JuvePoland

Taki tam felieton o Raioli...

https://www.przegladsportowy.pl/felieto ... on/zwv2f9w

MRN pisze:Coś Ty czepił się tych buków ?
Jak Dolar rzeczywiście blisko ( mam nadzieje, że nie ) to żegnamy Szczęsnego...bezsens ale co zrobić...

Co by nie mówić to w wielu sytuacjach te kursy u buków są dobrymi wskazówkami. Ty podajesz info z VS, ktoś inny niech podaje kursy u buków a inny co mu wyszło z tarota.

Dolar nie zrobił żadnego postępu w rozwoju w ciągu ostatnich lat i chyba trochę z przyzwyczajenia (albo z powodu zbieżności imienia ze swoim wielkim poprzednikiem) jest pierwszym bramkarzem. W tej chwili dużo mu brakuje do Szczęsnego, który jak na bramkarza nadal jest młody. Poza tym bramkarz Milanu to kolejny od Raioli - niedługo będzie u nas Raiola FC... A i koszt tej operacji to pewnie kilkadziesiąt mln.

P.S. MRN - pisałeś, że po zatrudnienia Sarriego odebrano któremuś z guru na VS status tegoż guru (nie pamięta czy o Versille chodziło czy o któregoś innego). Wcześniej zaś pisałeś, że Agresti się pojawił i w momencie jak wszyscy się podniecali Pepem, napisał, że będzie Sarri i że moderatorzy go zablokowali. Moje pytanie: odblokowali i przeprosili?

Odebrali uprawnienia goleadorowi78 oraz Marocchiemu, Versilia o dziwo został ale on i tak się nie udziela.
Agresti może pisać, został przeproszony przez jednego z moderatorów ale Agresti i tak nie loguje się tam.

Teraz informacje podają ci, którzy pisali o Sarrim.

Z tymi bukami też jest tak, że jak jest niski kurs to dużo grających stawia i machina się kręci.
Jeżeli kurs jest np. 10 E to ilu postawi ?
Ilu postawi jeżeli kurs jest po 1.22 ?
Nie znam się na tym bo to nie moja branża, sam nie gram bo mnie to nie jara ale to przyszło mi do głowy.

szczypek pisze:A kto to jest ten Dollar (Dolar)?

Piosenka:

MRN pisze:Odebrali uprawnienia goleadorowi78 oraz Marocchiemu, Versilia o dziwo został ale on i tak się nie udziela.
Agresti może pisać, został przeproszony przez jednego z moderatorów ale Agresti i tak nie loguje się tam.

Teraz informacje podają ci, którzy pisali o Sarrim.

Dzięki . Śledziłem (pewnie jak wielu innych) te sagę z nowym trenerem od początku do końca i byłem ciekawy czy moderatorzy na VS zachowają się jak trzeba.

Wracając do tematu transferów. Trochę nierówno traktujemy nasze nowe nabytki:
a) Rabiot - ogłoszenie i prezentacja z konferencją
b) Pellegrini - ogłoszenie, ale bez prezentacji
c) Ramsey - ani ogłoszenia ani prezentacji

Widzę standardowe narzekanie na Pogbę i jego wartość - Panowie spokojnie Juventus łaski nie robi, za 100 melonów znaleźliby się chętni skoro 2 lata starszy Hazard z rocznym kontraktem idzie za 100-kę, a nieopierzony Felix za 126

Ja tam nie oceniam samych szans na transfer bo te są minimalne, czysto teoretycznie rozważam samą wartość finansową.

Kursy u buków nie są żadnym wyznacznikiem. I to oczywiste dla każdego kto wie choć trochę jak działa bukmacherka. I jeśli na kogoś kurs jest niski oznacza to po prostu, że dla ludzi prawdopodobieństwo jest duże i stawiają kasę na dany transfer i im więcej ludzi stawia tym niższy jest kurs. Bukmacherzy nie potrzebują żadnego tajnego info bo niezależnie od wyniku bukmacher zawsze zyskuje.
Z tego też wynikał niski kurs w pewnym momencie na Pepa. Ludzie uwierzyli w te wszystkie plotki no i stawiali na Guardiole, a rzeczywistość zweryfikowała te wszystkie plotki.
Podsumowując jeśli kurs jest niski to znaczy że ludzie stawiają na dany transfer, a nie oznacza to że buki mają jakieś info.

Tony Montana pisze:Felix za 126

138 mln (w tym 12 mln kosztów pośrednich)

Właśnie też się zastanawiałem o co chodzi z Ramseyem. Czemu on nie miał prezentacji?

Oczywiście, że miał... autoprezentację.

wieczorek00 pisze:Kursy u buków nie są żadnym wyznacznikiem. I to oczywiste dla każdego kto wie choć trochę jak działa bukmacherka. I jeśli na kogoś kurs jest niski oznacza to po prostu, że dla ludzi prawdopodobieństwo jest duże i stawiają kasę na dany transfer i im więcej ludzi stawia tym niższy jest kurs. Bukmacherzy nie potrzebują żadnego tajnego info bo niezależnie od wyniku bukmacher zawsze zyskuje.
Z tego też wynikał niski kurs w pewnym momencie na Pepa. Ludzie uwierzyli w te wszystkie plotki no i stawiali na Guardiole, a rzeczywistość zweryfikowała te wszystkie plotki.
Podsumowując jeśli kurs jest niski to znaczy że ludzie stawiają na dany transfer, a nie oznacza to że buki mają jakieś info.

Bukmacherzy zarabiają w obu przypadkach.Kurs 1.2 jest tak samo nieprzewidywalny i może przynieść większą stratę niż np taki 2.0. Stawiając 200 zł na 2.0 możemy wygrać drugie 200. W takim przypadku ryzykiem jest kurs. Z kolei kiedy znajdziemy " pewniaka " po kursie 1.2 żeby wygrać to 200 trzeba postawić aż 1000zł.Tutaj mamy ryzyko nie kursu lecz stawki.Jeśli wejdzie, bukmacher wiele nie straci ale jeśli nie, to zysk mają znacznie większy.
Z obstawianiem transferów to można się bawić tylko za małe kwoty kiedy kursy są jeszcze wysokie.Potem już nie ma sensu.
Pamięta ktoś ile najwięcej wynosił kurs na Sarriego ?

wieczorek00 pisze:Kursy u buków nie są żadnym wyznacznikiem. I to oczywiste dla każdego kto wie choć trochę jak działa bukmacherka. I jeśli na kogoś kurs jest niski oznacza to po prostu, że dla ludzi prawdopodobieństwo jest duże i stawiają kasę na dany transfer i im więcej ludzi stawia tym niższy jest kurs. Bukmacherzy nie potrzebują żadnego tajnego info bo niezależnie od wyniku bukmacher zawsze zyskuje.
Z tego też wynikał niski kurs w pewnym momencie na Pepa. Ludzie uwierzyli w te wszystkie plotki no i stawiali na Guardiole, a rzeczywistość zweryfikowała te wszystkie plotki.
Podsumowując jeśli kurs jest niski to znaczy że ludzie stawiają na dany transfer, a nie oznacza to że buki mają jakieś info.

W końcu ktoś napisał z sensem jak to wygląda, a jest dokładnie tak jak piszesz - wszystkim steruje algorytm, który w praktyce działa dość prosto - im więcej ludzi stawia na dane zdarzenie tym bardziej jego kurs spada. Wszystko jest obliczane przez komputer w czasie rzeczywistym dlatego są kursy live i można grać podczas spotkań (bo jak inaczej sobie to wyobrażacie buk ma zatrudnić 200 osób o różnych predyspozycjach, różnych skłonnościach do ryzyka, różnym analizowaniu zdarzeń do ustalania kursów? A na piłce nożnej świat bukmacherki się nie kończy). Tak czy siak zasada jest prosta dzięki algorytmowi buk w 99,5% przypadków jest do przodu (co nie znaczy, że nie może mieć problemów finansowych z powodów innych, niż kursy).

Serio od niektórych wpisów tutaj można było dostać raka, bo część osób chyba naprawdę do dzisiaj wierzy, że buki chociażby były z jakiegoś kraju 3-go świata i miały siedzibę w Wąchocku to posiadają jakąś swoją siatkę zaufanych "insiderów", którzy informują ich co, kiedy i gdzie dzieje i ustalają na bieżąco kursy xD

Nie ważne, skoro buki i giełda rośnie..... Ohhh wait....

Myślę, że mamy całkiem spoko pomoc obecnie, przez wielu tu niedocenianą. Generalnie można bardzo techniczny skład wystawiać, jak chyba nigdy.

wieczorek00 pisze:Kursy u buków nie są żadnym wyznacznikiem. I to oczywiste dla każdego kto wie choć trochę jak działa bukmacherka. I jeśli na kogoś kurs jest niski oznacza to po prostu, że dla ludzi prawdopodobieństwo jest duże i stawiają kasę na dany transfer i im więcej ludzi stawia tym niższy jest kurs. Bukmacherzy nie potrzebują żadnego tajnego info bo niezależnie od wyniku bukmacher zawsze zyskuje.

Sprowadzanie ustalania kursu w bukmacherce do "im więcej ludzi stawia tym niższy jest kurs" jest niepoważne. To ma wpływ, często duży, ale nie jest punktem wyjścia. Tym punktem jest prawdopodobieństwo wystąpienia danego zdarzenia.

Bukmacher też analizuje plotki.

Nie ogarnąłem dzisiaj wszystkich plotek i informacji wieczornych ale da się wywnioskować, że możemy podczas tego mercato spodziewać się jeszcze dwóch dużych strzałów : jeden to będzie Icardi a jeżeli odejdzie Dybala to możemy spodziewać się dużego transferu do pomocy jeszcze.