kontrolować sobie jak robili to wczoraj.
Dossa Junior- ja nie mam pojęcia co ten zawodnik robi w tej ekipie. Ja wolałbym nawet drwala Żewłakowa w wieku 50 (nie tylko 40 lat), zmiennego jak kapryśna panienka Astiza, czy delikatnego jak francuski piesek Choto. Każdy z wyżej wymienionych jest przynajmniej o klasę lepszy od tego Brazola.
Cóż, jeśli ktoś kompletnie niezorientowany w realiach naszej piłki- popatrzył na wczorajsze pierwsze 10 minut meczu- przestał się zapewne dziwić czemu polskiego zespołu od 17 lat nie ma w Lidze Mistrzów.
Tymczasem w dniu dzisiejszym- kolejnym egzotycznym uczestnikiem tych rozgrywek ma szansę zostać Kazachstan- druga ojczyzna Cioci Stasi z Klanu. I szczerze tego życzę drużynie Szachtiora.
Wracając do Legii- może na sam koniec nieco optymizmu. Bo widać, że potencjał w ofesywie, nasz zespół miał i to spory. Ten wyśmiewany Kosecki (najbardziej chyba za pamiętne zdjęcie z opuszczonymi spodenkami), jednak próbował szarpać tą grę do przodu, nie bał się wchodzić z rajdami nawet między kilku obrońców. Sagan trochę w cieniu, ale jego doświadczenie jest niezbędne. Kucharczyk uratował nas już w Walii. Radovic dla mnie lider tego zespołu. Do tego jeszcze nie zapominać, że jest Wladimir D.
Z zawodników innych formacji- Furman nie prezentował się źle. Nie jest to gracz przywiązany tylko do jednego miejsca na boisku, nie skupia sie tylko na przeszkadzaniu rywalowi. I Kuciak chyba głowny bohater bez którego nie przeszlibyśmy nawet Norwegów z Molde. Wczoraj jednak niewiele miał do powiedzenia przy utraconych bramkach.
Jeśli zatem Legia poważnie myśli o Lidze Europejskiej potrzeba dwóch trafionych wzmocnien (niestety last-minute) na pozycji środkowego i bocznego obrońcy. Tylko czy wobec kolejnej straconej szansy (także na ogromne wpływy za sam awans do elitarnych rozgrywek L.M), klubowi panowie na włościach będą jeszcze tym zainteresowani :think:

: 28 sierpnia 2013, 11:32
autor: bendzamin
sisman pisze:O ile dobrze pamiętam na początku XXI polskie kluby były eliminowane przez Barcelone, Barcelone, Anderlecht, Real, Szachtar, Barcelone... a teraz nie potrafimy ograć przeciętnych rumunów i jeszcze bardziej przeciętnych norwegów.
Nie jest wcale powiedziane, że wtedy polskie drużyny potrafiłyby ograć takich przeciętnych rumunów w ostatniej rundzie kwalifikacyjnej. Parę lat temu tez zdarzały się większe lub mniejsze wpadki.
sisman pisze: Jak dla mnie lepsza LE z szansą grania na wiosne, niż lamentowanie po sromotnych porażkach w LM.
Cóż, myślę, że przy Łazienkowskiej nie podzielają tego poglądu. Poza tym, po sromotnych porażkach w LM raczej nie byłoby lamentowania, tak mi się wydaje przynajmniej. Poza tym, kiedy tego grania na wiosnę w wykonaniu polskiej drużyny było więcej niż dwa mecze?
sisman pisze: P.S na kilka dni przed zamknięciem okna trensferowego? jak dla mnie troche za póżno na przemyślane trensfery.
Leśnodorski od jakiegoś czasu nawijał zakupie napastnika w przypadku awansu (swoją drogą, nie powinno się tego robić trochę w drugą stronę?), więc pewnie miał kogoś upatrzonego. Poza tym, przecież te pieniądze nie musiałyby zostać wydane w tym oknie transferowym. Myślę, że ten awans, warty finansowo znacznie więcej niż gra w LE, pozwoliłby przy dobrym planowaniu na budowę naprawdę silnej drużyny.