: 30 października 2011, 01:06
jestem prorokiem ;D napisałem wcześniej, że Mirko strzeli na 1:0, a poźniej zmiana za Alexa ;P
nerwowy, ale piękny mecz !
dziękujemy !
nerwowy, ale piękny mecz !
dziękujemy !
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
No właśnie... można to tylko podsumować w jeden sposób ---> :rotfl:Filip©/fcinter.pl pisze: Zawodnik Juventusu wpadł jeszcze na wybiegającego Castelazziego i oczywiście (tak jak komentatorzy jednej z cyfrowych telewizji i polscy kibice Juventusu) domagał się karnego, ale sędzia go nie podyktował. Na przerwę, pomimo dobrej gry, Inter schodził z jednobramkową stratą.
Wolałbym, żeby Del Piero nastrzelał goli, niż aby "moja" drużyna miała dostać takie lanie od Novary :rotfl: Ale jak się prawie każdy mecz przegrywa, to się coś pisze i się o tym nie myśli, tak to zrobił "Filip©".Filip©/fcinter.pl pisze: Tak samo było w minucie 81 - znowu Castelazzi obronił strzał napastnika, tym razem Estigarribii. Chwilę później podobną okazję miał Del Piero, ale wiek gracza dał o sobie znać i nie potrafił on pokonać bramkarza gospodarzy w sytuacji sam na sam.
Kurcze, no nie widać widoków ;/Filip©/fcinter.pl pisze:Inter przegrywa kolejne spotkanie i nie widać w jego grze żadnych dobrych widoków na przyszłość
Zgadzam się, Vidal i Marchisio zagrali miodzio, szkoda jedynie paru strat albo niepewnych piłek Pirlo. Mimo wszystko z taką pomocą, można śmiało myśleć o pozytywnym wyniku w meczu z Napoli.zoff pisze:![]()
![]()
![]()
Dzisiaj nie było MVP. Dzisiaj wygrał cały zespół, każdy z zawodników pokazał się z dobrej strony. Takie zwycięstwa budują drużynę. 4-3-3 to chyba dobre rozwiązanie. Przynajmniej mając w składzie takich ludzi jak Vidal czy Marchisio. Nie umniejszając roli Pirlo.
Forza Juve, proszę państwa!
Ty tak na poważnie?Ouh_yeah pisze:Conte po raz kolejny potwierdził, że nie potrafi przeprowadzać zmian. Mina schodzącego Matriego bardzo wymowna.
Za Matriego wszedł Esti. Alex wszedł później za Vucinica z tego co pamiętam.Według mnie zmiana Alex-Matri była bardzo logiczna
Tylko, że takiej bezpośredniej zmiany nie było. Za Matriego w 70 minucie wszedł Estigarribia. Odebrałem to jako chęć bronienia wyniku na ponad 20 minut (jeśli uwzględnić doliczony czas) przed końcem meczu. Wtedy zmęczony Vucinić musiał pełnić rolę środkowego napastnika do 84 minuty, kiedy na boisku pojawił się Del Piero. Mi również te zmiany się nie podobały. Czy nie lepiej byłoby jednocześnie wpuścić Quagliarellę za Matriego i Del Piero za Vucinicia? Aczkolwiek Conte mecze wygrał, więc jego na wierzchu.yanquez pisze:Według mnie zmiana Alex-Matri była bardzo logiczna - na końcówkę takiego meczu potrzebujemy zawodników zdolnych do nieszablonowych zagrań i takich, którzy potrafią przetrzymać piłkę/wymusić faul. W takiej roli świetnie sprawdzają się zarówno ADP jak i Mirko.
Mina Alexa też była bardzo wymowna. Do kogo miał on nieszablonowo zagrywać będąc osamotnionym napastnikiem? Vucinic czy Matri to zawodnicy niebezpieczni zawsze, ale Conte wolał zostawić na boisku robotnika Pepe i wprowadzić Estigarribię, który po prostu nie miał do kogo zagrywać, a zobaczyliśmy też jakie strzały oddaje lewonożny lewoskrzydłowy. To już kolejny mecz w którym prowadziliśmy 2-1 i zaczęliśmy bronić wyniku 10 minut przed końcem i dodatkowo utrudniając sobie zmianami grę w ofensywie. W takich momentach aż się prosi o Quagliarellę.yanquez pisze:Ty tak na poważnie?Ouh_yeah pisze:Conte po raz kolejny potwierdził, że nie potrafi przeprowadzać zmian. Mina schodzącego Matriego bardzo wymowna.
Piszesz zazwyczaj mądrze, a tu taki kasztan nagle... Rozumiem, że zarówno Ołje i Matri byliby lepszymi trenerami niż Conte? Według mnie zmiana Alex-Matri była bardzo logiczna - na końcówkę takiego meczu potrzebujemy zawodników zdolnych do nieszablonowych zagrań i takich, którzy potrafią przetrzymać piłkę/wymusić faul. W takiej roli świetnie sprawdzają się zarówno ADP jak i Mirko.
:shock: Jeśli miałbym oceniać skuteczność naszych piłkarzy w pierwszej połowie w skali od 1 do 10 dałbym 11. Po przerwie było gorzej ale akurat we wczorajszym meczu na skuteczność na prawdę nie ma co narzekać.Okoni pisze:Cieszą 3 punkty, ale ciągle razi brak skuteczności naszych graczy ofensywnych.
Zdecydowanie podbijam, Claudio na początku tego sezonu zamienił się z chłopca cykającego sobie fotki z łapy i taniego gwiazdora w pełnowartościowego mężczyznę i bardzo dobrego piłkarza.Lypsky pisze:Przepraszam Claudio Marchisio za to co mówiłem na jego temat.
To w takim razie co pokazaliśmy? :shock:Castelazzi w wywiadzie pisze:Przegraliśmy mecz przeciwko drużynie, która nie pokazała, że jest wyżej w tabeli.
Mnie bardziej bawi Zarate, który przed zakończeniem spotkania pojechał sobie luzikiem na chatę.jarmel pisze:Znalazłem kolejną perełkę:To w takim razie co pokazaliśmy? :shock:Castelazzi w wywiadzie pisze:Przegraliśmy mecz przeciwko drużynie, która nie pokazała, że jest wyżej w tabeli.
Ponoć Moratti się zdenerwował i robił dym w szatni, niedobrze, przecież złość piękności szkodzi..