Dante93 pisze:Porównanie jego gry z grą Vucinicia nazwałbym śmiesznym wręcz durnym

Jedno podanie nie zrobi z tego pionka dobrego kopacza

Bo więcej to ja na wuefach w szkole biegałem niż on wczoraj.
To powiedz co takiego dobrego pokazał Esti? Nie mówię by skreślać zawodników po jednym meczu, ale uznanie jego występu za dobry czy obiecujący to okłamywanie samego siebie. Jemu też jedno podanie dobre można znaleźć a to jednak skrzydłowy.
Dante93 pisze:Gdyby nie przytomne zagranie Pirlo to wątpie, żeby ta asysta aż taka cudowna sie zdawała. No nie przesadzajmy i nie gloryfikujmy już celnego podania na 10 metrów.
Kilka dobrych zagrań? Wskaż mi jeszcze jedno oprócz asysty, a postawie Ci duże piwo.
W akcji gdy przejał piłke, śmiem twierdzić, że gdyby taka okazje dostał Matri była by bramka. Czarnogórzec poprostu ma zero motoryki, jest wolny przewidywalny i gra jak na szczudłach, a okazje miał może nie 100%, ale 80 już tak. Wystarczyło wbiec w uliczke i odstawić obrońców ale niestety, jest za wolny i za mało sprytny.
1. Nie wiem czy można nazwać to zagraniem bo nawet piłki nie dotknął, ale zachowanie Pirlo sprytne, nie zmienia to faktu że Mirko dobrze podał.
2. Nie wiem czy Matri by to strzelił, choć pewnie można było zachować się lepiej, akurat na taką sytuację moim faworytem byłby Quagliarella, uderzałby pewnie lżej, ale bardziej technicznie i wyżej (myślę tu o podobnej sytuacji z Catanią rok temu), ale można gdybać. Tak czy siak zarzut braku zaangażowania wałkowany tu przez wielu użytkowników, nie pasuje, właśnie zagrał pressingiem przez co dostał szansę.
3. Wolny i przewidywalny. Przewidywalny to tak o końca nie jest świadczy o tym właśnie omawiana asysta. Co do hasła "wolny" radzę obejrzeć sobie początek drugiej połowy (w skrócie tego nie ma), gdzie akurat szybkość pokazał, był z tego ostatecznie tylko rzut wolny, ale pociągnął lewą stroną czego brakowało np. Estiemu.
Antichrist pisze:Która gdyby nie Pirlo nigdy by do niego nie doszła.

Swoją drogą, myślałem, że jego transfer nie okaże się klapą, a na to się zanosi. Bo jedną bramkę to od czasu do czasu nawet Iaquinta, czy Amauri strzeli.
Już nie macie o co się czepiać. A porównywanie do Amauriego to już grube przegięcie.
alina pisze:Żartować można, ale Bonucci musiałby komuś przelecieć siostrę, żeby go winić za tego gola. Stał prawidłowo w środku. Jakby np Rossi to dogrywał z powrotem do środka, albo Storari wypluł przed siebie.
Mimo wszystko jak żadnego środkowego obrońcy nie ma przy dośrodkowaniu, to jak dla mnie coś jest nie tak. Że Chiellini zawalił to się zgodzę, niemniej mam wrażenie, że on często schodzi do środka by ratować skórę stoperom. Nie mówię o tej konkretnej sytuacji, z Milanem np. kilka razy tak robił, wtedy z lepszym skutkiem.
Gotti pisze:W ogóle powinniśmy darować sobie grę skrzydłami i spróbować czegoś na wzór Milanu z czasów Pirlo--Gattuso--Seedorf--Kaka.
Mamy Vidala, Pirlo, Marchisio i Pepe - takie coś mogło by przejść. Dominacja środka pola, dużo walczaków w drużynie i wsparcie bocznych obrońców.
I przepraszam kto miałby być naszym Kaką? Poza tym do tego trzeba mieć bocznych obrońców którzy dużo dają w ofensywie (jak słusznie zauważyłeś), ale Chiellini to nie do końca ten typ, by pociągnąć ze skrzydła. Myślę, że po prostu potrrzeba nam skrzydłowego z prawdziwego zadrzenia, bo nie wiem jak was, ale mnie zaczyna coraz bardziej martwić lewa strona. Niby jest lepiej niż rok temu bo jest ktokolwiek by go tam wsadzić, ale Elia i Esti jakoś chyba nie błyszczą na traningach skoro dostają tak mało okazji, a potem jakoś specjalnie ich nie wykorzystują, Pepe to bardziej prawy pomocnik...
Gotti pisze:I najważniejsze - wywalić z tej drużyny to Czarnogórskie ###, bo ryba psuje się od głowy, a że głowa już zepsuta to teraz cała reszta zaczyna śmierdzieć, zaczynając od Chielliniego.
Hamuj amigo. Swoją drogą coraz ciekawsze teorie tu widzę, Vucinic jest winny słabej grze Chielliniego :doh: Ja myślę, że kryzys światowy to też prze Mirko jest.
deszczowy pisze:I mam nadzieję... naprawdę mam... że nasz trenejro pójdzie po rozum do łba i pozwoli grać DP i Quagowi. Najlepiej za plecami Matriego. Najlepiej już w meczu z Violą.
Nie mam nic przeciwko by zobaczyć Alexa czy Fabio, nawet kosztem Vucinica (w meczu z Violą). Z resztą kiedy ma grać Del Piero, skoro na Napoli czy Inter pewie wrócimy na grę jednym napastnikiem? Mam tylko nadzieję że nie koaże się, że Conte ma rację, bo Fabio Q. po prostu jest bez formy. Tak czy siak na szansę zasłużył.
evilboy pisze: Chociaż z teoretycznego punktu widzenia masz rację - w końcu nie mamy skrzydłowych, za to napastników pół tuzina.
Tyle że 4-3-3 nie polega na tym że gra 3 środkowych napastników.