JuvePoland

juventusprzemek pisze:Wynik mówi sam za siebie: 6:1 dla Starej Damy!

Poziom legendarny jak mniemam.

BoroSJ pisze:tylko można się zastanawiać, czy odbyło się to przy współudziale Melo

Masz poniekąd racje, ale ta piłka musiała się od kogoś odbić, bo inaczej nie wpadłaby do bramki. Po odbiciu zmyliła Cesara i wpadła bramka. Tak to wyglądało z mojej strony, a Melo też nie protestował z tym golem.

BoroSJ pisze:

Elo Melo:) pisze:dowiedziałem się, że pierwszego gola dla Juve strzelił Giorgio Chiellini, może nie ten mecz oglądałem :rotfl: .

nie bardzo wiem, co w tym zabawnego, skoro piłkę wpadła do siatki po uderzeniu Kielona (wbrew obiegowej opinii DP jej nie dotknął, co było wyraźnie widać na powtórkach serwowany w przerwie na bet365.com) i tylko można się zastanawiać, czy odbyło się to przy współudziale Melo

na oficjalne potwierdzenie może przyjdzie nam poczekać chwilę, ale rozumiem, że dziennikarze La Gazzetta też oglądali inny mecz

http://www.gazzetta.it/speciali/risulta ... 9808.shtml

Nawet Lega Calcio uważa Chielliniego za strzelca pierwszego gola.

http://www.lega-calcio.it//it/Serie-A-T ... ifica.page

z pewnością wpadła do siatki po rykoszecie, ale nie potrafię rozstrzygnąć na podstawie powtórek od kogo, więc w gruncie rzeczy można się zastanawiać, czy był to:
1. gol Melo - intencjonalnie zmienił kierunek lotu piłki
2. samobój - nieudana interwencja obrońcy
3. wyłącznie rykoszet przy strzale Kielona i wówczas bramę należy zaliczyć naszemu obrońcy

sprawa dyskusyjna, ale ja osobiście chyba skłaniam się do tej ostatniej

A ma ktoś może filmik po końcowmy gwizdku i radośc naszych piłkarzy wraz z kibicami ?

Asta#8 pisze:

BoroSJ pisze:

Elo Melo:) pisze:dowiedziałem się, że pierwszego gola dla Juve strzelił Giorgio Chiellini, może nie ten mecz oglądałem :rotfl: .

nie bardzo wiem, co w tym zabawnego, skoro piłkę wpadła do siatki po uderzeniu Kielona (wbrew obiegowej opinii DP jej nie dotknął, co było wyraźnie widać na powtórkach serwowany w przerwie na bet365.com) i tylko można się zastanawiać, czy odbyło się to przy współudziale Melo

na oficjalne potwierdzenie może przyjdzie nam poczekać chwilę, ale rozumiem, że dziennikarze La Gazzetta też oglądali inny mecz

http://www.gazzetta.it/speciali/risulta ... 9808.shtml

Nawet Lega Calcio uważa Chielliniego za strzelca pierwszego gola.

http://www.lega-calcio.it//it/Serie-A-T ... ifica.page

po głębszej analizie tak z nudów, stwierdziłem że
Chiellini uderzył głową a piłka trafiła Lucio! lub Del Piero. Melo był zasłonięty i trzymany przez Mottę więc naprawdę nie wiem jak mógł dotknąć piłki.

Zasugerował tylko siebie że to on trafił do bramki tym że stał najbliżej Lucio a gola w tak ważnym meczu każdy chciałby przypisać sobie, w dodatku transmiterzy nie chcieli robić przykrości ynteristom tym że strzelili sobie samobója...

Tutaj w HD

Ma ktoś obszerny skrót meczu? Tak z 15 minut.

Już po emocjach związanych z Derby D'Italia trochę wytrzeźwiałem, warto coś skrobnąć. Bardzo się cieszę, że po meczu z Cagliari nasi zawodnicy potrafili tak zagrać, by wygrać z Interem. Nie był to super kosmiczny poziom w wykonaniu Juventinich, ale na Inter to wystarczyło. Derby zawsze mają tak swój smaczek, często czerwone kartki są, zwalanie winy na sędziego. Wiadomo, sędzia tez człowiek, ale jest to zawsze sędzia i nie powinien robić takich błędów, jakie robił podczas sobotniego widowiska. Mimo to jestem zadowolony, ze zwycięstwa nad Interem, ale zarazem wściekły za wcześniejsze głupie straty punktów z teoretycznie słabszymi rywalami. Teraz historię trzeba powtórzyć z Bayernem, bo takiego kwasu w grupie dawno nie było.

Klik!

A według Del Piero, czyli zawodnika, który bliżej te sytuacji już nie mógł być, piłka odbiła się od...

W sumie "wali" mnie kto zdobył tego gola, ważne, że wygraliśmy i teraz musimy ponowić zwycięstwo w meczu z Bayernem!

Niezle ale 6;1 to dla mnie nie tak duzo, tez gram w Fife10 na PS 3 i rekordowy to 9-0 bodajze z Chievo ale gratuluje z Interem to swietnie chcoiaz Fifa czasami mnie zasmuca , iloscia bramek , jest to poprawione ale nadal zdarzaja sie mecze z wynikiem tzw "siatkarskim"

Co tam 9-0 z Chievo czy 6-1 z Interem, ja wlasnie na moim kochanym X-boxie rozgromilem Barcelone w finale LM 7-1 : >

Cztery gole Diego, po jeden Giovinco, Rossi i Dzeko
I Zlatan dla barcy.

Ja to mam dopiero pake w fifie

juventusprzemek pisze:

szczypek pisze:

juventusprzemek pisze:Wynik mówi sam za siebie: 6:1 dla Starej Damy!

Poziom legendarny jak mniemam.

Tak poziom legendarny ale to chyba jest najwyższy w FIFIE 10 tak?
Ważne, że powtórzyłem zwycięstwo Juve w wirtualu ale z większą ilością bramek!

;D sądząc po ilości posiadania piłki i strzałów na bramkę....

----------

Od wczoraj myślałem żeby wychwalać tutaj pod niebioska Cecaresa, a tu się okazało, że każdy to robi Niesamowitą robotę odwalił.

Co do strzelca bramki - najciekawiej to wyglądało podczas meczu jak oglądaliśmy. Najpierw pokazali ze Chiellini strzelil, potem ukazali jako strzelca Del Piero, a w samej końcówce na pasku mignął mi Melo

Dziwne tylko, że naliczyłem się 'jedynie' dwóch bramek

Tak jak wszyscy mówili - takie derby rządzą się swoimi prawami i niezależnie od formy, takie mecze są do wygrania. Trochę fatalna reakcja defensywy przy straconej bramce. To nie może się zdarzać w tak ważnym momencie, tak 'światowej' defensywie.

Co do Alexa - niektórzy są jacyś niecierpliwi widzę. Nie można wymagać od chłopa w takim wieku, żeby dzień, dwa, tydzień po takiej kontuzji sam pociągnął zespół. I gdy tak się nie dzieję, to jest to powód żeby od razu go zastępować na następne mecze?

Siewier pisze:W 68 minucie Samuel, który już żółtą kartkę na swoim koncie miał ciągnie mijającego go z piłką na pełnej szybkości Alexa - to powinna być żółta kartka, w konsekwencji czerwona.

Oczywiście. Sam zainteresowany o tym doskonale wiedział, w przeciwnym razie wątpię, by tak ochoczo przepraszał Alexa za to zagranie. Poza tym jego litościwe spojrzenie na sędziego mówiło samo za siebie.

Co do meczu; szkoda, że nie wygraliśmy wyżej.

BoroSJ pisze:z pewnością wpadła do siatki po rykoszecie, ale nie potrafię rozstrzygnąć na podstawie powtórek od kogo, więc w gruncie rzeczy można się zastanawiać, czy był to:
1. gol Melo - intencjonalnie zmienił kierunek lotu piłki
2. samobój - nieudana interwencja obrońcy
3. wyłącznie rykoszet przy strzale Kielona i wówczas bramę należy zaliczyć naszemu obrońcy

sprawa dyskusyjna, ale ja osobiście chyba skłaniam się do tej ostatniej

Wg mnie to bramka Kielona po rykoszecie, bo pilka odbila sie jeszcze od lucio [widac to wyraznie na powtorce z 42 minuty^^ jesli ktos sciagal mecz z sport-video]. Juz raczej nikt wiecej nei bral udzialu w tym bilardzie, po ktorym padla bramka, wiec o spalonym raczej nie ma mowy. Tak w ogole to chyba jeszcze nikt nie wspomnial o rece motty w pierwszej polowie. Sam bym karego nie podyktowal, ale tak sobie przypomnialem ogladajac retransmisje. No i jeszcze jedna kwestia. Przy bramce na 1-1 ewidentnie zaspal Marchisio, bo to on odpowiadal za Eto'o podczas stalych fragmentów gry.

Luker pisze:Graty za zwyciestwo.

Pierwsza bramka chyba ze spalonego(widzialem tylko jedna powtorke, chodzi o dotkniecie pilki przez Melo), ale z przebiegu meczu zasluzyliscie na 3 punkty.

January pisze:A gdzie się podziali "nasi" czarno-niebiescy "koledzy"? Czyżby brakło słów na napinkę?

Wystarczajaco "napinkowo" dla ciebie?

Obejrzałem dokładny skrót spotkania i wg mnie gola w 20' zdobył jednak Melo i niech tak zostanie, ponieważ zmaże to czerwoną kartkę jaką otrzymał w derbach.
Spełnia się marzenie o Caceresie, że trzeba go pozyskać:
http://www.juvepoland.com/news.php?id=14549
Mecz z Interem był świetny w jego wykonaniu i należy mu się miejsce w Juve!