Strona 186 z 920

: 23 grudnia 2011, 12:02
autor: alina
Vimes pisze:"The old way of thinking is changing. The time for dictators has passed. They see the changes in China. They’re only thinking about money now".

Może koreańska elita doszła do wniosku, że czas zacząć zarabiać pieniądze i naśladować chińskie przemiany, a stary Kim stanął im na drodze, więc odszedł z tego świata.
Jak już im się uda wytłumaczyć jakoś ludziom, dlaczego produkują jakieś plastikowe badziewie dla znienawidzonych Amerykanów to mogą nieźle zarobić. W końcu koszty pracy niziutkie.

: 23 grudnia 2011, 14:04
autor: Juras_Senat
Skibil pisze:
Bartek88 pisze:Amerykanie prawd. sa w posiadaniu czegos takiego jak promienie smierci Tesli
leżę i kwiczę... :rotfl: W jakimś filmiku na YT z "żółtymi napisami" o tym mówili?
Nie ma się co śmiać, taka broń nawet powstała.
Obrazek
8)
Szukałem jakiś poważnych źródeł na temat owego wynalazku i nic nie mogę znaleść, same "niedowiary" i "gadżetomaniaki". Skoro kolega Bartek88 raczy nas takimi rewelacjami, to mógłby przynajmniej podać skąd takie informacje czerpie.

: 23 grudnia 2011, 18:10
autor: Bartek88
Co chcesz od Gadzetomani? Wg. mnie to dosyc rzetelny portal, chyba ze sa przeslanki do tego, iz sie myle?
Co do Tesli i jego promieni smierci to polecam historie samego Nikolasa oraz jego wynalazkow, tego co sie stalo po jego smierci, nadmiernym zainteresowaniem rządu amerykanskiego Teslą. Zrodel bezposrednich potwierdzajacych 100% istnienie tej broni nie mam, dlatego nie napisalem, ze na pewno USA ja posiadaja, jedynie wiadomo, ze posiadaja cos podobnego w postaci bomby odpalanej w którejś z warstw atmosfery.
Do przyblizenia dzialania tej broni polecam ksiazke: "Tesla. Promienie śmierci" - Lewis Perdue tylko bardziej radze to traktowac jako krymilan sc-fiction niz dokument, chodz na kilku faktach oparta jest :wink:

: 23 grudnia 2011, 18:40
autor: alina
Bartek88 pisze:Co chcesz od Gadzetomani? Wg. mnie to dosyc rzetelny portal, chyba ze sa przeslanki do tego, iz sie myle?
Co do Tesli i jego promieni smierci to polecam historie samego Nikolasa oraz jego wynalazkow, tego co sie stalo po jego smierci, nadmiernym zainteresowaniem rządu amerykanskiego Teslą. Zrodel bezposrednich potwierdzajacych 100% istnienie tej broni nie mam, dlatego nie napisalem, ze na pewno USA ja posiadaja, jedynie wiadomo, ze posiadaja cos podobnego w postaci bomby odpalanej w którejś z warstw atmosfery.
Do przyblizenia dzialania tej broni polecam ksiazke: "Tesla. Promienie śmierci" - Lewis Perdue tylko bardziej radze to traktowac jako krymilan sc-fiction niz dokument, chodz na kilku faktach oparta jest :wink:
Był taki komiks: Bóg mówi do Tesli i Edisona "<do edisona>twoje wynalazki bedą w każdym domu, a twoje <do tesli> bedą wykorzystywane w filmach o frankensteinie." Tesla podskoczył z radości, Edison był zawiedziony.

Widziałeś Zeitgeist? Co o nim sądzisz?

EDIT:
Bartek88 pisze:A teraz mi odpowiedz na pytanie: warto abym marnowal swoj czas na reszte tego filmu?
Ta część o religii jeszcze jako tako trzyma sie kupy. Nie warto. Pytałem, bo i Zeitgeist i gadanie o promieniu śmierci Tesli wrzucam do tego samego worka.
Bartek88 pisze:A co do tego cytatu o Edisonie i Tesli to z Tesla byl taki problem, ze chlopak urodzil sie za wczesnie i znacznie wyprzedzal swoje czasy, to byl po prostu Geniusz przez duze G !
Tego nie neguję.

: 23 grudnia 2011, 21:08
autor: Bartek88
Tylko część (dotyczace religii). Fiilm nakrecony w stylu propagandowym, podawane sa w nim naginane, czasem nieprawdziwe informacje. Chociaz jak kazda bajka opiera sie na jakis faktach - tyle moge powiedziec na podstawie tego fragmentu. Nie wiem co jest dalej ale nie polecam nikomu opierania swoich pogladow na tym filmie. Jak ktos chcialby przestac wierzyc w boga lub szuka odpowiedzi jak powstalismy to proponuje bardziej nauke kosmologii połączona z antropologia czlowieka oraz historia kosciola katolickiego :wink:
A teraz mi odpowiedz na pytanie: warto abym marnowal swoj czas na reszte tego filmu?


//EDIT1:
A co do tego cytatu o Edisonie i Tesli to z Tesla byl taki problem, ze chlopak urodzil sie za wczesnie i znacznie wyprzedzal swoje czasy, to byl po prostu Geniusz przez duze G !

: 23 grudnia 2011, 22:48
autor: Vimes
Bartek88 pisze:Niby jak zarabiac kase?
Myślę, że dobrym wstępem do rozpoczęcia zarabiania kasy byłaby rezygnacja z idei "Dżucze" w sferze gospodarki, bo autarkia to ślepa uliczka. Poza tym, tak jak wspomniał alina Korea dysponuje tanią i zdyscyplinowaną siłą roboczą gotową pracować dosłownie za miskę ryżu lub główkę kapusty, bo ta jest chyba najbardziej popularna w Korei. Innymi słowy, elita rządząca Korei ma mnóstwo - myślę że to będzie właściwe słowo - niewolników do wykorzystania.
alina pisze:Jak już im się uda wytłumaczyć jakoś ludziom, dlaczego produkują jakieś plastikowe badziewie dla znienawidzonych Amerykanów to mogą nieźle zarobić.
To w ogóle nie jest problem. Ludzie nie muszą wiedzieć dla kogo coś wytwarzają.

Swoją drogą, wiedzieliście, że Korea Północna ma swoją oficjalną polską stronę? Przyznaję, że ja dopiero wczoraj na nią trafiłem: www.krld.pl. Stronka jest pocieszna, zwłaszcza podpisy pod zdjęciami:

Obrazek

Podpis pod zdjęciem: "Prezydent Kim Il Sung i Przywódca Kim Dzong Il prowadzą dyskusję na temat jak podnieść radość ludu - 1984" :lol:.

Jest też biblioteka. Przejrzałem po łebkach. Dowiedziałem się, że lepiej odgryźć sobie język niż zdradzić rewolucję, więc już milknę :prochno:.

: 23 grudnia 2011, 22:56
autor: alina
Vimes pisze:autarkia
Ty czasem ekonomii/czegoś pokrewnego nie studiowaleś/studiujesz?
Vimes pisze:Swoją drogą, wiedzieliście, że Korea Północna ma swoją oficjalną polską stronę? Przyznaję, że ja dopiero wczoraj na nią trafiłem: www.krld.pl. Stronka jest pocieszna, zwłaszcza podpisy pod zdjęciami:
Zorganizowali koncert z okazji rocznicy polskiej niepodległości, widziałeś? Szacun.

: 23 grudnia 2011, 23:50
autor: Bartek88
Nawet gdzies na wybrzeżu ma siedzibe jakas firma polnocnokoreanska ;)

: 24 grudnia 2011, 00:57
autor: deszczowy
Bartek88 pisze:Nawet gdzies na wybrzeżu ma siedzibe jakas firma polnocnokoreanska ;)
To ekspozytura ich wywiadu, sprytnie zakamuflowana jako przedsiębiorstwo sprzedaży dywanów.

Jeszcze ktoś ma ochotę na węgierski gulasz a'la Varsovie?

: 31 grudnia 2011, 16:15
autor: Vimes
A gdyby w 1945 roku Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotników zmieniła tylko nazwę na Narodowosocjalistyczną Niemiecką Partię Pracowników i funkcjonowała sobie dalej w najlepsze, po czym kanclerz Merkel uchwaliłaby poprawkę głoszącą, że ten twór jest "spadkobiercą zbrodnicznego reżimu narodowo-socjalistycznego" to też byś się oburzał?

: 02 stycznia 2012, 12:42
autor: Lypsky
Orban robi porządek i wielki plus dla niego.

Nieco odbiegając od tematu - jestem świeżo po lekturze "Z mocy bezprawia" Wojciecha Sumlińskiego, zdecydowanie polecam. Kulisy III RP.

http://www.fronda.pl/kultura/czytaj/naz ... prawia_173

: 09 stycznia 2012, 11:44
autor: deszczowy
Czy ktoś z was ma jakiś pomysł, co mogło strzelić do głowy prokuratorowi wojskowemu, że puknął do siebie w czasie konferencji prasowej?

: 09 stycznia 2012, 11:48
autor: Azazel
A nie zarzucał/zarzucił że media są używane do walki z prokuraturą wojskową? Na taką informację trafiłem pobieżnie szukając wiadomości o tym zdarzeniu w internecie, ale to nie potwierdzone info. Cała sytuacja jest mocno kuriozalna - myślałem że takie rzeczy zdarzają się jedynie w filmach.

: 09 stycznia 2012, 12:04
autor: deszczowy
Zarzucił, zarzucił. Ale to chyba nie jest powód, żeby jeden z najważniejszych urzędników wojskowych walił sobie w łeb?

Śmierdząca sprawa. Wojsko to na górze niezłe bagienko. Ktoś powinien trochę to odgruzować.

: 09 stycznia 2012, 12:15
autor: Bartek88
deszczowy pisze:Czy ktoś z was ma jakiś pomysł, co mogło strzelić do głowy prokuratorowi wojskowemu, że puknął do siebie w czasie konferencji prasowej?
Myślę, że to był ołów 8)
Zarzucił, zarzucił. Ale to chyba nie jest powód, żeby jeden z najważniejszych urzędników wojskowych walił sobie w łeb?
Wiesz akurat Blida strzelila sobie w leb poniewaz prawd. nie byla w stanie przegryźć tego, że beda ja w kajdanach przy sasiadach, znajomych wyprowadzac... Wiec mnie juz nic nie zdziwi.
Ponoc bardzo emocjonalnie do tego podchodzil. A w wojsku polskim na gorze syf to zawsze byl :wink: