JuvePoland

Tak ale chodziło mi o to że mieliśmy ciężki terminarz po rewolucji, mieliśmy bardzo krótki okres przygotowawczy i mnóstwo kontuzji.
Obecnie już lepiej wszystko wygląda, zgrywamy się i zespół jest praktycznie w optymalnym zestawieniu, przpyomnij sobie co było miesiąc temu, masakra co?
Teraz to my możemy grać z Empoli na wyjeździe czy z Milanem u siebie;)

1:2 z Romą w Rzymie
1:2 z Napoli w Neapolu
0:0 z Interem w Mediolanie
czy ostatnie 0:0 z Borussią w Turynie
można tłumaczyć nowymi zawodnikami i kontuzjami itp.

0:1 z Udinese w Turynie
1:1 z Chievo w Turynie
1:1 z Frosinone w Turynie
nie można tłumaczyć niczym

@Principino Tak z City gramy u siebie - moja pomyłka przy wklejaniu.
@sebatiaen Wiem, że chodziło ci bardziej o to, że do rewolucji kadrowej, serii kontuzji doszedł trudny terminarz, ale przyznasz, że też miał duży wpływ na naszą niską pozycję w tabeli.
@Crunny Remis z Chievo w sumie można wytłumaczyć, bo byli w bardzo dobrej formie w początkowych kolejkach w przeciwieństwie do nas (nawet liderowali w tabeli). Wytłumaczyć nie można tego remisu z Frosinone, bo straciliśmy 2 pkt na własne życzenie. Nam także trochę brakuje szczęścia w przeciwieństwie np. do Romy czy Interu z początkowych kolejek.

Crunny pisze:1:2 z Romą w Rzymie
1:2 z Napoli w Neapolu
0:0 z Interem w Mediolanie
czy ostatnie 0:0 z Borussią w Turynie
można tłumaczyć nowymi zawodnikami i kontuzjami itp.

0:1 z Udinese w Turynie
1:1 z Chievo w Turynie
1:1 z Frosinone w Turynie
nie można tłumaczyć niczym

Mecze z Chievo, Udine, Frosinone i Interm to przede wszystkim nieskuteczność. Nawet dziś z Atalantą skończyło się spokojnym 2:0, ale tak naprawdę bramek powinno być o +2 minimum. Ale to jest nowy zespół, w tej maszynie nie pracują jeszcze wszystkie tryby. Spokojnie.

Dodam też, że gdyby nie te 7 punktów straconych u siebie frajersko z Udinese, Chievo i Frosinone, bylibyśmy teraz na 2. miejscu w tabeli ze stratą 1 punktu do Romy. Nie bolą mnie tak wyjazdowe porażki z Napoli i Romą (2 najtrudniejsze wyjazdy we Włoszech), jak te 7 punktów stracone w Turynie.

jakby nie było, wygramy (oby) jeszcze jakieś 2-3 mecze z rzędu i jesteśmy w stanie wskoczyć do pierwszej 4-5.

z ogromnych plusów to to, że przestaliśmy tracić bramki - 1 bramka w pięciu ostatnich meczach, licząc z LM. Ponadto narzekam na naszych, a w tej chwili tylko Inter ma mniej straconych goli niż my, ale o całą 1 bramkę, np. tą, którą mógł zdobyć Khedira, ale uderzył w słupek. W Juve widać znaczny progres niż z tym co było w pierwszych kolejkach, aczkolwiek dalej martwi skuteczność, wczoraj w strzałach celnych 10-0 i tylko 2 bramki..

Największym plusem dla Juve jest fakt,że jeszcze wszystkie czołowe ekipy przyjadą na Juventus Stadium.

Zespół gra coraz lepiej, wracają kontuzjowani. Teraz tylko ustalić jedno dominujące i drugie do rotacji ustawienie, ustalić na ten moment 11 która będzie się zgrywać i grać. Czas skończyć z rotowaniem w ataku co chwila, pomoc sama się wyklarowała. Obrona to obecnie najlepsza formacja nasza. Będzie dobrze. Na półmetku będziemy na pudle na 100%.

Niesamowite są reakcje większości osób na tym forum.

Jeszcze parę dni temu Juventus tragiczny i całkowicie chaotyczny, a Pogba najgorszy z możliwych, a po wygranie z, nie oszukujmy się, mocnym średniakiem, Juventus coraz lepiej wyglądający o stałej tendencji wzrostowej, a Pogba genialny mecz ...

old faithful pisze:Niesamowite są reakcje większości osób na tym forum.

Jeszcze parę dni temu Juventus tragiczny i całkowicie chaotyczny, a Pogba najgorszy z możliwych, a po wygranie z, nie oszukujmy się, mocnym średniakiem, Juventus coraz lepiej wyglądający o stałej tendencji wzrostowej, a Pogba genialny mecz ...

Nie chodzi o sam wynik, a o grę. Pogba zagrał najlepszy mecz w sezonie, a gra całego zespołu wygląda o niebo lepiej, niż kilka tygodni temu. To pozwala być optymistą

Mnie nie musisz przekonywać, bo ja akurat od początku byłem w grupie osób, które dawały tej drużynie kredyt zaufania i czas na ogarnięcie. (Swoją drogą i tak jeszcze bardzo dużo do zrobienia).

Mówię o komentarzach tych osób, które przepędzały obecną ekipę w cztery strony świata, a na Allegriego wylewało wiadro pomyj, a obecnie pieją z zachwytu

Dizzee pisze:Najśmieszniejsze jest to, że od przegranej z Udinese, czytam tu co tydzień, że Inter, Roma, Napoli, Fiorentina będą tracić punkty, a Juventus będzie odrabiać. Sęk w tym, że w rzeczonym okresie, to raczej czołówka wiecej nadrabia i zwiększa przewagę niż wy odrabiacie. No ale po sklepaniu beniaminka u siebie nastroje dopisują, po Genoi też coś słyszałem o triumfalnym marszu w górę tabeli,

Nie chcę popadać w zbytnią megalomanie, ale miło jest przyznać rację samemu sobie, szczególnie po wielu mało wyszukanych atakach personalnych, czy przejawach rasizmu międzyklubowego, które miały miejsce przy próbach wytłumaczenia mniej inteligentnej częśći forum realiów tego sezonu. Pozdrawiam te kilka myślących osób, które podzielały moje zdanie. Tak poza tym, piękny post nieprawdaż? Mógłbym dzisiaj napisać to samo, zmieniając tylko Genoe na Atalante i byłby tak samo aktualny

Dizzee pisze:
Strata do Fiorentiny z 5 punktów zwiększyła się do 10 punktów
Strata do Napoli, które równie słabo zaczęło sezon, zwiększyła się z 1 do 4 punktów.
Strata do wyśmiewanej tutaj Romy, zwiększyła się z 4 do 6 punktów.
Strata do Lazio, zwiększyła się z 2 do 7 punktów

Strata do Napoli, zwiększyła się z 4 do 9 punktów.
Strata do Interu, zwiększyła się z 8 do 9 punktów
Strata do Romy, zwiekszyła się z 6 do 11 punktów
Strata do Lazio, zwiększyła się z 7 do 9 punktów

Ale uwaga, strata Juve do Fiorentiny z 10, zmniejszyła się do 9 punktów. Może to uważacie za odrabianie dystansu do lidera?

Dizzee pisze:

Dizzee pisze:Najśmieszniejsze jest to, że od przegranej z Udinese, czytam tu co tydzień, że Inter, Roma, Napoli, Fiorentina będą tracić punkty, a Juventus będzie odrabiać. Sęk w tym, że w rzeczonym okresie, to raczej czołówka wiecej nadrabia i zwiększa przewagę niż wy odrabiacie. No ale po sklepaniu beniaminka u siebie nastroje dopisują, po Genoi też coś słyszałem o triumfalnym marszu w górę tabeli,

Nie chcę popadać w zbytnią megalomanie, ale miło jest przyznać rację samemu sobie, szczególnie po wielu mało wyszukanych atakach personalnych, czy przejawach rasizmu międzyklubowego, które miały miejsce przy próbach wytłumaczenia mniej inteligentnej częśći forum realiów tego sezonu. Pozdrawiam te kilka myślących osób, które podzielały moje zdanie. Tak poza tym, piękny post nieprawdaż? Mógłbym dzisiaj napisać to samo, zmieniając tylko Genoe na Atalante i byłby tak samo aktualny

Dizzee pisze:
Strata do Fiorentiny z 5 punktów zwiększyła się do 10 punktów
Strata do Napoli, które równie słabo zaczęło sezon, zwiększyła się z 1 do 4 punktów.
Strata do wyśmiewanej tutaj Romy, zwiększyła się z 4 do 6 punktów.
Strata do Lazio, zwiększyła się z 2 do 7 punktów

Strata do Napoli, zwiększyła się z 4 do 9 punktów.
Strata do Interu, zwiększyła się z 8 do 9 punktów
Strata do Romy, zwiekszyła się z 6 do 11 punktów
Strata do Lazio, zwiększyła się z 7 do 9 punktów

Ale uwaga, strata Juve do Fiorentiny z 10, zmniejszyła się do 9 punktów. Może to uważacie za odrabianie dystansu do lidera?

Po jednym zwycięstwie z Bologną wlazłeś tu na forum żeby się podbudować ? Gdzie byłeś po 3 remisach z rzedu Interu ?

Czy to już ten czas kiedy ,,nadchodzą miszczowie?"

Dizzee pisze:

Dizzee pisze:Najśmieszniejsze jest to, że od przegranej z Udinese, czytam tu co tydzień, że Inter, Roma, Napoli, Fiorentina będą tracić punkty, a Juventus będzie odrabiać. Sęk w tym, że w rzeczonym okresie, to raczej czołówka wiecej nadrabia i zwiększa przewagę niż wy odrabiacie. No ale po sklepaniu beniaminka u siebie nastroje dopisują, po Genoi też coś słyszałem o triumfalnym marszu w górę tabeli,

Nie chcę popadać w zbytnią megalomanie, ale miło jest przyznać rację samemu sobie, szczególnie po wielu mało wyszukanych atakach personalnych, czy przejawach rasizmu międzyklubowego, które miały miejsce przy próbach wytłumaczenia mniej inteligentnej częśći forum realiów tego sezonu. Pozdrawiam te kilka myślących osób, które podzielały moje zdanie. Tak poza tym, piękny post nieprawdaż? Mógłbym dzisiaj napisać to samo, zmieniając tylko Genoe na Atalante i byłby tak samo aktualny

Dizzee pisze:
Strata do Fiorentiny z 5 punktów zwiększyła się do 10 punktów
Strata do Napoli, które równie słabo zaczęło sezon, zwiększyła się z 1 do 4 punktów.
Strata do wyśmiewanej tutaj Romy, zwiększyła się z 4 do 6 punktów.
Strata do Lazio, zwiększyła się z 2 do 7 punktów

Strata do Napoli, zwiększyła się z 4 do 9 punktów.
Strata do Interu, zwiększyła się z 8 do 9 punktów
Strata do Romy, zwiekszyła się z 6 do 11 punktów
Strata do Lazio, zwiększyła się z 7 do 9 punktów

Ale uwaga, strata Juve do Fiorentiny z 10, zmniejszyła się do 9 punktów. Może to uważacie za odrabianie dystansu do lidera?

Uważamy, że swoje mądrości powinieneś szerzyć na forach interu. Albo na kafeterii. Tutaj parszystwa nie lubimy, pod żadną postacią.

Sila Spokoju pisze: Czy to już ten czas kiedy ,,nadchodzą miszczowie?"

Może liczy, że i tym razem coś im przydzielą przy zielonym stoliku. Taka, ot, dygresja.