JuvePoland

I jeszcze jedno: gigantyczny szacunek dla Kloppa. Swego czasu media próbowały kreować jego wizerunek jako szaleńca z miną psychopaty, a dziś pełna klasa - najpierw podziękowanie dla Allegriego, potem oddanie szacunku piłkarzom Juve. Pełna, powtarzam, pełna klasa

kuba2424 pisze:

baron pisze:Chociaż minimalnie pomszczony 1997. Czekałem na to 18 lat. Tamta noc to niezagojona blizna. Już potem żadna porażka w finałach CL nie była tak bolesna.

Wiesz co...mam w 100% identycznie!

Ja mimo wszystko dużo bardziej przeżywałem przegraną rok później z Realem

To co mnie bawi po tym meczu, to strzał Lichtsteinera w pierwszej połowie. Ten typek przecież słynie z tego, że ma fatalne uderzenie, a środek BVB zostawił mu tyle miejsca, że ten mógł się rozpędzić na 20 metrach, żeby solidnie uderzyć. Zresztą tych rajdów to nasi mieli trochę. Przecież w Serie A by to nie przeszło. Nikt nie zostawia tyle miejsca przeciwnikowi.



A teraz trochę uspokojenia. Pokonaliśmy drużynę, które jest w mega dołku, co już pierwszy mecz pokazał. Ekipy takie jak Bayern, Real, Barca dalej są po za naszym zasięgiem. Jeżeli dalej będziemy grali mecze bez minusów to w przypadku trafienia na którąś z pozostałych ekip, można myśleć o 1/2.

a ma ktos takie zdjecie dziadka starego w koszucle Juvce co pokazuje 3 palce ?:)

Antek666 pisze: Trochę się rozpędziłeś Nie chcę ponownie mieć z Tobą na pieńku i mówić, że chwalisz go dlatego, że zgodził się na wywiad z JuvePoland przed pierwszym meczem Powiedzmy, że zapomniałeś lub mniej cenisz userów jak @Deutscher i @Zhx123 Dla mnie są na tym samym świetnym poziomie, choć i z nimi też miałem sprzeczki :oops:

Nie, nie chwalę go dlatego, to nie moja działka Po prostu w tym temacie też mamy odmienne zdanie, ale nie będę mówił dlaczego.

Ależ słodzą nam w studiu. Jak tu pójść spać dzisiaj

@pumex Widzisz, jednak nie odleciałem "w siną dal" jak mi zarzucałeś w temacie o Bundeslidze :-) Stało się dokładnie to, czego się spodziewałem. Szczerze mówiąc to dysproporcja była podobna do tej z meczu z Celticem za Conte.

Urbi27 pisze:Z Atletico, Porto i Monaco nasi mogą spokojnie powalczyć o 1/2 z PSG Barcą, Realem czy Bayernem wydaje się to praktycznie niemożliwe

zaczyna się :lol:

pumex pisze:I jeszcze jedno: gigantyczny szacunek dla Kloppa. Swego czasu media próbowały kreować jego wizerunek jako szaleńca z miną psychopaty, a dziś pełna klasa - najpierw podziękowanie dla Allegriego, potem oddanie szacunku piłkarzom Juve. Pełna, powtarzam, pełna klasa

kuba2424 pisze:

baron pisze:Chociaż minimalnie pomszczony 1997. Czekałem na to 18 lat. Tamta noc to niezagojona blizna. Już potem żadna porażka w finałach CL nie była tak bolesna.

Wiesz co...mam w 100% identycznie!

Ja mimo wszystko dużo bardziej przeżywałem przegraną rok później z Realem

U mnie jeszcze przed Realem jest półfinał z ManU...z 2:0 2:3! Po tym meczu podobno wyglądałem, jakbym miał żałobę

Push3k pisze:

A teraz trochę uspokojenia. Pokonaliśmy drużynę, które jest w mega dołku, co już pierwszy mecz pokazał. Ekipy takie jak Bayern, Real, Barca dalej są po za naszym zasięgiem. Jeżeli dalej będziemy grali mecze bez minusów to w przypadku trafienia na którąś z pozostałych ekip, można myśleć o 1/2.

No to ci muszę powiedzieć, żeś Ameryki nie odkrył

jarmel pisze:
Ależ słodzą nam w studiu. Jak tu pójść spać dzisiaj

Zrób jak ja i jeszcze nie idź! Kto wie za ile lat będziemy mogli znów słyszeć tak piękne słowa!

Na nSport był wywiad tłumaczony z Tevezem. Bardzo krótki.

Push3k pisze:A teraz trochę uspokojenia. Pokonaliśmy drużynę, które jest w mega dołku, co już pierwszy mecz pokazał.

Pokonaliśmy ją bez najmniejszych problemów, co nie musiało być tak oczywiste jak się wydaje po fakcie. Serie A już wygraliśmy, możemy naprawdę skupić się na tej LM a tu wszystko jest możliwe, wszystko wszystko.

kuba2424 pisze:

pumex pisze:I jeszcze jedno: gigantyczny szacunek dla Kloppa. Swego czasu media próbowały kreować jego wizerunek jako szaleńca z miną psychopaty, a dziś pełna klasa - najpierw podziękowanie dla Allegriego, potem oddanie szacunku piłkarzom Juve. Pełna, powtarzam, pełna klasa

kuba2424 pisze:Wiesz co...mam w 100% identycznie!

Ja mimo wszystko dużo bardziej przeżywałem przegraną rok później z Realem

U mnie jeszcze przed Realem jest półfinał z ManU...z 2:0 2:3! Po tym meczu podobno wyglądałem, jakbym miał żałobę

Dla mnie ten finał z BVB to była zdecydowanie klęska największa. Byliśmy murowanym faworytem i mieliśmy na przeciwko siebie ekipę, która była i jest malutka przy Realu czy ManU albo Milanie. Dlatego z tych 3 przegranych finałów i jednego półfinału, które pamiętam, najbardziej nie mogę przeboleć 1997 roku, potem 2003, potem półfinał z ManU i z Realem najmniej bolało.

Genialny mecz, rozpracowany taktycznie do szpiku kości ! Pozwoliliśmy na pierwszy strzał BVB na bramkę dopiero w 60 minucie! Grając na wyjeździe w Dortmundzie. Is it real, że tak spytam ? :shock:
Piękny dzień dla każdego kibica Juventusu. Brawo dla Maxa, zawodników którzy pokazali wielką klasę, ale nie wypada nie wspomnieć o Carlitosie...
To co dzisiaj zagrał,jak minął w jednej akcji 3-4 Dortmundczyków... poezja !

Co z pogbą ?

Doznał kontuzji i zszedł.

Hoffman pisze:Na nSport był wywiad tłumaczony z Tevezem. Bardzo krótki.

pewnie ten sam który tłumaczyli w zdfie z włoskiego.

Jeszcze jakieś 15minut temu podczas skrótów był Rysiek na wywiadzie i pierwszy raz na dłuższą metę słyszałm go szprechającego, fajne doznanie

Swoją drog ą Licht zagrał dziś bardzo dobrze

jarmel pisze:

Antek666 pisze: Trochę się rozpędziłeś Nie chcę ponownie mieć z Tobą na pieńku i mówić, że chwalisz go dlatego, że zgodził się na wywiad z JuvePoland przed pierwszym meczem Powiedzmy, że zapomniałeś lub mniej cenisz userów jak @Deutscher i @Zhx123 Dla mnie są na tym samym świetnym poziomie, choć i z nimi też miałem sprzeczki :oops:

Nie, nie chwalę go dlatego, to nie moja działka Po prostu w tym temacie też mamy odmienne zdanie, ale nie będę mówił dlaczego.

Spoko, szanuję Twoje zdanie i skoro mamy dziś taki nietypowy wieczór to dziękuję Tobie za normalny i nawet miły stosunek do mnie mimo tego co Tobie wadziło/wadzi we mnie

Mozna pisze:Co z pogbą ?

Dobrere pytanie jak schodził to martwiłem się nim bardzo a w ekstazie pomeczowej w ogóle zapomniałem o Pogbinho

Przypominam, że jak ktoś mecu nie oglądał lub ma ochotę na walenie konia/wkładanie ogórka(*) przy meczu Juve to powtórka na ZDF o 01:10

*- z równouprawnienia i szacunku dla kobiet jest i wersja dla płci pięknej

Dla mnie w zasadzie Liga Mistrzów się skończyła. Na triumf nie mamy szans.
Bayern i Barcelona grają w inną grę niż Juve. Ćwierćfinał to generalnie dla klubu maksimum na obecny skład. Toć my skrzydeł nie mamy. Lichtsteiner i te jego odgrywanie piłki do środka za każdym razem gdy trzeba zaryzykować dryblingiem. Ech jesteśmy niestety ubodzy w ofensywie, a obronę też trudno nazwać pewną. Ale dzięki chłopakom za te maksimum które w takich bólach wyrwali.