Strona 19 z 76

: 31 maja 2017, 16:17
autor: mrozzi
pablo1503 pisze:PS. Śnił mi się mecz. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek śnił o Juve(albo po prostu zapominam po obudzeniu). No cóż, na pewno nie był to przyjemny sen, raczej ten z gatunku horror.
Mi się kompletnie mecze Juve nie śnią, a tylko tej nocy 2 razy finał i to w innych sytuacjach. W obu wygraliśmy 2 bramkami, ale raz nie oglądałem, bo nie chciałem się denerwować i spojrzałem na livescore'a po końcowym gwizdku. :smile:

Mamy wyjść Barzaglim i Alvesem - według mediów.

: 31 maja 2017, 16:32
autor: Pluto
Mi się nie śnił, za to pierwsza myśl po przebudzeniu: o boże, to jest finał! :prochno:

Co do prawej strony, problemem jest drybling Marczelo. Barza będzie musiał wykazać się zwrotnością a nie szybkością. Max wie o tym doskonale, ma wybór, jeśli postawi na Andrzeja to tak właśnie miało być.

: 31 maja 2017, 16:33
autor: Arbuzini
Jak się nie ma głębi składu to trzeba tak kombinować. Z założenia nie jest to zły pomysł, oby tylko wypalił. Cuadrado to niezły dzikus, a Alves czuje grę i nawet potrafi ją kreować. Na Real powinien być lepszym wyborem. To nie jest i nigdy nie była drużyna lubiąca grać przeciwko drużynom stawiającym na taktyczną i bardzo zorganizowaną grę. Poza tym Kolumbijczyk może być dla Maksa asem w rękawie.

Oby tylko Igła był skuteczny tego wieczoru :pray:

: 31 maja 2017, 16:56
autor: jarmel
Arbuzini pisze: Oby tylko Igła był skuteczny tego wieczoru :pray:
Ja właśnie się boję, że to będzie nasza największa bolączka tego finału.. Gonzalo niestety już nie raz spalił się w decydujących momentach, ale oby tym razem w końcu się przełamał.

: 31 maja 2017, 17:06
autor: mrozzi
jarmel pisze:
Arbuzini pisze: Oby tylko Igła był skuteczny tego wieczoru :pray:
Ja właśnie się boję, że to będzie nasza największa bolączka tego finału.. Gonzalo niestety już nie raz spalił się w decydujących momentach, ale oby tym razem w końcu się przełamał.
Gonzalo będzie katem Realu.

: 31 maja 2017, 17:35
autor: wagner
Arbuzini pisze:Poza tym Kolumbijczyk może być dla Maksa asem w rękawie.
Może być, oby nie był. Bo wiadomo co to będzie oznaczać ;)
CavAllano pisze:Gonzalo będzie katem Realu.
Okazje mieć będzie, oby je wykorzystał, we wrześniu cały świat zakpił z Higuaina, 3 czerwca Higuain zakpi ze świata. :ok:

Ani przez moment nie opuszcza mnie przekonanie, że to my będziemy rozdawać karty w tym meczu.

: 31 maja 2017, 18:11
autor: Push3k
http://www.realmadryt.pl/index.php?co=a ... 252&kom=ok

Są święcie przekonani, że Juventus nie ma ofensywy i będzie się bronić licząc na kontry. Pomijają Sandro, pomijają Pjanica, zadania Higuaina. Oni są przekonani o wyższości swoich najlepszych elementów i w ogóle nie chcą widzieć ofensywnego potencjału ekipy Allegriego. Banda ignorantów.

: 31 maja 2017, 18:15
autor: MRN
Kolega jak widzę jest na bieżąco bo jest użytkownikiem zarejestrowanym na tej stronie ;)
Na forum wyczytałem wiele innych bredni różnych gimnazjalistów ale nie będę tego wrzucał.

: 31 maja 2017, 19:01
autor: Arbuzini
Fajne te twierdzenia ze strony kibiców Realu, że wyjdziemy 6-cioma typowo defensywnymi zawodnikami. Alves i Sandro potrafią wiele zdziałać w ofensywie. Walory Bonucciego oraz Chielliniego w grze do przodu również zostały podkreślone w artykule o 4231 Allegriego. Sami w Lidze Mistrzów dla nas jeszcze nie strzelił gola, ale w lidze przez dwa sezony uzbierał 10 trafień i 8 asyst więc ułomkiem też nie jest. Co do reszty nie ma chyba wątpliwości, że potrafią atakować.

Z drugiej strony nie ma co wszystkich wrzucać do jednego wora. Bardzo wielu zwolenników Realu widzi i docenia fakt, że Juventus jest świetnie zorganizowany i zbilansowany przez co trudny do pokonania i groźny w ataku, gdyż potrafiący ukąsić na wiele sposobów.

: 31 maja 2017, 19:19
autor: Push3k
To prawda, trochę dalej są lepsze komentarze.



W sumie, czego ja oczekuję. Ich kibice to jedno, a Zidane na pewno jest świadom tego jak gra Juve.

: 31 maja 2017, 19:26
autor: gucio_juve
Podziwiam co poniektórych z Was. Rozmowa na temat opinii osób, które nie przekroczyły w 80% osiemnastego roku życia i dla nich, futbol kończy i zaczyna się na starciach Messiego z C. Ronaldo. Wytrwali jesteście.

: 31 maja 2017, 19:28
autor: Push3k
gucio_juve pisze:Podziwiam co poniektórych z Was. Rozmowa na temat opinii osób, które nie przekroczyły w 80% osiemnastego roku życia i dla nich, futbol kończy i zaczyna się na starciach Messiego z C. Ronaldo. Wytrwali jesteście.
Z tym wiekiem przesadzasz, ale co do reszty to w sumie prawda :smile:

: 31 maja 2017, 21:29
autor: mrozzi
Generalnie utarlo sie przekonanie z lat ubieglych, ze Juventus to zespol usposobiony defensywnie. Oni zapominaja, ze nie mamy problemow ze strzelaniem bramek, a obecny zespol znakomicie radzi sobie w grze kombinacyjnej i ofensywnej. Przedstawianie finalu jako pojedynku najlepszego ataku z najlepsza defensywa to juz w ogole smiech na sali. Deprecjonuja role bardzo dobrze radzacej sobie formacji ofensywnej po naszej stronie, ktora do tej pory bila jak leci kazdego rywala w fazie pucharowej. Tak sobie czytam wypowiedzi zawodnikow Realu przed tym meczem i mam wrazenie, ze sa wrecz przekonani co do tego, ze obrona pucharu zalezy jedynie od nich. Ciesze sie, ze nasi podchodza do tego z o wiele wiekszym dystansem.

To ciekawe, ze na mysl o wylosowaniu Juve we wczesniejszej fazie kibice Realu w zdecydowanej wiekszosci trzesli gaciami, a teraz jeszcze bardziej pewny swego Juventus to dla nich bula z maslem.

: 31 maja 2017, 21:54
autor: piterjuve
Generalnie media wszechwiedzące, czyli de facto nic nie wiedzące, piszą o nas jak o drużynie z żelazną obroną. A przecież ta obrona tak samo gra dziś jak i rok temu (kwestia tylko formy i motywacji). Natomiast mało kto (z tych mainstreamowych) zauważa, że największy postęp zrobiliśmy w rozgrywaniu piłki z przodu, i to pomimo, że nie mamy tam zbyt wielu opcji w sensie osobowym.
ps. Im więcej ignorantów wśród naszych przeciwników, tym lepiej dla nas.

: 31 maja 2017, 22:07
autor: mrozzi
Póki co to jest wybitny sezon w Europie, oj dawno takiego w naszym wykonaniu nie było. 0 porażek, raptem 3 bramki stracone (z czego ta z Mbappe wynikała już z braku koncentracji przy stanie 4-0 w dwumeczu - szkolny błąd). Nasi tego nie zmarnują.