bblackk pisze:
_Jah pisze:Arsenal postawił wszystko na jedną karte. Definitywnie poświęcił się rozgrywkom Champion's League.
Mylisz się. W przeciwieństwie do Juventusu, Arsenal świetnie rozłożył siły na cały sezon (w porównaniu do Juve, Wenger wykorzystuje w pełni całą swoją kadrę), zarówno LM, jak i Premiership. Juventusowi starczyło pary, tylko na rok 2005. Teraz Arsenal może wygrać LM oraz zająć miejsce premiowane awansem do przyszłorocznel CL
Arsenal rzeczywiście w Premiership radzi sobie równie dobrze. Ich aktualna - 5 pozycja? budzi ogólny podziw.
Juventin pisze:DjJuve pisze: Zlatan ma beznadziejny sezon (to skreśla go jako dobrego zawodnika), jak mógł do tego dopuścić?!
Jedno.... jakim prawem ma pretensje do kołcza za to że ten go zmienił... Lippiego zwolinili za to że odpadł Depor, mimo że w ok wczesniej grał w finale LM... Wszyscy dają szanse Capello mimo że dwukrotnie z rzedu odpada bądź co bądź w kompromitujacym stylu... Nie widze przesłanek by było inaczej... Więc po co marnowac czas obu stron
Lippi'ego zwolnili z powodu kompromitacji z Deportivo? mylisz się. Wówczas obie strony barykady - po prostu straciły cierpliwość. W tym Lippi. Poza tym nie zapominaj, że w lidze również byliśmy dopiero na miejscu.. trzecim. Nie posługuj się więc takimi tanimi argumentami.
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:Wreszcie przebrnąłem przez 10 stron, mialem uniknąć cytatów, jednak musze się w jednym przypadku wyłamać...
_Jah pisze:romaneq pisze:
O ile przed łikendem byłem jeszcze optymistą o tyle po oglądnięciu potyczek z Treviso :!: i Aston Villą właśnie niestety nie widzę najmniejszych szans na awans. Nie przy takiej dyspozycji jaką prezentuje Juventus i Arsenal. W tej chwili to różnica klas. Przykro mi to mówić. :płaczę:
Daj sobie w pysk, człowieku. Porównujesz Nas do Aston Villi?
Nie umiecie się nawet zachować przed meczem. WY$%%$#^$#^ z tym pesymizmem.
bblackk pisze:_Jah pisze:Ten sam rezultat Legii Warszawa jest do dzisiejszego dnia, wspominany przez polskich kibiców. Juventus? 2 raz z rzędu to zrobił.
Jedwabiste porównanie, jedwabiste :lol:
No kolego...coś tu się chyba nie trzyma kupy :roll: Wszystko wskazuje na to, że Ty na porównałeś do Legii, więc jak to jest? Może i ja się zaplątałem, bo ciężko mi się zebrać w sobie...
Co za prostacka ocena sytuacji. Musisz wpierw wziąć pod uwagę okoliczności. On porównał nas do Aston Villi tuż przed próbą mobilizacji w obliczu meczu z Arsenalem. Trudno, żebyśmy mieli załamywać ręcę przed rewanżem z powodu pogromu Kanonierów nad przeciętniakiem Premiership. Z kolei kwestia Legii? nie tyczy się bezpośrednio klubu (tym bardziej w aktualnym stanie), tylko wyniku - ćwierćfinału, który świadczy o towarzystwie w którym się swobodnie obracamy. Ten wynik musimy umieć szanować.
Zgadzam się z tomcatmi6. Przydałby się większości zimny prysznic, gdyż ich rozpalona ambicja staje się powoli uciążliwa. Mam do nich prośbę: Aj, pozbądźcie się tego ciężaru jaki stawia przed Wami miano-kibica Juve. Ja będę miał lżej, Wy też.
Naszym celem w tym sezonie był wyraźny atak na Puchar Marzeń. Jednak okoliczności sprawiły, że kolejny raz ten cel nas przerósł. Bodaj wszyscy teraz przeżywamy zawód. Ja też.
Jest ciężko, ale to wcale nie oznacza, że musimy z tego powodu budzić swoje nerwy. Poza tym nerwy? Wy tutaj rozmawiacie ciągle o Capello&Ibrahimović. Jeden paranoiczny użytkownik - Marcin_FCJ ładnie wszystkich nakręca.
Otóż popełniacie błąd na samym początku. Szukacie winnych? Winnych? winnych czego? kolejnego Scudetto?
Brakuje w tym wszystkim.. miłości. Przestudiujcie sobie historie Juve. I sami zobaczycie: kiedy BiancoNeri godzili krajową rywalizacje - z Europą. To właśnie nasz zespół najczęściej kompromitował Italie w tym turnieju. I nie od dziś wiadomo, że do sukcesu w Europie potrzebujemy ikry. Obecna drużyna? wciąż jej szuka.
Dobiega do końca drugi sezon pracy Capello. Dwa równe-dobre sezony. Nawet, jeżeli idzie o LM. Przez rundę grupową przechodzimy gładko. Lecz wciąż Nam czegoś brakuje. To na pewno jest absolutna drobnostka. I nie jest to Ibrahimović, wbrew opinii wielu (pzdr Marcin_FCJ).
Nie jest sztuką przemeblować drużyne. To jedynie wymysł emocji. Sprawą najważniejszą teraz dla Nas? jest zachować ciągłość w drużynie. Problem leży w ławce rezerwowych. Nasza koncepcja - optymalna jedenastka nie okazała się wystarczająca. Potrzebujemy aktywnych zmienników. Zlatan-Platan jest stosunkowo młody. Warto zainwestować w jego rozwój. Bardziej rozsądnie byłoby poszukać zmienników dla Nedveda, Thurama i Vieiry. Tenże właśnie Vieira-zgasł. Nasza gwiazda mercato-zawiodła w decydującym momencie. Czym obecna drużyna różniła się więc od tej, którą wyeliminował Liverpool? To powtarzalne błędy w koncepcji.
Nie bądźcie zachłanni. Rewolucja? nie tędy droga. Nowy trener? to właśnie rewolucja. Fabio Capello ma umowę do końca sezonu 2006/07. Nie widzę podstaw, aby nie dać mu tej ostatniej szansy. Obecny sezon jest lepszy od poprzedniego. To widać gołym okiem. Zupełna kontrola sytuacji w lidze.
Nie chcę mi się pisać.. chciałem napisać ostatecznie, że nie widac w Waszych wypowiedziach miłości dla zawodników, trenera, czyli ikon naszej drużyny, którą wszelako-kochacie, pfe.